Ciekawe Tematyarchiwum Geodetywiadomościnewsletterkontaktreklama
Najnowsze wydarzenia z dziedziny geodezji, nawigacji satelitarnej, GIS, katastru, teledetekcji, kartografii. Nowości rynkowe, technologiczne, prawne, wydawnicze. Konferencje, targi, administracja.
blog

W wolnej Polsce


„Sklejanie” trzech zaborów

W 1918 r. z chwilą odzyskania niepodległości polska geodezja stanęła przed ogromnym wyzwaniem. Polityka trzech zaborczych krajów spowodowała, że mieliśmy różne systemy miar, 9 układów sieci triangulacyjnych odniesionych do poziomu trzech mórz (Bałtyckiego, Północnego i Adriatyku), dwa systemy katastralne (pruski i austriacki) i wschodnie połacie kraju bez żadnego katastru oraz nieliczną grupę fachowców, do tego wykształconych zgodnie z wymogami pruskiego, austriackiego albo rosyjskiego państwa. Jeśli nie liczyć dwuletniego kursu na Politechnice Lwowskiej, tylko przysposabiającego do zawodu mierniczego, w Polsce nie istniało szkolnictwo geodezyjne. Wszystko trzeba było budować prawie od początku.

Zaczęto od ujednolicenia systemu miar i wag. W 1919 r. Polska przystąpiła do Międzynarodowej Konwencji Miar i Wag, w tym samym roku ukazał się dekret o miarach, a w Warszawie powstał urząd, zajmujący się wydawaniem certyfikatów dla wzorców miar oraz narzędzi mierniczych (Główny Urząd Miar). W utworzonym w 1919 r. Ministerstwie Robót Publicznych znalazł się z kolei Wydział Pomiarowy zajmujący się sprawami geodezji. Wraz z powstałym w tym samym roku Instytutem Wojskowo-Geograficznym (od 1921 r. Wojskowym Instytutem Geograficznym – WIG) był on odpowiedzialny za prowadzenie pomiarów podstawowych na terenie całego kraju. Już rok później ukazały się pierwsze tymczasowe przepisy regulujące prowadzenie pomiarów miast, wykonywania zdjęć stolikowych i zakładania osnowy poligonowej. Równolegle opracowano instrukcję techniczną Głównego Urzędu Ziemskiego dotyczącą pomiarów na terenach rolnych.

W pierwszych kilkunastu latach główne zadania administracji państwowej skupione były na odnowieniu podstawowej osnowy kraju, pokryciu Polski nowymi mapami topograficznymi, pomiarach geodezyjnych wynikających z prowadzonej wielkiej reformy rolnej oraz organizacji szkolnictwa i sektora usług geodezyjnych.

Już w listopadzie 1918 r. na bazie istniejącej od stycznia Vermessungsschule in Warschau utworzono Wojskową Szkołę Mierniczą, przemianowaną rok później na Oficerską Szkołę Topografów. W 1919 r. w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie otwarto Zakład Urządzania Lasów. Dwa lata później na Politechnice Warszawskiej rusza Wydział Mierniczy, a na Politechnice Lwowskiej na Wydziale Inżynierii Lądowej i Wodnej – Oddział Mierniczy.

W tym samym roku z inicjatywy wybitnego polskiego kartografa Eugeniusza Romera (1871-1954) utworzono we Lwowie spółkę akcyjną „Atlas” zajmującą się produkcją map i podręczników (od 1924 r. „Książnica Atlas”). W 1924 r. powstaje pracownia kartograficzna w Państwowym Instytucie Geologicznym w Warszawie.

Organizowane jest szkolnictwo. We Lwowie Cesarsko-Królewską Szkołę Politechniczną kształcącą geometrów na 2- i 3-letnich kursach na Wydziale Inżynierii Lądowej przekształcono w 1921 r. w Politechnikę z Oddziałem Mierniczym na Wydziale Komunikacji. Na Politechnice Warszawskiej utworzono w tym samym roku Wydział Mierniczy.

W 1924 r. w większych miastach funkcjonują już szkoły średnie kształcące przyszłych mierniczych (Warszawa, Poznań, Łomża, Lwów, Kraków i Kowel – dzisiejsza Ukraina).

