Ciekawe Tematyarchiwum Geodetywiadomościnewsletterkontaktreklama
Najnowsze wydarzenia z dziedziny geodezji, nawigacji satelitarnej, GIS, katastru, teledetekcji, kartografii. Nowości rynkowe, technologiczne, prawne, wydawnicze. Konferencje, targi, administracja.
2017-02-17 | Geodezja, Prawo, Kataster

Jak z daczy zrobić dom?

Stałe zamieszkiwanie w domku letniskowym to za mało, by w ewidencji gruntów i budynków oznaczyć go jako budynek mieszkalny – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku. O jego wyroku pisze dzisiejsza „Rzeczpospolita” (z 17 lutego).


Ilustracja: Jak z daczy zrobić dom?

Spór zaczął się na początku 2016 roku, gdy małżeństwo złożyło staroście wniosek o sprostowanie oczywistej omyłki oznaczenia głównej funkcji budynku w ewidencji gruntów i budynków i zmianę jej oznaczenia z „dom letniskowy – 1110.Dl” na „budynek jednorodzinny – 1110.Dj”. Starosta wydał jednak decyzją odmowną, powołując się przede wszystkim na wydane w 2007 roku pozwolenie na budowę spornego budynku, które dotyczyło właśnie domu letniskowego. Fakt zaspokajania potrzeb mieszkalnych w domu letniskowym przez cały rok nie może skutkować uznaniem go za budynek o głównej funkcji „budynek jednorodzinny” – argumentował starosta.

Małżeństwo nie zgodziło się z tą decyzją i odwołało się od niej do wojewódzkiego inspektora nadzoru geodezyjnego i kartograficznego. WINGiK przyznał jednak rację staroście. Tak sprawa trafiła do WSA w Gdańsku. W wyroku z 7 grudnia 2016 roku (sygn. akt III SA/Gd 744/16) WSA oddalił skargę małżeństwa.

W uzasadnieniu sąd przypomniał., że dane EGiB mają charakter informacyjny, a sam rejestr jest wyłącznie odzwierciedleniem aktualnego stanu prawnego dotyczącego danej nieruchomości. W związku z tym w sytuacji, gdy organ ewidencyjny dysponuje decyzją organu administracji architektoniczno-budowlanej o pozwoleniu na budowę budynku o określonej w takiej decyzji funkcji, a właściciel budynku nie przedstawia żadnej innej dokumentacji w tym zakresie, to w EGiB nie może zostać wpisana inna niż w tejże decyzji funkcja budynku. Ponadto w przypadku istnienia tego rodzaju dokumentacji architektoniczno-budowlanej organ ewidencyjny powinien opierać się na jej treści. Brak jest natomiast podstaw do prowadzenia dodatkowego postępowania w celu uzyskania danych niezbędnych do aktualizacji bazy danych ewidencji.

Tak więc aby dokonać zmian w zakresie głównej funkcji budynku innej niż w projekcie budowlanym zatwierdzonym pozwoleniem na budowę, organ ewidencji (który sam nie może być twórcą stanu prawnego), winien mieć do tego podstawę w rozstrzygnięciu kompetentnego organu administracji budowlanej. Podstawą taką w sytuacji budynku już wybudowanego może być zgłoszenie zmiany sposobu użytkowania, co do którego właściwy organ nie wniesienie sprzeciwu. Bez zmiany sposobu użytkowania budynku przez organ administracji budowlanej organ ewidencji nie może dokonać zmiany w zapisie EGiB co do funkcji tego budynku, albowiem w takiej sytuacji organ ewidencji wykracza poza swoje kompetencje, stając się twórcą nowego stanu prawnego – podkreśla WSA.

JK


«« powrót

Udostępnij:
udostępnij na Facebook
   

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.

Resztę pobierasz z projektu? Ciekawe... a skoro ten projekt jest już w posiadaniu starostwa (pozwolenie na budowę) i Starosta (organ) to wszystko "wie" to w jakim celu ja-geodeta mam mu te dane raz jeszcze przekazywać? Jeśli wszystko poza geometrią jest z projektu to znaczy, że ja nic nie muszę pobierać (za dużo internetu w życiu???). Niech sobie urząd sam zasili swoje bazy na podstawie znanych urzędowi informacji, pozyskanych z dokumentacji będącej w jego posiadaniu. Popieram Cię Mirku i przemyśl czy nie napisać artykułu, tym razem o budynkach w egib.
  
