Ciekawe Tematyarchiwum Geodetywiadomościnewsletterkontaktreklama
Najnowsze wydarzenia z dziedziny geodezji, nawigacji satelitarnej, GIS, katastru, teledetekcji, kartografii. Nowości rynkowe, technologiczne, prawne, wydawnicze. Konferencje, targi, administracja.
blog

Księstwo Warszawskie i Królestwo Polskie


Eugeniusz Sobczyński

Upadek Rzeczypospolitej przerwał wykonywanie pomiarów i map przez rodzimych kartografów. Wszelkie prace w tym zakresie przejęli zaborcy. Bezpowrotnie przepadło wiele materiałów źródłowych i map, które zostały wywiezione i utajnione. Większość z nich nigdy już nie wróciła do Polski.

W drugiej połowie XVIII w. pomiary naszych ziem zaczęły prowadzić państwa sąsiadujące z Polską. Zdjęć oryginalnych wówczas nie ujawniono, ale bazujące na nich mapy w mniejszych skalach zostały opublikowane i były podstawą wszelkich prac kartograficznych.
Kartografowie pruscy w latach 1772-1773 opracowali zdjęcia topograficzne Wielkopolski w skali 1:87 500, a w latach 1781-1795 mapy Pomorza Szczecińskiego w skali 1:180 000 oraz zdjęcia topograficzne obszarów zagarniętych w III rozbiorze w skali 1:56 736 i 1:28 368. Z tych zdjęć powstały dwie mapy: opracowana przez Kaysera w 1772 r. w skali 1:120 000, oraz wykonana przez pruskiego generała Teodora P. von Pfaua w latach 1773-1775 w skali 1:87 500.
W 1763 r. prace nad mapą całej monarchii rozpoczęła Austria. Było to tzw. zdjęcie józefińskie w skali 1:28 000. W zachodniej Galicji zdjęcia topograficzne dla wojska wykonywał płk A. Mayer von Heidensfeld. Na ich podstawie w latach 1801-1803 wydano mapę topograficzną w skali 1:172 000.

Z kolei Rosja zajęła się pracami kartograficznymi na ziemiach polskich dopiero po drugim rozbiorze. Zdjęcia Litwy w skali 1:56 000 (później 1:112 000) zrobiono w latach 1793-1799. Zdjęcia topograficzne na Wołyniu wykonywano w latach 1802-1806 a na Podolu – 1805-1810. Były to jednak pomiary prowadzone bez osnowy triangulacyjnej. Bardzo często zaborcy włączali do swych prac polskich oficerów wywodzących się z Korpusu Inżynierów.

W okresie Legionów Polskich (1794-1807) nie powstały mapy wojskowe kraju, choć działalność kartograficzna nie wygasła. I tak, przebywając u boku gen. Henryka Dąbrowskiego Maurycy Hauke wykonał szereg map, z których najbardziej znane są mapy: Rzymu, Terraciny (miasto we Włoszech) i San Domingo z obszernymi opisami, a także terenów bitew nad Trebbią i pod Novi.

W latach 1807-1815 polska kartografia wojskowa znajdowała się całkowicie pod wpływem francuskiej. W 1809 r. w armii Księstwa Warszawskiego utworzono Biuro Topograficzne, na czele którego stanął Francuz mjr Aleksander Alfonce. Zadaniem biura było przygotowanie map dla przyszłych działań armii Napoleona. Oprócz kopiowania map prowadzono tam badania nad rozpoznaniem nowych dróg (traktów) oraz rysowano szkice zawierające informacje o znaczeniu strategicznym. Warto wspomnieć, że w 1809 r. Napoleon odtworzył zlikwidowany w 1793 r. korpus inżynierów geografów (Depot de la Guerre), a w swoim sztabie miał biuro gromadzące mapy różnych terenów.

Przed kampanią napoleońską 1812 r. zadaniem tym zajmowali się z polecenia cesarza polscy oficerowie geografowie. Gromadzili wszelkie materiały geograficzne i kartograficzne odnoszące się do przyszłego teatru wojny oraz zajmowali się kopiowaniem map. Między innymi por. Franciszek Koss prowadził rozpoznanie od Niemna aż do Moskwy, a por. Klemens Kołaczkowski wykonał plan pozycji wojsk napoleońskich nad rzeką Czernicą.
O wadze, jaką Napoleon przywiązywał do map, świadczy jego list do marszałka Louisa A. Berthiera z września 1806 r.: Wydacie rozporządzenie, aby inżynierowie geografowie szli zawsze w straży przedniej każdego korpusu. Będą oni jechać konno i szkicować teren na prawo i lewo. Będą mi przedkładać codziennie szkice swoich prac, które Wam oddam celem zebrania i opracowania na czysto.

