Ciekawe Tematyarchiwum Geodetywiadomościnewsletterkontaktreklama
Najnowsze wydarzenia z dziedziny geodezji, nawigacji satelitarnej, GIS, katastru, teledetekcji, kartografii. Nowości rynkowe, technologiczne, prawne, wydawnicze. Konferencje, targi, administracja.
2017-03-29 | GIS, Prawo, Kataster

Kto odpowiada za przewlekłe rozgraniczenie?

Czy gmina może odpowiadać za rozgraniczenie przeciągające się z powodu opieszałości geodety, któremu zlecono to zadanie? Wyrok w tej sprawie wydał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu, a na jego rozstrzygnięcie zwraca uwagę śląski WINGiK.


Ilustracja: Kto odpowiada za przewlekłe rozgraniczenie?

W analizowanej sprawie WSA rozpatrywał skargę właścicielki nieruchomości na bezczynność i przewlekłe prowadzenie postępowania przez burmistrza Głuchołaz w przedmiocie rozgraniczenia nieruchomości. Skarżąca złożyła wniosek o rozgraniczenie w marcu 2015 roku, a do wydania wyroku przez sąd administracyjny postępowanie to jeszcze się nie zakończyło. Burmistrz zrzuca tu winę na geodetę, który najpierw zwlekał z rozpoczęciem prac, a później złożył dokumentację zawierającą błędy, na koniec zaś nie udało się dostarczyć mu listu poleconego wzywającego go do niezwłocznego poprawienia dokumentacji.

W wyroku z 21 lutego br. (sygn. akt II SAB/Op 1/17) WSA w Opolu stwierdził, że burmistrz dopuścił się bezczynności i przewlekłego prowadzenia postępowania oraz że miało ono miejsce z rażącym naruszeniem prawa. W związku z tym wymierzono mu karę w wysokości 500 zł. W uzasadnienie sąd zwrócił m.in. uwagę, że czynności ustalenia przebiegu granic w postępowaniu rozgraniczeniowym wykonuje geodeta upoważniony przez organ, zatem to organ zobowiązany jest do czuwania nad przestrzeganiem przez upoważnionego geodetę terminów przewidzianych przepisami do załatwienia sprawy.

Tymczasem w kontrolowanej sprawie po wszczęciu postępowania 7 kwietnia 2015 r. organ dopiero 26 stycznia 2016 r. skierował do geodety pismo wzywające do przedłożenia poprawionej i prawidłowej dokumentacji rozgraniczeniowej, a kolejne pisma w tej sprawie wysyłane były po upływie kolejnych dwóch i więcej miesięcy (7 marca, 11 maja, 7 września 2016 r.). Nadto organ pozostawił bez reakcji brak aktywności wyznaczonego przez siebie geodety w okresie od wszczęcia postępowania 7 kwietnia 2015 r. do 12 października 2015 r.

Zdaniem WSA w przypadku zaistnienia przeszkód co do terminowego załatwienia sprawy leżących po stronie wyznaczonego geodety organ winien ustalać z urzędu przyczyny niedotrzymania przez tego geodetę terminów załatwienia sprawy i podjąć niezbędne działania zmierzające do skutecznego przeprowadzenia prac. Równocześnie też organ winien informować strony o powodach niedotrzymania terminu i wskazać nowy termin załatwienia sprawy, czego w niniejszej sprawie nie czynił.

Sędziowie zwrócili ponadto uwagę, że burmistrz prowadził postępowanie przez niemal dwa lata, wykazując się niewielką aktywnością, ograniczającą się w odstępach kilkumiesięcznych do monitów kierowanych do geodety, którego winien był skutecznie nadzorować nie tylko pod względem oceny dokumentacji, ale jednocześnie w zakresie przestrzegania terminów do załatwienia sprawy w postępowaniu administracyjnym. W związku z tym istnieją podstawy do oceny bezczynności organu i przewlekłego postępowania jako mających charakter rażącego naruszenia prawa.

W sprawie podniesiono również kwestię wynagrodzenia dla geodety. Skarżący twierdził, że to on został zmuszony do jego opłacenia (w kwocie 2,4 tys. zł), co w jego ocenie jest naruszeniem prawa. Tym samym burmistrz uwikłał go w sprawę cywilną, gdyż będzie zmuszony wystąpić do sądu cywilnego przeciwko geodecie. Burmistrz opowiedział zaś, że nie zobowiązywał skarżącego do żadnej wpłaty, nie był też stroną takiej umowy, podkreślił również, że to skarżący zawierał umowę z geodetą, który wykonywał pracę na jego zlecenie, zatem warunki umowy, termin wykonania, w tym wywiązanie się z zadań, ustalały strony umowy, nie organ.