@matrix i widzisz tu zaczyna sie geodezja. Geodeci są od pomiarów. Inwentaryzacja jest po to aby pokazać czy budynek został wybudowany zgodnie z projektem (zagospodarowaniem). Mierzysz i wykazujesz tak jak zmierzyłeś, bo się na tym znasz. Funkcje, powierzchnie uzytk. itd pobierasz z projektu. Nie interesuje Cię jak faktycznie jest użytkowany. Problemu nie ma z tym gdy zgodnie z prawem organ egib wprowadza budynki począwszy od projektowych, będziesz już miał funkcje. Skąd i w jakiej hierarchii pozyskuje się dane jest w § 35 egib. skomentujesz pewnie, że ustawodawca jest głupi skoro wyniki oględzin umieścił na końcu.
    1 
 2 
ZZZ, pozostaje mieć nadzieję, że ktoś jeszcze oprócz nas korzysta z rozbudowanego , potrójnego systemu kodowania funkcji budynków. Nie wiem, kto to, bo na pewno nie muszą się tym przejmować projektanci ani pracownicy gmin, czytający oświadczenia podatkowe.
  
 1 
. dodam jeszcze po latach doświadczeń wychodzi na to że jedynym zainteresowanym w sprawie ma być geodeta. Bo na pewno nie jest tym zainteresowany starosta, wydziały budownictwa, geodezji, ewidencji czy to w gminie wydziały nieruchomości, podatki. nie jeden raz miałem przypadek że pani z gminy nasłała na mnie właściciela nieruchomości żeby zmienić mu B na BR...To kto jest zainteresowany stanem faktycznym, projektanci?
  
. ale stojąc 15-20 min. "pod budynkiem" w jaki sposób mamy zorientować się że właściciel użytkuje ten budynek nie jako letniskowy tylko mieszkalny?
  
 2 
Kryteria rzeczywiście są zbyt mało ostre i myślę, że z tego powodu są te problemy. Jednak geodeta musi potwierdzić określony stan faktyczny, a organ musi dokonać określonych zmian, w przeciwnym razie dochodzi do wspólnego "krycia sprawcy". W tym konkretnym przypadku pomimo, że sam "przyznał się do winy". "Sprawca" oczywiście wniosków żadnych składać nie musi, to tylko asekuracja ośrodka lub organu. Przecież "sprawcy", jak czytają takie wyroki, to pewnie boki zrywają ze śmiechu.
    2 
 1 
no ale w jaki sposób... geodeta może zmienić dane EGiB bez zgłoszenia zmian tych danych pod którym przecież musi się podpisać właściciel bądź UW? Sam sobie zmieni? Przestrzegałbym przed tym, zwłaszcza, że tutaj sprawy wiążą się z podatkami, a tu już za bezprawną zmianę np. użytku przez geodetę może zainteresować się Izba Skarbowa i np. prokuratura.
  
 2 
. jak tworzy się systematykę, to należy podać jakieś sensowne kryteria przynależności. Ludzie są co raz bardziej kumaci.. wstawiają kanapy, firanki albo wrzuci worek pszenicy do garażu i już zmiana funkcji użytkowej. Mam teraz klienta...duża produkcja maszyn, silników a wszystko w zabudowie zagrodowej, gmina dale wydaje mu warunki zz a ja mam mu zmieniać? On nie chce nawet słyszeć...Piszesz że przy inwentaryzacji..., a przy modernizacji studenci mogą byle co podać, a niech facet później walczy? A jakie wtedy kryteria oceny mamy przyjąć, tak na gębę ?
  
 1 
zzz Każda sytuacja może być trochę inna. Przy inwentaryzacji też kierowałbym się pozwoleniem, ale ten przypadek jest moim zdaniem oczywisty. Z zameldowaniem się, bądź zgłoszeniem miejsca zamieszkania w USkarbowym właściciele ci na pewno nie mieliby problemów.
  
 1 
budynek Podpowiedzcie do czego to przypasować. Pozwolenie było wydane na budowę budynku usług noclegowych prywatnej osobie. Jaki użytek gruntowy OFU=B czy Bi? budynek (h)hotel czy (a)pozostałe?
  
jasne specjalna kasta jak James Bond. Supergeodeci kurna....
  
 1 
Jest przepaść pomiędzy GIS, a EGiB Przykład. Jak na TOPO10K wprowadzisz budynek, to nie ma to większego znaczenia, chyba że do celów orientacyjnych, czy opracowania studium zagospodarowania w skali 1:10 000. Jeśli zrobisz to samo w EGiB właściciel może zapłacić za budynek podatek i mieć inne "nieprzyjemności" (np. opłata wyłączenie z produkcji rolniczej). Stąd EGiB to inny świat niż "wolna amerykanka" w GIS. Dlatego geodeci, zwłaszcza ci z zakresem "2" uprawnień zawodowych, to specjalna ... "kasta".
  