Jak wynika z wypowiedzi Napoleona w 1809 r., stawiał on wysokie wymagania wykonawcom map: Jestem mało zadowolony z prac wykonywanych przez inżynierów-geografów; ta pozycja jest źle zrobiona; nie ma tu miejsca na wykreślenie przyczółka mostowego – zasadniczej rzeczy tu brak. Tam dochodzi się do młyna, a następnie przechodzi się przez bagno. Zamiast wyszczególnić mosty i odgałęzienia rzeki, wykreślono zawikłaną szosę. Mapa ta mogłaby najwyżej służyć zwykłemu podróżnikowi, lecz wojskowo nie może ona być przydatna. Jeśli żądam wywiadu, nie chcę, aby mi dawano plan wiejski.

W latach 1810-1812, oprócz prac kartograficznych prowadzonych przez Biuro Topograficzne, z rozkazu gen. Dąbrowskiego i gen. Fiszera powstały opisy dróg i rzek. Prace te wykonywano bez instrumentów; składały się z dwóch części: graficznej – w postaci schematycznych mapek, które nie uwzględniały skali, oraz opisowej – zawierające dokładne charakterystyki dróg i rzek potrzebne każdemu dowódcy do podejmowania decyzji .

Doświadczenie, jakie zdobyli polscy geografowie w służbie Napoleona procentowało w następnych latach i miało wielki wpływ na rozwój kartografii wojskowej. W Prusach pod nadzorem Wielkiego Sztabu Generalnego kierowanego przez gen. Fryderyka K. Mufflinga opracowano w latach 1816-1830 mapę obszaru Prus w skali 1:25 000. W 1870 r. utworzono z kolei Reichsamt für Landesaufnahme – biuro topograficzne, które pracowało pod nadzorem szefa Sztabu Generalnego. Od 1872 r. rozpoczęło wykonywanie zdjęć topograficznych całego kraju w skali 1:25 000 na bazie pomiarów triangulacyjnych. Jednocześnie w Sztabie utworzono Oddział: Topograficzny i Kartograficzny. Pracowało w nich kilkudziesięciu oficerów zajmujących się analizą warunków terenowych. Natomiast w sztabach poszczególnych wojsk powstały kilkunastoosobowe komórki, których zadaniem było dostarczanie dowódcom map do planowania i prowadzenia działań bojowych.



W 1832 r. w Rosji dokonano reorganizacji służb kartograficznych. Całość spraw związanych z wykonywaniem i dystrybucją map przejęło Główne Kwatermistrzostwo Sztabu Generalnego, w ramach którego utworzono wojskowo-topograficzne Depo, składające się z sześciu wydziałów: opisowego, topograficznego, astronomicznego, grawerowania, mechanicznego i archiwum, oraz Korpus Topografów składający się z ośmiu samodzielnych kompanii topograficznych. Zakres zadań, jaki Sztab Generalny postawił przed kwatermistrzostwem był ogromny, więc liczba żołnierzy zajmujących się pracami kartograficznymi zwiększyła się z 52 w 1812 r. do 550 w 1835 r.

W Królestwie Polskim (powstałym po Kongresie Wiedeńskim) naczelnym wodzem wojska polskiego był brat cara Aleksandra I wielki książę Konstanty. Sprawami armii zajmował się Sztab Główny Wojsk Królestwa Polskiego. W jego skład wchodziło między innymi Generalne Kwatermistrzostwo oraz Korpus Inżynierów z Biurem Topograficznym. Szefem tego ostatniego był do 1820 r. ppłk Mikołaj Rouget, a następnie ppłk Józef Koriot. Były to niewielkie instytucje, których obsadę stanowili głównie doświadczeni oficerowie armii Napoleona oraz powstania kościuszkowskiego. Generalne Kwatermistrzostwo liczyło 46 oficerów, a Korpus Inżynierów i Biuro Topograficzne – 48.