WSA stwierdził natomiast, że brak jest przepisu uprawniającego organ administracji do orzekania w decyzji o rozgraniczeniu o rozliczeniu jej kosztów, w tym kosztów wykonania czynności przez geodetę. Zgodnie z Kodeksem postępowania administracyjnego organ dopiero wraz z wydaniem decyzji rozstrzygającej sprawę ustala w drodze postanowienia wysokość kosztów postępowania, osobę zobowiązaną do ich poniesienia i wówczas obciąża ją tymi kosztami. „Raz jeszcze podkreślić przyjdzie, iż czynności ustalenia przebiegu granic w postępowaniu rozgraniczeniowym wykonuje geodeta, z tym że w myśl art. 31 ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne jest to geodeta upoważniony przez organ, czyli geodeta ten nie jest podmiotem dokonującym czynności na zlecenie stron postępowania rozgraniczeniowego. Z tego też względu w postępowaniu administracyjnym w zakresie rozgraniczenia nieruchomości strony nie mogą zawierać odrębnych umów czy zlecać osobom trzecim czynności przypisanych organowi (wyznaczenie uprawnionego geodety)” – podkreśla WSA.

JK


«« powrót

Udostępnij:
udostępnij na Facebook
   

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.

zapłata Heh....klasyka. Robota zrobiona a płacić nie ma komu......;P
  
poczucie własności Prawie każdy będący właścicielem nieruchomości ma poczucie własności tylko czasami różni się wyobrażenie o zasięgu tego prawa pomiędzy podmiotami dwóch sąsiednich nieruchomości. I do tego potrzebne jest rozgraniczenie, a geodeta, wójt, sąd to tylko narzędzia, mające się odpowiednio posługiwać prawem (Pgik, KPA, KC) w trakcie wykonywania czynności. Spytaj sąsiada czy prawo własności czuje tak samo jak Ty ? Oby bo inaczej...
  
nie wierzę, ze tyle lat po '89 dalej nie mamy elementarnego poczucia własności nieruchomości. Bo nieruchomość to obiekt przede wszystkim opisany w KC, a nie w PGiK ani KPA. Jako właściciel nieruchomości przede wszystkim mam poczucie własności i odpowiedzialności, jakie wynikają z posiadania. Przede wszystkim obowiązują mnie zasady współżycia społecznego w kwestii budowy np. wspólnego ogrodzenia. Ja wiem, że to moja własność i nie liczę na to, że jakiś urząd za mnie się tym zajmie, podobnie, jak sam dbam o swój samochód, którego lakier jest niczym granica działki. Jest kilka orzeczeń, zgodnie z którymi nie ma odrębnego trybu cywilnego rozgraniczenia. Bywa, że i sądy odrzucają wniosek, gdy nie dokonano próby stwierdzenia stanu prawnego poprzez rozgraniczenie w gminie, nawet, gdy o przekazaniu sprawy do sądu pouczył geodeta, po wznowieniu na podstawie rzekomo wiarygodnych danych. Na stronach BIP gmin za to można znaleźć informację, że za rozgraniczenie i podział nie pobiera się opłat, więc można myśleć, że to nawet za darmo.
  