 2 
armael nie odróżnia faktów od fikcji. To pewnie jakiś urzędnik, dla którego faktyczny budynek to kwadracik na mapie, a nie to" cosik", co na gruncie stoi... Armael uważa zapewne, że wszystkie miedze i budynki należałoby poprzesuwać na gruncie, tak aby były zgodne ze stanem "faktycznym" w rozumieniu armaela. Podczas niektórych modernizacji tacy "armaelowaci" geodeci pokazywali ludziom " faktyczny" przebieg rzeki pod budynkami itp.czyli kilka metrów od tego miejsca, gdzie płynie w głębokim wąwozie rzeka, czyli "niezgodnego ze stanem faktycznym" według armaela. I mamy, to co mamy, czyli taki geodezyjny " Matrix".
    3 
 3 
Stan faktyczny czy prawny W wizji zawartej w ustawie pgik, źródłem danych o budynkach dla wszelkich standardowych opracowań kartograficznych jest EGiB. Przyjęcie założenia zgodności z EGiB ze stanem prawnym a nie faktycznym prowadzi do tego, ze mapy topograficzne nie muszą odzwierciedlać stanu faktycznego (?!). Natomiast przyjęcie założenia o zgodności EGiB ze stanem faktycznym prowadzi do niezgodności z KW. Czy nie oznacza to konieczności oddzielenia katastru (w tym map katastralnych) powiązanego z KW od EGiB, traktowanej jako zbiór wiedzy o terenie, oparty o źródła zapewniające jego zgodność ze stanem faktycznym i odpowiednio odmienne procedury aktualizacji, żeby zaspokoić inne potrzeby - także związane z orientacją w terenie, podróżowaniem, a może też planowaniem przestrzennym, ochroną przyrody itp.? Na taką dwoistość można nałożyć procedury kontrolujące spójność i zabezpieczające przez nieuzasadnionymi rozbieżnościami - poprawiając stan prawny w trybie procedur administracyjnych.
    1 
 3 
. zadziwiające że uprawnienia przeszkadzają Ci ;) Schowaj do szuflady, oddaj koledze :))
  
 2 
Oprócz oprócz
  
 1 
Do Geodet "Sprawa jest bardziej złożona Dlatego potrzebni są (rzetelni i kompetentni) geodeci uprawnieni." Zgadzam się ze wszystkim oprucz ostatniego słowa: uprawnieni. Jeżeli to są "(rzetelni i kompetentni) geodeci" uprawnienia to rzecz zbędna i często bardzo przeszkadzająca w pracy tym naprawdę rztelnym.
  
 1 
Sprawa jest bardziej złożona Dlatego potrzebni są (rzetelni i kompetentni) geodeci uprawnieni. Czy np. gdy sąsiedzi zagrodzą sobie działki o 20 m inaczej niż jest to w EGiB i w KW, bo tak im wygodniej lub maja jakieś sobie wiadome rozliczenia, to geodeta będzie mierzył tylko i wyłączenie stan faktyczny. EGiB nie obejmuje już tylko stanu faktycznego na gruncie (od 31.12.2013 r.). Przykład: budynki projektowane.
    1 
 2 
. Mirosławie@ a jak odróżnić w terenie domek letniskowy od mieszkalnego? Dobrze jak można wejść na posesję, pieska nie ma, rolety podniesione, ...kanapa, telewizor, może jakieś znaki szczególne?
  
 3 
Stan z pomiaru tym się bowiem zajmują geodeci. Róbmy swoje. Jakim instrumentem można zmierzyć, z zewnątrz, czy budynek jest stałego zamieszkania, czy tylko czasowego, albo czy służy jakiejś działalności? Czy ja w terenie mam oceniać, mając wycinek mapy w ręku, czy ktoś jest rolnikiem ? Też jestem zdania, że w kwestii konturów działek i budynków mamy wykazywać dane z pomiaru a EGB powinna nasze wyniki pomiarów, zweryfikowanych jako prawidłowe i przekazane do zasobu uznać a zmiany wprowadzić z urzędu czynnością materialno-techniczną. Właściciel powinien wtedy otrzymać zawiadomienie o zmianie. To dotyczy także np. zmiany pola powierzchni po pomiarze znaków granicznych, zwłaszcza protokolarnym, gdy w ewidencji nie były wykazane zgodnie ze standardami. Ale znajdziemy i takie wyrok WSA, zgodnie z którym wznowienie znaków nie może rodzić żadnych zmian w ewidencji. Bo WSA nie ma pojęcia, w jakim stanie jest ewidencja, że dane z zasobu nie są wprowadzone do bazy EGB, że nawwt numeryczna mapa to tylko brazek.
  