Generalne Kwatermistrzostwo, kierowane przez gen. dyw. Maurycego Haukego, było przeznaczone do wykonywania prac triangulacyjnych, map topograficznych oraz opracowywania map drożni (marszrut) i manewrów. Korpus realizował głównie zadania związane z pracami fortyfikacyjnymi, budową twierdz i umocnień.
Największym i najważniejszym zadaniem Kwatermistrzostwa, które w późniejszym okresie wsławiło kartografów wojskowych była praca nad Wielką Mapą Kwatermistrzostwa. W tym celu wyznaczono współrzędne astronomiczne Krakowa, Warszawy, Stołupian i Olity. Założono sieć triangulacyjną, którą powiązano z siecią Prus i Austrii. Za osie współrzędnych przyjęto 52 równoleżnik szerokości północnej oraz południk warszawski, określając jego położenie na wschód od Ferro (38°50"). Obszar Królestwa podzielono na sekcje, a każdą z nich na 9 arkuszy. Mapę wykonywało 50 oficerów i 15 konduktorów wyszkolonych przez Prądzyńskiego. W terenie opracowano zdjęcia topograficzne w skali 1:42 000, a następnie – po przetworzeniu kartograficznym – wydano mapę w skali 1:126 000 (mapa trójwiorstowa: jeden cal = 3 wiorsty). O umiejętnościach organizacyjnych Prądzyńskiego świadczy wydajność prac, wynosząca 340 km zdjęcia topograficznego na sezon. W pracach wykorzystano również mapy Prus Wschodnich, Prus Południowych i Zachodniej Galicji wykonane wcześniej przez zaborców, a także mapy: demarkacyjne, rzeki Narwi, Kanału Augustowskiego oraz zdjęcia gościńców i planów majątków prywatnych zrobione przez kwatermistrzostwa.

Do wybuchu powstania listopadowego w 1830 r. wykonano 27 sekcji mapy (1:126 000), czyli 2/3 zaplanowanych zadań. Prace przerwane na skutek powstania kontynuował sztab rosyjski pod kierunkiem gen. Karola Richtera. Po zakończeniu pomiarów sztychowanie mapy wykonał Karol Fryderyk Minter. Do 1843 r. ta tajna mapa nosiła nazwę „Karta topograficzna Królestwa Polskiego”. Dzieło składało się z karty tytułowej w skali 1:1 008 000, 56 sekcji pełnych i 4 – połówkowych. Wszystkie napisy były w języku polskim, zaś tytuły mapy i objaśnienia w rosyjskim, polskim i francuskim.
Poszczególne sekcje rytowano w miedzi, dzięki czemu rysunek był delikatny i czytelny. Mapę wydrukowano w nakładzie 2000 egzemplarzy.

Największy historyk kartografii wojskowej prof. Bolesław Olszewicz tak oceniał to dzieło: Już pierwszy rzut oka na tę mapę sprawia przyjemne wrażenie, uderza jej czytelność oraz dobór i bogactwo znaków umownych. Prócz czterech rodzajów dróg, kolei, stacji pocztowych, uwzględniony jest podział na zabudowania murowane i drewniane, zaznaczone są kościoły, kaplice, młyny itp. Nie pominięto zalesienia oraz bogactw kopalnianych; mamy więc znaki dla kopalni miedzi, żelaza, ołowiu i cynku. Teren zaznaczony jest kreskami, punktów wysokości jak na większości map współczesnych, brak. Stwierdzić także należy, że sama strona techniczna – sztych Mintera, który takim podlegał zarzutom, mógłby godnie stanąć obok najlepszych miedziorytów współczesnych. Karta topograficzna Królestwa pozostała dziełem polskim, jednem z najwybitniejszych jakie nasza kartografia wojskowa kiedykolwiek wydała.

Dane w poniższej tabeli świadczą o tym, że większość prac terenowych, które decydowały o dokładności i jakości przyszłej mapy, wykonali oficerowie kwatermistrzostwa.

Zestawienie prac nad wielką Mapą Kwatermistrzostwa

Wykonawca Powierzchnia w wiorstach kw. Liczba arkuszy zdjęć topograficznych w skali 1:42 000 Liczba sekcji mapy w skali 1:126 000
Kwatermistrzostwo Gen. Wojska Polskiego 72 817 240 27
Korpus Topografów Wojska Polskiego 38 737 168 32
Razem 111 554 408 59

Źródło: B. Olszewicz, Polska kartografia wojskowa. Zarys historyczny. Wojskowy Instytut Naukowo-Wydawniczy, Warszawa 1921, s. 73.

W latach 1815-1828 oficerowie kwatermistrzostwa wykonali również:
• mapy i plany okolic Warszawy w skali 1:2 100, 1:16 800, 1:84 000;
• mapy drożni Królestwa Polskiego w skali 1:84 000;
• mapy okolic manewrów (Brześć Litewski, Terespol) w skali 1:16 800, a zbiorcze – w skali 1:42 000;
• mapy dróg i przejazdów (wraz ze szczegółowymi opisami) cara Aleksandra I.