W końcu lat 30. opracowano prawne zręby systemu katastralnego. Odpowiednią ustawę o rejestrach gruntowych przygotowano w 1938 r., ale jej wejście w życie uniemożliwił wybuch II wojny światowej. Ustawa ta stała się jednak podstawą dla ustawy katastralnej uchwalonej w 1947 r. Co prawda w okresie międzywojennym nie zdołano ujednolicić katastru i wprowadzić go na terenie całego kraju, ale należy pamiętać, że w ramach reformy rolnej do 1939 r. rozparcelowano ponad 2,6 mln ha gruntów i scalono ponad 5,4 mln, a w latach 1935-38 w pracach tych stale brało udział około 1000 mierniczych i kreślarzy.

Innym ważnym zadaniem służby geodezyjnej było wówczas opracowanie map topograficznych kraju, za które odpowiedzialny Wojskowy Instytut Geograficzny (WIG).

geodezja

Budynek WIG, koniec lat 30. XX wieku

Zadecydowano, by w pierwszej kolejności wykonać mapę w skali 1:100 000, a dopiero później przystąpić do realizacji arkuszy w skalach większych. W początkowym okresie (do 1931 r.) sprowadzało się to do opracowań (1:100 000) na bazie map archiwalnych (wykonanych przez zaborców) zweryfikowanych w terenie. Od 1931 r. były to już mapy zrobione na podstawie aktualnych zdjęć stolikowych (skala 1:20 000). Do 1939 r. udało się opracować mapę podstawową dla całego obszaru Polski oraz prawie 2000 arkuszy map topograficznych w skali 1:25 000 (z 3915 arkuszy ogółem).

W końcu lat 20. zrodziła się koncepcja stworzenia jednostki zajmującej się opracowaniami fotogrametrycznymi. W roku 1929 Ministerstwo Robót Publicznych utworzyło w Krakowie Wydział Fotogeodezyjny z pierwszą w Polsce pracownią fotogrametryczną.

geodezja

Zdjęcie lotnicze rzeki Czeremoszu

Jednym z zadań był fotoplan rzeki Czeremoszu. W 1930 r. ministerstwo powołało do życia przedsiębiorstwo fotolotnicze „Fotolot”, którego siedziba znalazła się na Polu Mokotowskim w Warszawie. Nowa firma przejęła od oddziału krakowskiego wyposażenie i wystartowała z jednym samolotem Fokker. Do 1939 r. „Fotolot” wykonał m.in. mapy melioracyjne Polesia, liczne opracowania autogrametryczne polskich miast w skalach 1:1000 i 1:10 000 i fotoplany. Do 1938 r. wykonano w Polsce zdjęcia lotnicze na obszarze 143 tys. km2. Tuż przed wybuchem II wojny światowej przedsiębiorstwo dysponowało 5 samolotami, a jego załoga liczyła ponad 100 osób.

Triangulacja

W spadku po zaborcach otrzymaliśmy wyjątkowo niespójną sieć podstawowej osnowy geodezyjnej. Składała się ona z 9 układów triangulacyjnych opartych na 4 różnych elipsoidach i ośmiu różnych punktach przyłożenia. Sieci te były budowane według różnych założeń i odmiennych parametrów dokładnościowych, gdyż uwzględniały tylko doraźne potrzeby państw zaborczych. Po odzyskaniu niepodległości stanęło przed nami zadanie doprowadzenia całej tej sytuacji do normy. Sieć należało odbudować (blisko połowa punktów była zniszczona), ujednolicić i dostosować do granic nowego państwa. Zadanie to przypadło Wojskowemu Instytutowi Geograficznemu. Tabela 1 i mapa przedstawiają, z jak różnych systemów składała się podstawowa osnowa kraju tuż przed wybuchem I wojny światowej.

Tab. 1. Podstawowa osnowa kraju w 1914 r. [wg E. Sobczyński „Historia Służby Geograficznej i Topograficznej Wojska Polskiego”, Bellona, 2000]

Pierwsze pomiary związane były głównie z delimitacją granic państwa z: Rzeszą Niemiecką (1919-20), ZSRR (1921) oraz Czechosłowacją (1921-26). Triangulację wykonano także na roponośnym terenie w rejonie Borysławia (dzisiejsza Ukraina).W latach 1923-25 sieć założono na terenie Zagłębia Dąbrowskiego, a w 1925 r. w Warszawie utworzono specjalne Biuro Triangulacyjne odpowiedzialne za zaprojektowanie i pomiar sieci obejmującej stolicę i jej okolice.

