Eugeniusz Sobczyński
Historia obrazowania ziem polskich sięga czasów Ptolemeusza, który w drugim stuleciu naszej ery w dziele kartograficznym „Geografike Hyfegesis” pierwszy przedstawił i opisał obszary tzw. Sarmacji europejskiej. Natomiast pragenezy polskiej kartografii można się doszukać głównie w opisach kraju i w tzw. itinerariach w początkach państwa Piastów. Pierwszego opisu naszych ziem dokonał podróżnik żydowski w służbie arabskiej Ibrahim Ibn Jakub. W roku 966 odbył on podróż na dwór cesarza Ottona I i do krajów słowiańskich. Był również na dworze Mieszka I. Na temat ówczesnej Polski napisał: A co się tyczy kraju Mieszka, to jest on najrozleglejszy ze słowiańskich krajów, obfituje w żywność, mięso, miód oraz ziemię orną i lasy.
Pierwsze biblioteki, w których znajdowały się mapy przywożone z Europy Zachodniej oraz wykonane przez zakonników powstały w katedrach i klasztorach. Przeważnie znajdowały się w nich mapy typu filozoficznego. Służyły one szerzeniu wiary chrześcijańskiej i nie miały wartości użytkowej. Należy do nich pierwsza znana i narysowana na ziemiach polskich „mapa klimatów” o średnicy zaledwie 25 mm, skopiowana w 1103 r. podczas synodu w Gnieźnie. Bardzo szczegółowe opisy kraju znajdujemy u Galla Anonima w „Kronice polskiej” (1112) oraz u Jana Długosza (1415-1480) w „Annales sea Cronice Regni Polonie” (Kronikach sławnego Królestwa Polskiego). Długosz opisał m.in. siedem ważniejszych rzek polskich z dorzeczami, nadto 90 jezior i 45 miast. Było to pierwsze fizyczno-geograficzne przedstawienie obszaru Polski.
W „Liber Chronicarum” Hartmanna Schedla, wydanych w Norymberdze w 1493 r., oprócz opisu ziem polskich i mapy Europy Środkowej znajdujemy widoki Wrocławia, Krakowa i Nysy. Wprawdzie te wczesne opisy nie były bezpośrednio związane z kartografią wojskową, stanowiły jednak bogate źródło informacji geograficznej o świecie, którą ówcześni władcy niewątpliwie wykorzystywali do celów militarnych. Ponadto były podstawą do opracowania w następnych latach pierwszych map wojskowych (militarnych).
Na początku XV w. w krajach Europy Zachodniej oraz w Polsce pojawiły się opisy dróg (tzw. itineraria scripta) charakteryzujące warunki przemarszu wojsk, przepraw przez rzeki i obozowania. Zawierały one również opisy miejscowości i podawały odległości między grodami. Bardzo znamienne słowa o potrzebie korzystania przez dowódców z map i opisów wypowiedział w 1577 r. Stanisław Sarnacki: noszą teraz peregrinatio św. Pawła tak curiose wypisaną, że tam nie mało znać i stopy kędy chodził, że tam i mile są wypisane kędy chodził, jako noclegi, gospody miewał, gdy go do Rzymu posłano. Tem ci sposobem właśnie starym hetmanom drogi, którymi jechać miano, wymalowania był obyczaj i stąd urosła Cosmographia, co ją zowią mappa mundi.
W następnych wiekach opisy powstawały równolegle i niezależnie od przedstawiania terenu metodami kartograficznymi. Stopniowo wypierały żywych przewodników, którzy w czasach „przedkartograficznych” byli jedynym źródłem informacji o terenie.
Z dużą dozą prawdopodobieństwa można zakładać, że król Władysław Jagiełło, szykując się do rozprawy z zakonem krzyżackim, korzystał z różnych materiałów kartograficznych, schematycznie rysowanych map, ale przede wszystkim z itinerariów. Świadczy o tym zarówno przebieg koncentracji, jak i przemarsz wojsk polsko-litewskich przed bitwą pod Grunwaldem. Brak jednak wzmianek i zapisków historycznych na ten temat.
© E. Sobczyński
|