Do roku 1830 oficerowie Korpusu Inżynierów zajmowali się głównie pracami inżynieryjnymi związanymi z budową Kanału Augustowskiego. Sam projekt drogi wodnej został wykonany w latach 1823-1824 przez płk. Ignacego Prądzyńskiego. W tym okresie oficerowie pracowali również przy rozbudowie twierdz w Modlinie i Zamościu, co było połączone z wykonywaniem szczegółowych planów tych okolic.

W 1818 r. przy Generalnym Kwatermistrzostwie powstał zakład litograficzny zajmujący się reprodukcją map. Dzięki temu dość szybko można było wykonać dużą ich liczbę. Był to jeden z pierwszych zakładów tego typu w naszej części Europy.

W działalności Generalnego Kwatermistrzostwa i Korpusu Inżynierów szczególne zasługi położyli oficerowie: Wojciech Chrzanowski, Ignacy Prądzyński, Maurycy Hauke, Józef Hauke, Marcin Klemensowicz i Klemens Kołaczkowski.
Przytoczone przykłady wykonywanych prac świadczą o ich dużym rozmachu oraz docenianiu roli pomiarów i map w życiu gospodarczym i działaniach militarnych. Mimo zaledwie 15-letniego okresu działalności zakres zadań był bardzo rozległy, a metody ich wykonywania opierały się na najnowszych europejskich osiągnięciach naukowych.
Należy zaznaczyć, że do 1822 r. oficerowie Generalnego Kwatermistrzostwa i częściowo Korpusu Inżynierów brali udział w delimitacji Królestwa Polskiego z Austrią, Prusami i Wolnym Miastem Krakowem. Ich praca polegała na wytyczaniu granicy w terenie, oznaczeniu jej słupami granicznymi, zakładaniu sieci triangulacyjnej oraz wykonywaniu zdjęć topograficznych wzdłuż granicy w pasie ćwierć mili. Ogółem wykonano wzdłuż granicy:

• z Wolnym Miastem Krakowem 14 arkuszy zdjęć topograficznych (skala 1:28 000);
• z Austrią 25 arkuszy zdjęć topograficznych (1:28 000);
• z Prusami 17 arkuszy zdjęć topograficznych (1:57 000).

Godne odnotowania jest również fakt, że Biblioteka Kwatermistrzostwa w chwili likwidacji w 1830 r. liczyła około 150 map w 800 arkuszach. Przeważnie obejmowały one tereny Polski, Rosji, Prus i Saksonii. Poza tym znajdowały się tam rękopisy, brudnopisy i czystorysy własnych prac kartograficznych, opisy dróg oraz kamienie litograficzne i płyty opublikowanych map. Cały ten bogaty zbiór został przejęty przez zaborcę rosyjskiego i nigdy nie powrócił do Polski.

W okresie powstania listopadowego kwatermistrzostwo wykonało plany: okolic Grochowa (1:21 000) oraz okolic Warszawy i Ostrołęki. Powielono je w dużym nakładzie w zakładzie litograficznym. Głównym zadaniem kwatermistrzostwa było w tym okresie prowadzenie rozpoznania topograficznego. Ignacy Prądzyński stwierdził: wysyłałem codziennie moich oficerów kwatermistrzostwa na wszystkie strony rozpoznawać kraj, drogi i przeprawy, oficerów przydzielano również do dywizji, aby wybierali drogi marszu oraz wyznaczali rejony do zajęcia obrony. Efektem ich pracy były liczne, odręcznie wykonane mapki oraz szkice uzupełniające mapy przeglądowe.

Z kolei podczas powstania styczniowego przy sekcjach Wydziału Wojny poszczególnych prowincji funkcjonowały biura topograficzne, które nie wykonywały samodzielnych prac, lecz zajmowały się głównie rozprowadzeniem map wśród walczących oddziałów. Do planowania i prowadzenia działań powstańcy powszechnie wykorzystywali mapy, takie jak:
• Topograficzna mapa Królestwa Polskiego w skali 1:126 000, która w 1857 r. była w sprzedaży w księgarni Sztabu Generalnego Rosji w Petersburgu;
• Karta dawnej Polski w skali 1:300 000, opracowana przez gen. Wojciecha Chrzanowskiego, wydana w Paryżu w 1859 r.;
• Mapa Królestwa Polskiego w skali 1:300 000, opracowana przez Juliana Colberga, wydana w Warszawie w 1830 r.;
• Mapy Księstwa Warszawskiego F.B. Engelhardta z 1810 r.