 6 
BRAWO!!!! dla Pana Zalewskiego. Jestem tego samego zdania.
    2 
 2 
Stan faktyczny, czy stan prawny? -oto jest pytanie Widzę, że koledzy legaliści inwentaryzując budynek wykażą go zgodnie z pozwoleniem, pomimo, że wybudowano go o dwie kondygnacje wyższy, przesunięty o np. 5 metrów i szerszy np. o 2? Sorry, ale chciałbym przypomnieć, że ewidencja jest ewidencją gruntów, budynków i lokali, a nie ewidencją wydanych pozwoleń, nakazów i zakazów. My nie jesteśmy np. nadzorem budowlanym, tylko dostarczycielami informacji-prawdziwej informacji, czyli zgodnej ze stanem faktycznym!
    4 
 3 
stan faktyczny to przede wszystkim stan wykazany w dokumentach. Przede wszystkim dokumenty. Stan faktyczny to nie fizyczny. Paru kolegów nie rozumie podstaw prawa. A pro po budynków - w żadnej decyzji pozwolenia na budowę organ budowlany nie określa FUZ, KOB, FSB. Jeżeli wpisze słownie "budynek mieszkalny jednorodzinny" to oczywiste,ale jeśli "gospodarczy" to już radosna twórczość geodetów i weryfikatorów, w celu określenia prawidłowych atrybutów. Macie podobne dylematy
    4 
 2 
geodeta nie powinien zmieniać funkcji budynku przy aktualizacji mapy zasadniczej, podobnie jak nie powinien zmieniać konturów użytków ani tym bardziej klas bonitacyjnych. Bo nie wie, czy zmiana ma charakter trwały, szczególnie w przypadku zadrzewień i lasów. Takie informacje na mapie do celów projektowych może zamieścić, stosując dodatkowe symbole, opisane w legendzie mapy. Mało któremu projektantowi potrzebna jest aktualizacja użytków, robimy to tylko z powodu wymuszeń w podgikach. W przypadku budynku nie odróżnimy na oko budynku gospodarczego z dużymi drzwiami na kosiarkę i traktor od budynku transportu i łączności na cinquecento. Mieszkania od pensjonatu. I nie musimy się tym trudzić. Na mapie wystarczy informacja, że dane ewidencyjne przyjęto z bazy danych ewidencji gruntów i budynków. Właściciel ma wystąpić o zmianę sposobu użytkowania budynku do, to roboty budowlane. Inwentaryzacja geodezyjna owszem, o ile zmieni się obrys po budowie. Jak nie, zmiana z urzędu po decyzji o pozwoleniu na użytkowanie.
    1 
 8 
czyli co ma zrobić ten właściciel ? Czyli na mapie zasadniczej gdzie geodeta jest zobowiązany nanieść stan faktyczny co będzie wniesione np w przypadku niezgodności funkcji budynku ?
  
Co do zasady ewidencja poiwinna się ograniczyć do wprowadzania odpowiednio udokumentowanych zmian, wynikających z decyzji i dokumentów przesłanych przez inne organy, zamiast wymuszać przy okazji map do celów projektowych czy podziałów na wykonawcach prac sporządzania arkuszy spisowych budynków (kartotek), które od niedawna dla niepoznaki mamy nazywać wykazami zmian danych. Do tego często wymaga się, aby już z operatem przekazywanym dopiero do weryfikacji geodeta złożył wniosek właściciela o zmianę, nawet, gdy właścicielem nie jest zleceniodawca. Zmian z urzędu, wynikających z przepisów prawa, wprowadza się tyle, co kot napłakał. Jeśli organ ma wątpliwość, czy zgodnie z prawdą na mapie wywiadu gedoeta usunął nieistniejący budynek (bo został rozebrany bez pozwolenia na rozbiórkę albo nie jest budynkiem wg obowiązujących przepisów) organ może przeprowadzić postępowanie wyjaśniające lub dokonać oględzin, to też źródło danych. A zmiana funkcji użytkowej podlega pod prawo budowlana tak samo, jak budowa.
    1 
 5 
@Falkert Najlepiej, jakby właściciel od początku nie kombinował tylko wystąpił o pozwolenie na budynek mieszkalny, a nie letniskowy. A skoro wystąpił o letniskowy, to prawdopodobnie w danym miejscu nie było możliwości budowy domów mieszkalnych, albo wiązało się to z ze znacznymi dodatkowymi obowiązkami/kosztami. Równie dobrze mogliby sobie w domku letniskowym urządzić warsztat samochodowy i żądać odpowiedniej zmiany w ewidencji. Jest to zwykłe cwaniactwo i nic ponadto.
  