W tym samym roku zdecydowano o założeniu zupełnie nowej triangulacji na obszarze całego kraju. Sieć osnowy państwowej miała składać się z łańcuchów trójkątów tworzących układy wieńcowe z punktami węzłowymi Laplace’a i czterorzędowej sieci wypełniającej. Jednolity układ współrzędnych oparto na elipsoidzie Bessela z punktem przyłożenia w Borowej Górze (φ = 52°28’32,85”; λ = 21°02’12,12”) i azymutem Borowa Góra-Modlin (261°53’15,90”). Rok później w Borowej Górze powstało obserwatorium astronomiczno-geodezyjne, a sama „realizacja” przyłożenia nastąpiła w 1929 r. Jako poziom odniesienia dla całej sieci przyjęto poziom mareografu w Amsterdamie zrealizowany w postaci reperu na jednym z budynków w Toruniu.

Fragment przedwojennej sieci triangulacyjnej

W pomiarach główny ciężar robót (obserwacje kątowe, pomiar azymutów, budowa sygnałów) wzięły na siebie zespoły geodetów z Wojskowego Instytutu Geograficznego. W pracach uczestniczyły również zespoły geodezyjne z Biura Pomiarowego Ministerstwa Robót Publicznych, a po jego likwidacji z Ministerstwa Komunikacji – obydwu instytucji zajmujących się w międzywojennej Polsce sprawami cywilnej geodezji. Pomiary trwały od 1927 r. aż do wybuchu II wojny światowej. W tym czasie siecią podstawową zdołano pokryć ponad połowę obszaru kraju.

Z kolei prace nad podstawową siecią wysokościową należały do zadań służby cywilnej. W kampanii rozpoczętej w 1926 r. założono i pomierzono sieć I rzędu dla całego kraju. Prace prowadziło najpierw Ministerstwo Robót Publicznych, a po jego likwidacji (1932) – Biuro Pomiarowe w Ministerstwie Komunikacji. Ich zwieńczeniem było opublikowanie w 1939 r. katalogu punktów państwowej sieci niwelacyjnej.


Organizowanie się zawodu

W 1925 r. ukazały się niezwykle istotne akty prawne związane z dalszym funkcjonowaniem zawodu. Najważniejszym była ustawa o mierniczych przysięgłych, określająca status mierniczego, jego prawa i obowiązki oraz warunki nadawania tytułu. Kolejnymi były: instrukcja techniczna wydana przez Ministerstwo Reform Rolnych oraz ustawa scaleniowa z grudnia tego samego roku. Akty te wraz z późniejszymi rozporządzeniami wykonawczymi i nowelizacjami stanowiły podstawę do funkcjonowania branży w nowym, ale jednorodnym organizmie, jakim stał się nasz kraj po 1918 r.

geodezja

Jedna z pierwszych instrukcji technicznych

Polska geodezja pojawiła się ponownie na arenie międzynarodowej. W 1924 r. przystąpiliśmy do Międzynarodowej Unii Geodezji i Geofizyki (IUGG) oraz Międzynarodowej Asocjacji Geodezyjnej (IAG), dwa lata później do FIG (Fédération Internationale des Géometrès) – federacji skupiającej krajowe stowarzyszenia zawodowe geodetów. W 1938 r. wiceprezydentem tej ostatniej organizacji został płk Władysław Surmacki (1880-1942).

geodezja

Władysław Surmacki z żoną i córką

W okresie międzywojennym powstały pierwsze organizacje geodetów. Już w 1918 r. przy Stowarzyszeniu Techników Polskich w Warszawie powstało Koło Inżynierów Mierniczych. W 1919 r. odbył się pierwszy powszechny Zjazd Mierniczych Polskich, na który przybyło do stolicy 250 reprezentantów zawodu z całego kraju.

W pierwszych latach po uzyskaniu niepodległości nastąpił prawdziwy wysyp organizacji zawodowych. W 1924 r. na terenie Polski działało już 12 różnych stowarzyszeń skupiających mierniczych (m.in. w Warszawie – 4, Poznaniu – 2). W 1930 r. powołano do życia Polskie Towarzystwo Fotogrametryczne, a w 1934 r. na Śląsku utworzono Stowarzyszenie Mierniczych Górniczych. Zbytnie rozdrobnienie nie sprzyjało jednak zgodnemu artykułowaniu problemów całej grupy zawodowej. W 1935 r. nastąpiło pewne uporządkowanie sytuacji. Na bazie kilku istniejących organizacji utworzono wtedy Związek Mierniczych Przysięgłych. Tuż przed wybuchem II wojny światowej w stolicy odbył się pierwszy Kongres Inżynierów Miernictwa, na którym przedstawiono wiele aktualnych problemów. Do zrealizowania postulatów uchwalonych na kongresie już nie doszło.