Instrukcja powstańcza nakazywała, by dowódca zaopatrzony był w dobrą mapę i perspektywę, szczególnie podczas marszów. Dalej mówiła, że: dla uniknięcia niedogodności i przewidywanych szkód z utracenia w boju mapy wraz z blankietami i pieczęcią powinien je wozić adiutant i to w puszce blaszanej lub skórzanej torbie. W sztabach naczelników województw i wodza naczelnego pieczę nad mapami powierzano podszefom.
W okresie wojny polsko-rosyjskiej 1831 r. powszechny był brak map, a opracowania, jakimi dysponowała armia stały się powodem poważnych następstw. W czerwcu 1831 r. podczas „wyprawy na gwardię” armia polska poniosła straty, nie mogąc dokładnie wypełnić rozkazów. Pod Rudkami (w rejonie Lasu Mężeńskiego) generałowie Ludwik Bogusławski i Ludwik Kicki otrzymali od generała Jana Skrzyneckiego, na własnoręcznie pisanych kartkach, nazwy wsi, przez które mieli się kierować, aby wyjść na tyły wojsk rosyjskich. Instrukcja Skrzyneckiego opracowana z niedokładnej mapy F.B. Engelharda spowodowała opóźnienia i polskie jednostki przyniosły klęskę. Brak dokładnych map przyczynił się również do tego, że oficerowie sztabu dostarczający dowódcom rozkazy, nie mogli określić marszrut jednostek. Było to na przykład powodem podania niewłaściwego kierunku marszu oddziałów gen. Stryjeńskiego podczas bitwy pod Iganiami.

W aktach Rządu Narodowego (Wydział Wojny) prof. Olszewicz odnalazł rachunki za 1300 fotografii sekcji mapy topograficznej Królestwa Polskiego, wykonanych w Paryżu, a także konspiracyjnie w Krakowie i Warszawie. Jest to jeden z pierwszych na świecie przykładów wykorzystywania fotografii do reprodukcji map. Powstańcy posługiwali się również mapami cywilnymi, leśnymi, powiatowymi, komunikacyjnymi (pocztowymi). Powszechne było korzystanie z usług przewodników, wywodzących się głównie spośród leśników, członków straży leśnej, ludzi dworskich.
Upadek powstania styczniowego znowu na wiele lat przerwał rozwój prac kartograficznych na ziemiach polskich. Prowadzili je zaborcy, wykonując mapy, które jednak miały różną wartość.

W XIX w. w Europie dzięki różnym wynalazkom dynamicznie rozwijały się metody reprodukcji map. Po litografii wprowadzonej w 1815 r., zastosowano staloryt (1820), a następnie w 1837 r. – galwanoplastykę. W 1851 r. w procesie reprodukcji map została zastosowana fotografia, fotocynkopia, heliograwiura, fotochemigrafia i wreszcie w 1892 r. litografia na maszynie rotacyjnej. Rozwój tych metod sprawił, że mapy były drukowane w dużych nakładach i stawały się powszechnie dostępne.

Wielki wpływ na rozwój kartografii wojskowej we wszystkich państwach europejskich miała I wojna światowa. W Niemczech Landesaufnahme – Centralny Urząd Pomiarów Kraju podlegał Sztabowi Generalnemu. W 1914 r. zatrudniał blisko tysiąc pracowników, dzięki czemu zdołał przygotować szczegółowe i stosunkowo aktualne mapy Prus i państewek Rzeszy; były to mapy w skali od 1:25 000, 1:100 000 do 1:800 000. Dla terenów państw sąsiednich Niemcy dysponowały przedrukami map francuskich w skali 1:80 000 i belgijskich 1:60 000, a dla obszarów na wschodzie – mapą w skali 1:100 000 opracowaną na podstawie mapy rosyjskiej w skali 1:84 000 i 1:126 000.

