|2021-03-22|
Geodezja
Czy geodeci faktycznie chcą samorządu? [wyniki ankiety]
Blisko 3/4 uczestników internetowej ankiety Geoforum.pl jest za powołaniem samorządu zawodowego geodetów i kartografów w jakiejś formie.
|
Czy jesteś za wprowadzeniem samorządu zawodowego geodetów i kartografów?
|
|
|
|
|
Samorząd, ale jaki?
Piszemy „w jakiejś formie”, bo konkretny kształt samorządu zawodowego geodetów budzi duże emocje. Najbardziej szczegółową wizję samorządu w 2014 r. roku przygotowało wspólnie 5 organizacji branżowych. Propozycję tę w naszym badaniu poparło 23% ankietowanych, zaś 15% chce realizacji zupełnie innej koncepcji. Najwięcej osób (35%) wprawdzie popiera powołanie samorządu, ale nie ma zdania, jak konkretnie powinien on funkcjonować. Przeciwko samorządowi opowiedziało się natomiast 25% ankietowanych.
Jedną ze spornych kwestii jest chociażby to, kto powinien mieć obowiązek zapisania się do samorządu. 51% ankietowanych uważa, że tylko osoby bezpośrednio prowadzące prace geodezyjne, natomiast 34% badanych widziałoby tam wszystkich przedstawicieli branży, a więc również urzędników czy naukowców. Aż 14% nie ma jednak w tej kwestii zdania.
Kto jest za?
Sprawdziliśmy również, jak wygląda poparcie dla samorządu w podziale na różne grupy. Jeśli chodzi o zawody, idea ta ma najwięcej zwolenników wśród naukowców, nauczycieli i studentów (aż 92%) oraz wśród wykonawców (74%). Odsetek ten jest wyraźnie niższy w przypadku urzędników, choć i tu większość popiera samorząd (62%).
Wysokie poparcie widać zarówno wśród osób posiadających wiele (75%), jak i jeden zakres uprawnień (67%). Co ciekawe, ideę tę mocno popierają również osoby, które dopiero planują zdobycie tego dokumentu (76%). Większy sceptycyzm widać za to wśród ankietowanych, którzy nie posiadają i nie chcą uzyskać uprawnień (56%).
Brak jest natomiast wyraźnej korelacji między stażem w zawodzie a poparciem dla samorządu. We wszystkich grupach odsetek zwolenników tego pomysłu wynosił od 72 do 78%.
Po co nam samorząd?
W ankiecie zapytaliśmy o kluczowe zalety i wady powołania samorządu zawodowego geodetów i kartografów. Najczęściej wskazywaną zaletą (60%) jest poprawienie wizerunku branży oraz jej rangi. Blisko połowa ankietowanych wybrała także opcje: reprezentowanie członków w relacjach z organami państwa, lepsza kontrola nad rzetelnością wykonywania prac geodezyjnych oraz dbanie o podnoszenie kwalifikacji zawodowych członków samorządu. Na kwestie czysto materialne (tj. poprawienie sytuacji finansowej przedsiębiorców) uwagę zwróciło raptem 29% ankietowanych. 22% twierdzi zaś, że powołanie samorządu nie przyniesie żadnych korzyści.
Jeśli chodzi o wady, najczęściej wskazywano nasilenie się konfliktów wewnątrz branży (40%), a w dalszej kolejności: podniesienie kosztów prowadzenia działalności gospodarczej (34%), zwiększenie biurokracji (28%) oraz zmniejszenie swobody działalności gospodarczej (25%). Jednocześnie aż 40% osób nie dostrzega żadnych wad powołania samorządu.
W ankiecie daliśmy także możliwość wpisania własnych propozycji zalet i wad. Jeśli chodzi o te pierwsze, powtarzał się argument, że samorząd mógłby określać minimalne stawki cen usług geodezyjnych, co zapobiegałoby ich zaniżaniu. Pomógłby także walczyć z dorabianiem przez urzędników czy „pieczątkarzami”, a ponadto zwiększyłby wpływ branży na kształt przepisów oraz ich interpretowanie. Często podkreślano również, że instytucja ta dałaby szansę na uniezależnienie się wykonawców od widzimisię urzędników.
Wśród wad najczęściej zwracano uwagę, że samorząd może doprowadzić do rozkwitu kolesiostwa w branży i zablokowania dostępu do zawodu. Nie brakowało też głosów, że geodezję można rozsądnie urządzić, za punkt wyjścia traktując obecnie obowiązujące regulacje.
Czy samorząd nas w ogóle kręci?
Być może najważniejszą liczbą odzwierciedlającą wyniki ankiety jest 293. Właśnie tyle osób oddało w niej ważny głos. Jak na standardy naszych ankiet jest to frekwencja umiarkowana. Zdecydowanie większą popularnością cieszyły się ankiety dotyczące chociażby dorabiania powiatowych urzędników, cen usług czy nowelizacji prawa geodezyjnego.
Można zatem zaryzykować stwierdzenie, że choć temat ten budzi zaciekłe dyskusje na kameralnych spotkaniach czy w komentarzach na Geoforum.pl, to spora część geodetów podchodzi do niego z obojętnością. Wydaje się zatem, że aby wreszcie ruszyć z realizacją tego pomysłu, a nie tylko o nim dyskutować, w pierwszej kolejności należy zapalić do niego jak najszersze grono geodetów.
Chcesz być na bieżąco z wydarzeniami w geodezji i kartografii? Zapisz się na newsletter!
Jerzy Królikowski
|