geodezja

Czasopisma: Przegląd Geodezyjny, Wiadomości Służby Geograficznej, Geodeta

W latach 20. na rynku pojawiły się też pierwsze polskie czasopisma fachowe. W 1924 r. wydano pierwszy zeszyt „Przeglądu Mierniczego” miesięcznika Stowarzyszenia Mierniczych w Polsce, który ukazywał się do 1939 r. W 1927 roku debiutuje kwartalnik „Wiadomości Służby Geograficznej” wydawany przez Wojskowy Instytut Geograficzny, w którym obok materiałów z zakresu pomiarów geodezyjnych i topograficznych można było także znaleźć artykuły o tematyce geograficznej.

W czerwcu 1939 r. ukazał się jeszcze pierwszy numer nowego miesięcznika „Geodeta” organu Związku Inżynierów Miernictwa (do wybuchu wojny wydano trzy numery).

W okresie międzywojennym geodeci wybierali najczęściej dwie drogi kariery zawodowej: prowadzenie własnej praktyki lub zatrudnienie w administracji państwowej (ministerstwa, urzędy miejskie). Trzecim wariantem było obranie kariery naukowej i posada na uczelni lub służba w armii, zdobycie szlifów oficerskich i praca w Wojskowym Instytucie Geograficznym. Rozpoczęcie praktyki prywatnej nie było jednak takie proste. Poza udokumentowanym doświadczeniem i zdanymi egzaminami trzeba było mieć spory kapitał. Zakup niezbędnego wyposażenia był, podobnie jak dzisiaj, znacznym wydatkiem. Teodolit z busolą kosztował ok. 1200-1600 zł, instrument 10-sekundowy 3000 zł, na najtańszy markowy niwelator trzeba było wydać co najmniej 500 zł, pryzmat pentagonalny kosztował 65 zł, a 20-metrowa taśma miernicza co najmniej 50.

geodezja

Niwelator firmy Gerlach, lata 30. XX wieku

Szacuje się, że u progu II wojny światowej całe środowisko liczyło około 4 tys. osób, z tego 1500 stanowili mierniczy przysięgli, 600 – praktykanci terminujący przed uzyskaniem tytułu mierniczego przysięgłego, a około 160 – czynni oficerowi WIG. Mniej więcej 450 osób to urzędnicy (ministerstw i magistratów) oraz kadra uczelniana. Reszta to tzw. siły pomocnicze.

Dość wymowne może być zestawienie ówczesnych liczb z dzisiejszymi. Otóż czterem tysiącom przedwojennych geodetów możemy przeciwstawić obecnie kilkanaście tysięcy (czynnych zawodowo) geodetów z uprawnieniami zawodowymi i około 10 tysięcy działających bez takich uprawnień (nie licząc „sił pomocniczych”). Przed wojną administracja geodezyjna znajdowała się w kilku ministerstwach i urzędach 51 największych polskich miast.

Dzisiaj jej biura poza paroma ministerstwami znajdują się w każdym mieście wojewódzkim, powiatowym i licznych gminach. O ile jednak liczbę przedwojennych urzędników można oszacować na co najwyżej kilkaset osób, o tyle obecnie oscyluje ona wokół 6,5 tysięcy. Wszelkie europejskie statystyki wskazują, że najwięcej geodetów jest w Polsce, a nasza administracja geodezyjna jest jedną z bardziej rozbudowanych i sformalizowanych struktur w Europie.

Opracowanie Jerzy Przywara, 2006



dodaj komentarz

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.

ładowanie komentarzy

Model 3D Piaseczna na bazie danych z UAV
czy wiesz, że...
© 2023 - 2024 Geo-System Sp. z o.o.

O nas

Geoforum.pl jest portalem internetowym i obszernym kompendium wiedzy na tematy związane z geodezją, kartografią, katastrem, GIS-em, fotogrametrią i teledetekcją, nawigacją satelitarną itp.

Historia

Portal Geoforum.pl został uruchomiony przez redakcję miesięcznika GEODETA w 2005 r. i był prowadzony do 2023 r. przez Geodeta Sp. z o.o.
Od 2 maja 2023 roku serwis prowadzony jest przez Geo-System Sp. z o.o.

Reklama

Zapraszamy do kontaktu na adres
redakcji:

Kontakt

Redaktor prowadzący:
Damian Czekaj
Sekretarz redakcji:
Oliwia Horbaczewska
prześlij newsa

facebook twitter linkedIn Instagram RSS