nie wierzę, dwaj poprzednicy nie mają elementarnej wiedzy. Rozgraniczenie jest postępowaniem administracyjnym, tzn. że musi się toczyć zgodnie z zasadami Pgik i KPA, tzn. np że strona postępowania może zaproponować geodetę upr. który je wykona, jeżeli pozostałe strony nie wnoszą zastrzeżeń to geodeta zostaje upoważniony prze organ do wykonywania czynności. Upoważniony geodeta jest jakby "urzędnikiem z upoważnieniem" na czas wykonania rozgraniczenia. Strony postępowania na każdym etapie postępowania mogą składać wnioski np. na nieprawidłowe ustalenie kosztów postępowania. Koszty rozgraniczenia ponosi strona która ma interes prawny, oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie aby w cywilnym postępowaniu sądowym domagała się zwrotu od stron postępowania. "Skuteczne ustalenie" - co to takiego, kiedy następuje, może kolega rozwinie temat. Jakoś nigdzie nie spotkałem takiego określenia.
    4 
 1 
Ja bym zaczął od początku "Właściciele gruntów sąsiadujących obowiązani są do współdziałania przy rozgraniczeniu gruntów oraz przy utrzymywaniu stałych znaków granicznych; koszty rozgraniczenia oraz koszty urządzenia i utrzymywania stałych znaków granicznych ponoszą po połowie." Każda nieruchomość graniczy także z jakąś drogą, zwykle gminną. Dlaczego tylko gmina ma decydować o wykonawcy i kosztach, a nie wszyscy uczestnicy na jakimś zebraniu? Jakie ma znaczenie dla kosztów, czy stan władania ustala starosta w aktualizacji, wznawia znaki geodeta protokołem, stan prawny stwierdza wójt w rozgraniczeniu lub spór ostatecznie rozstrzyga sąd? Chyba nie powinno być żadnej różnicy. Natomiast nie chciałbym być w skórze geodety, któremu "nie wyjdzie" ustalenie do EGB i sprawa trafi do sądu. Nie wiem, czy to do obrony przed sądem, gdy nie wszczęto modernizacji w powiecie. Jednak znając zachowanie urzędników, jestem przekonany, ze taki operat z ujawnionym sporem poza modernizacją nie zostanie zweryfikowany pozytywnie.
    4 
 1 
ustalenie granic Zacząłbym od ustalenia granic w trybie rozporządzenia, może w ramach wykonywanej mapy do celów projektowych? Oczywiście może się nie udać: sąsiad nie wyrazi zgody a starosta nie wyda decyzji o aktualizacji... Wtedy rzeczywiście zostaje rozgraniczenie. Niemniej zlecenie "własnemu" geodecie nie gwarantuje sukcesu tak co do skutku, jak i w ogóle terminowego zakończenia prac przez geodetę. Przeważnie (a z mojej wiedzy wyłącznie) przewlekłości zdarzają się w przypadku zleceń "prywatnych". Wójtowie z takimi przypadkami sobie nie radzą, bo nie mają umocowania formalnego w kwestii wywiązania się z umowy, a jednocześnie odpowiadają za terminowe załatwienie sprawy. Generalnie: samorządy sobie z rozgraniczeniami radzą kiepsko. Lepiej byłoby z trybu administracyjnego zrezygnować i zastosować model: albo ustalenie w trybie aktualizacji EGiB, albo - w przypadku niepowodzenia - przekazanie do sądu.
  
 5 
spróbujmy ustalić zatem kolejność: ktoś potrzebuje wybudować dom i w związku z tym potrzebuje odtworzyć zatarte granice. Wynajmuje geodetę, ale okazuje się, ze w zasobie nie ma wiarygodnych danych do wznowienia, wiec klient musi złożyć wniosek o rozgraniczenie. Geodeta traci to zlecenie, bo choć wykonał analizę materiałów, zapłacił za te materiały, być może nawet wykonał wywiad i pomiar zagospodarowania, ale nie może kontynuować tej pracy. Czekamy na przetarg gminny na wyłonienie innego geodety, zapewne przetarg nigdy nie ukaże się na BIP i dotychczasowy wykonawca się o nim nie dowie. Załóżmy, że sąsiad nie zgadza się z ustaloną granicą przez najtańszego geodetę z przetargu (zawsze szukał najlepszych wykonawców) i ogólne nie chce ponosić kosztów. Kto może przekazać sprawę do sądu? Zdaniem innego WSA, tylko wnioskodawca rozgraniczenia w gminie i tu już to on ma zapłacić wpisowe do sądu, bo to kontynuacja tego samego rozgraniczenia. To jak jest z tymi kosztami w końcu? To jest przewlekłe z założenia.
  
 7 



zobacz też:

Projekt MPZP też jest informacją publiczną

Projekt części graficznej miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (MPZP) jest informacją...

WSA o tym, jak w EGiB odkręcić scalenie

Po tym, jak sąd administracyjny unieważnił decyzję scaleniową, jeden z właścicieli gruntów zwrócił się do...

Jak z daczy zrobić dom?

Stałe zamieszkiwanie w domku letniskowym to za mało, by w ewidencji gruntów i budynków oznaczyć go jako budynek mieszkalny...

WSA o rowie i strudze

Czy sporna działka pokryta jest wodami powierzchniowymi płynącymi, a może biegnie przez nią tylko rów? Jeśli tak, to kto...

