Utrzymanie trendu. Nasze bezrobocie 2023

• Województwa

W podziale na województwa sytuacja w kraju nie jest jednolita. Bezrobocie wzrosło w pięciu województwach: dolnośląskim (+30%), warmińsko-mazurskim (+28%), kujawsko-pomorskim (+19%), małopolskim (+8%) i wielkopolskim (+3%). Spadek odnotowano natomiast w województwach lubuskim (–29%), świętokrzyskim (–27%), opolskim (–25%), podlaskim (–17 %), zachodniopomorskim (–17%), łódzkim (–14%), lubelskim (–11%), mazowieckim (–8%), podkarpackim (–5%) oraz śląskim (–2%). W województwie pomorskim liczba bezrobotnych nie zmieniła się od ubiegłego roku. Zmiany liczby bezrobotnych geodetów i kartografów w ostatnich latach prezentują poniższe wykres i mapa.

Biorąc po uwagę bezwzględną liczbę zarejestrowanych bezrobotnych, tak jak w poprzednich latach, niechlubną stawkę otwierają woj. mazowieckie (155) i podkarpackie (148), a zamykają lubuskie i opolskie z 12 zarejestrowanymi bezrobotnymi. Jest to powtórzenie historycznie najniższego wyniku, który także uzyskało województwo opolskie w latach 2019 i 2020.
Ponadto w tabeli na końcu artykułu przedstawiamy informacje na temat liczby bezrobotnych w 2023 r. (a także ich napływu i liczby ofert) w podziale na zawody i specjalności.

• Oferty pracy

Zgodnie z danymi wojewódzkich urzędów pracy prawie we wszystkich województwach w 2023 roku pojawiło się mniej ofert pracy niż w roku poprzednim – spadek z 574 do 414. Wyjątkami są woj. podkarpackie (o 19 ofert więcej), kujawsko-pomorskie (1 oferta więcej) oraz lubuskie (liczba bez zmian). Największe spadki w liczbie ofert wystąpiły w woj. zachodniopomorskim (50 ofert mniej), małopolskim (33 mniej) oraz opolskim (17 mniej). W tym miejscu warto przypomnieć, że pracodawcy nie mają obowiązku zgłaszania ofert do pośredników.

• Napływ bezrobotnych

W ciągu ubiegłego roku w urzędach pracy zarejestrowało się 2243 bezrobotnych geodetów i kartografów – to o 222 mniej niż w 2022 r. Część z nich szybko jednak znalazła pracę i nie została uwzględniona w statystykach na koniec roku. Najmniej bezrobotnych pojawiło się w ub.r. w woj. opolskim – jedynie 23 osoby, a najwięcej w podkarpackim – 315. Są to wyniki zbliżone do roku poprzedniego. Najkorzystniejszy stosunek liczby ofert pracy do napływu bezrobotnych odnotowano w woj. kujawsko-pomorskim (34%), natomiast najgorszy w warmińsko-mazurskim (5%).
• Wykształcenie

Na koniec 2023 roku zarejestrowanych było 446 bezrobotnych geodetów i kartografów z wyższym wykształceniem, co stanowiło 43,5% wszystkich. W poprzednim roku było to 41,2%, a jeszcze rok wcześniej – 38,1%. Coroczny wzrost tego wskaźnika jest związany m.in. z coraz większą liczbą uczelni kształcących na kierunkach geodezyjnych, a co za tym idzie – wzrostem liczby absolwentów.
Bezrobotni z wyższym wykształceniem mieli największy udział w województwie opolskim (83,3%), świętokrzyskim (57,4%) i dolnośląskim (54,2%). Najmniejszy natomiast w woj. lubuskim (16,7%), lubelskim (28,6%) i podlaskim (30,6%). Absolwenci uczelni (do roku od ukończenia nauki) stanowili 10% bezrobotnych (102 osoby). Najwięcej z nich zarejestrowanych było w woj. podkarpackim (18), lubelskim (15) i małopolskim (13).

• Kobiety

Kobiety stanowiły 42,9% bezrobotnych – o 1,1 pkt. proc. więcej niż w 2022 r. Kobiety dominowały wśród bezrobotnych jedynie w dwóch województwach – śląskim (52,3%) i dolnośląskim (52,1%). Najmniejszy udział miały natomiast w woj. lubuskim (16,7%) oraz wielkopolskim (31,7%).


• Skoro jest tak dobrze…

Zgodnie z przewidywaniami ekspertów, m.in. z Narodowego Banku Polskiego, bezrobocie w Polsce w najbliższych latach ma się utrzymywać na niskim poziomie. Tym samym również w branży geodezyjnej i kartograficznej powinniśmy spodziewać się pozytywnych odczytów. Może stabilny poziom bezrobocia w końcu wpłynie na poprawę nastrojów wśród geodetów i kartografów, bo te wciąż pozostają nie najlepsze. Świadczą o tym inne badania przeprowadzane przez naszą redakcję w ostatnim czasie, m.in. cen usług geodezyjnych, płac w branży geodezyjnej, a także ankieta na temat poważania zawodu geodety.

Oliwia Horbaczewska

Zestawienia przygotowano na podstawie danych z wojewódzkich urzędów pracy