W Niemczech nie przywiązywano większej wagi do organizacji służby topograficznej i kartograficznej na czas wojny. Uważano, że skoro ma ona trwać 5-6 miesięcy, służba taka na polu walki będzie niepotrzebna. Przekształcenie się wojny ruchowej w pozycyjną spowodowało, że opracowane w czasie pokoju mapy nie zaspokajały potrzeb wojsk. Pośpiesznie więc w kwaterze głównej utworzono stanowisko szefa służby pomiarów wojennych (Kriegsvermessungsschef), a następnie zorganizowano 28 oddziałów pomiarowych; każdy liczył 50 różnych specjalistów. Ich zadanie polegało na wykonywaniu pomiarów geodezyjnych, zdjęć topograficznych, prac fotogrametrycznych, kartograficznych i reprodukcyjnych. Geodeci odszukiwali punkty triangulacyjne, zagęszczali istniejącą sieć, wykonując ciągi poligonowe i niwelacyjne oraz budowali wieże triangulacyjne. Wyniki ich pracy szczególnie ceniła artyleria operująca z zakrytych stanowisk ogniowych. Topografowie sporządzali zdjęcia topograficzne w dużej skali (nawet 1:5000), aktualizowali mapy, robili plany bateryjne i plany okopów. Fotogrametrzy wykonywali fotoszkice, nanosili siatki kilometrowe na zdjęcia lotnicze, sporządzali fotomapy, perspektywiczne zdjęcia panoramowe. Prace kartograficzne polegały na opracowaniu map specjalnych, przygotowaniu nadruków z sytuacją taktyczną, sporządzaniu modeli (makiet) terenu. Oddziały dysponowały prasami zdolnymi do wydrukowania wszystkich swoich prac, zorganizowano również pociągi-drukarnie. Do oddziałów pomiarowych włączono geologów, którzy opracowywali mapy wód gruntowych, minerskie, surowców oraz udzielali porad w zakresie prowadzenia prac ziemnych.

We Francji w chwili wybuchu wojny podstawowa mapą w skali 1:80 000 była przestarzała, gdyż jej opracowanie zakończono 32 lata wcześniej. Już pierwsze miesiące wojny ujawniły jej niedostatki a także brak właściwych struktur służby kartograficznej i pomiarowej. W pierwszej kolejności utworzono w trzech armiach (II, V i VII) oddziały do przygotowania danych wyjściowych do ostrzału, po kilku miesiącach oddziały takie powstały we wszystkich armiach. Na specjalnych kursach przeszkolono w tym celu kilkuset żołnierzy. W dniu mobilizacji w każdej armii było zaledwie 2 oficerów geografów, w dniu zawieszenia broni – już 70 oficerów i 1100 szeregowych. Oddziały wykonujące pomiary geodezyjne założyły gęstą sieć punktów (średnia odległość między nimi 1,5 km). Były one podstawą prowadzenia ognia przez artylerię, a jednocześnie stanowiły osnowę pomiarową do opracowania zdjęć topograficznych, a następnie map w skali 1:10 000, 1:25 000 i 1:50 000. Oprócz map topograficznych oddziały opracowywały mapy specjalne: widoczności, artyleryjskie, lotnicze, drogowe, kolejowe, ukształtowania terenu. W okresie 1914-1918 służba geograficzna Francji wydała ponad 50 milionów arkuszy map, w tym 16 milionów artyleryjskich planów kierowania ogniem. Pruski generał Fritz von Below tak wypowiedział się na temat porażki pod Sommą: Francuzi mieli nad nami przewagę, albowiem prowadzili celniejszy ostrzał przy pomocy dobrych map.

Doświadczenia wyniesione z wojny sprawiły, że wojskowe służby geograficzne znalazły stałe miejsce w strukturach wszystkich armii, a mapy zaczęto traktować jako ważny oręż, bez którego nie można prowadzić żadnych działań wojskowych.

© E. Sobczyński



dodaj komentarz

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.

ładowanie komentarzy

Jak GIS może zapewnić lepszą przyszłość?
czy wiesz, że...
© 2023 - 2024 Geo-System Sp. z o.o.

O nas

Geoforum.pl jest portalem internetowym i obszernym kompendium wiedzy na tematy związane z geodezją, kartografią, katastrem, GIS-em, fotogrametrią i teledetekcją, nawigacją satelitarną itp.

Historia

Portal Geoforum.pl został uruchomiony przez redakcję miesięcznika GEODETA w 2005 r. i był prowadzony do 2023 r. przez Geodeta Sp. z o.o.
Od 2 maja 2023 roku serwis prowadzony jest przez Geo-System Sp. z o.o.

Reklama

Zapraszamy do kontaktu na adres
redakcji:

Kontakt

Redaktor prowadzący:
Damian Czekaj
Sekretarz redakcji:
Oliwia Horbaczewska
prześlij newsa

facebook twitter linkedIn Instagram RSS