WSA o kilkukrotnej negatywnej weryfikacji

Czy starostwo ma prawo kilkukrotnie negatywnie weryfikować tę samą pracę geodezyjną? Na ten temat...


wiadomości

Laser-3D Jacek Krawiec
Kraków

SKANERY LASEROWE i OPROGRAMOWANIE

Centrum Serwisowe NaviGate
KRAKÓW

Centrum Serwisowe NaviGate wykonuje serwis odbiorników GNSS, kontrolerów, niwelatorów i tachimetrów marki Trimble, Spectra Geospatial, Nikon, Sokkia, Leica, Topcon, CHC, Geomax oraz dronów i sensorów marki DJI Enterprise. Naszym Klientom zapewniamy...
    poprzedni miesiąc następny miesiąc
ponwtśroczwpiąsobnie
12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31
strzałka w dółnadchodzące wydarzenia
2025-04-02 | WARSZAWA
Wyższy wymiar bezpieczeństwa - GIS w ochronie ludności
Celem konferencji jest stworzenie przestrzeni do merytorycznych dyskusji, wymiany doświadczeń oraz...
więcej
2025-04-03 | OSTRÓW WIELKOPOLSKI
25 KALISKA KONFERENCJA NAUKOWO-TECHNICZNA
Tegoroczna konferencja „25 Kaliska Konferencja Katastralna – od analogu przez...
więcej
2025-04-07 | ON-LINE
Otwarte seminarium nt. wykorzystania danych Copernicus
Centrum Badań Kosmicznych PAN oraz Instytut Geodezji i Kartografii zapraszają na seminarium on-line...
więcej
2025-04-14 | WARSZAWA oraz ONLINE
Wykorzystanie wieloźródłowych danych przestrzennych oraz metod wizualizacji wyników pomiarów
„Wykorzystanie wieloźródłowych danych przestrzennych oraz metod wizualizacji wyników pomiarów...
więcej
2025-04-25 | POZNAŃ
Geograficzne aspekty badań nad krajobrazem, turystyką i rekreacją oraz planowaniem przestrzennym
Konferencja naukowa pt. Geograficzne aspekty badań nad krajobrazem, turystyką, rekreacją oraz...
więcej
2025-04-28 | KRAKÓW
XIX Ogólnopolska Konferencja Studentów Geodezji 2025
W dniach 28–29 kwietnia 2025 r. na Uniwersytecie Rolniczym im. Hugona Kołłątaja w Krakowie...
więcej
strzałka w dół zobacz pozostałe
Apeks skanuje w Trójmieście
play thumbnail
czy wiesz, że...
strzałka w dół Czy wiesz, że...
"kipregel" to po prostu kierownica z lunetą?
następny
strzałka w dółGeoludzie
Zbigniew Ząbek (1925-2005)

Zbigniew  Ząbek (1925-2005)
Urodził się 8 maja 1925 roku w Kielcach. W 1938 roku został uczniem tamtejszego gimnazjum ogólnokształcącego. W czasie okupacji hitlerowskiej kontynuował naukę na tajnych kompletach. Po zakończeniu wojny studiował najpierw na Wydziale...
więcej

strzałka w dółGeodaty
1981
Firma IBM (USA) dostarcza pierwszy komputer osobisty (PC) z 16-bitowym procesorem 8088, pracującym z częstotliwością 4,7 MHz pod kontrolą DOS.
następny

© 2023 - 2025 Geo-System Sp. z o.o.

O nas

Geoforum.pl jest portalem internetowym i obszernym kompendium wiedzy na tematy związane z geodezją, kartografią, katastrem, GIS-em, fotogrametrią i teledetekcją, nawigacją satelitarną itp.

Historia

Portal Geoforum.pl został uruchomiony przez redakcję miesięcznika GEODETA w 2005 r. i był prowadzony do 2023 r. przez Geodeta Sp. z o.o.
Od 2 maja 2023 roku serwis prowadzony jest przez Geo-System Sp. z o.o.

Reklama

Zapraszamy do kontaktu na adres
redakcji: geoforum@geoforum.pl

Kontakt

Redaktor prowadzący:
Damian Czekaj
Sekretarz redakcji:
Oliwia Horbaczewska
geoforum@geoforum.pl
prześlij newsa

facebook twitter linkedIn Instagram RSS

RODO
polityka prywatności
mapa strony
kontakt
reklama