 9 
No dobrze a teraz napiszcie mi do kogo ma się zwrócić właściciel i w jakim trybie żeby z tego domku zrobić budynek mieszkalny.
    1 
 3 
... Popieram stanowisko sądu. Nie można bezmyślnie wprowadzać zmian w egib tylko na podstawie stanu faktycznego. Jeżeli plan miejscowy przewidywał budowę domów letniskowych, potwierdzone jest to pozwoleniem na budowę - to dla mnie jest budynek letniskowy, niezależnie od sposobu użytkowania. Ewidencja nie może legalizować pewnych sytuacji, bo dojdzie do absurdów. Przecież można zmienić funkcję budynków, ale najpierw trzeba uzyskać odpowiednie zgody. To jest czysta ucieczka przed płaceniem podatków.
    2 
 6 
A czy geodeta zna się na tym czy to jest las, czy nie? I po drugie: nie należy zapominać, że EGiB to rejestr publiczny, a zatem jego prowadzenie regulują przepisy (ustawa).
  
 1 
wyrok Ewidencja nie może sankcjonować bezprawia, wyobraź sobie, że sąsiad zakłada bezprawnie las który geodeta jak gdyby nic "wprowadza do ewidencji". Las ogranicza korzystanie z mojej działki poprzez linię zabudowy od ściany lasu. Sądzę, że nie byłbyś z tego zadowolony. Pamiętaj, że inne urzędy przyjmują informacje z ewidencji gruntów jako prawdziwe potwierdzające także stan prawny, np. decyzja w warunkach zabudowy, pozwolenie na budowę.
    1 
 4 
Obserwatorze współczuję Ci, bo może i znasz przepisy, ale ich nie rozumiesz, tak jak i Sąd nie rozumie po co jest ewidencja. Jeżeli jesteś taki zorientowany, to odpowiedz sobie tylko na jedno pytanie, w jakich przypadkach możesz ujawnić stan faktyczny? A śmietnikiem ewidencja się stała nie dla tego że ujawnia stan aktualny, tylko właśnie dla tego, że ujawnia stan nieaktualny i przede wszystkim chomikuje informacje zbędne.
    2 
 3 
Prawo budowlane a EGiB to co innego Przykład: wiata, funkcja budynku "gospodarczego", duże silosy. Generalnie nie można mechaniczne przepisywać do EGiB danych z dokumentacji architektoniczno-budowlanej. W tym senie WSA się myli.
    4 
 4 
Porażka Aznaim- porażka z twoją wiedzą. Słuszny wyrok Sądu. Ewidencja to nie śmietnik. To może wpisujmy za właściciela każdego kto nam zgłosi taką zmianę. Zapoznaj się z przepisami ws. EGiB na podstawie czego wprowadza się zmiany. Na naukę nigdy nie jest za późno, powodzenia.
    1 
 6 
Porażka Organ nie zmienia stanu prawnego, tylko ujawnia rzeczywisty stan faktyczny. A potem nadzór budowlany niech sobie ściga.
    10 
 4 



zobacz też:

WSA o rowie i strudze

Czy sporna działka pokryta jest wodami powierzchniowymi płynącymi, a może biegnie przez nią tylko rów? Jeśli tak, to kto...

WSA o kilkukrotnej negatywnej weryfikacji

Czy starostwo ma prawo kilkukrotnie negatywnie weryfikować tę samą pracę geodezyjną? Na ten temat...

Kiedy potrzeba mapy do celów prawnych?

Czy do decyzji ograniczającej sposób korzystania z nieruchomości niezbędna jest mapa do celów prawnych, a może...

NSA: na scalaniu można stracić

Aż trzy lata toczył się sądowy spór dotyczący pewnego scalenia na Lubelszczyźnie. Wyrok NSA w tej sprawie opisuje...


wiadomości

Laser-3D Jacek Krawiec
Kraków

SKANERY LASEROWE i OPROGRAMOWANIE

GEOPRYZMAT
RASZYN

Serwis gwarancyjny i pogwarancyjny instrumentów firmy Pentax, Kolida i innych.
    poprzedni miesiąc następny miesiąc
ponwtśroczwpiąsobnie
123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930
strzałka w dółnadchodzące wydarzenia
2025-04-03 | OSTRÓW WIELKOPOLSKI
25 KALISKA KONFERENCJA NAUKOWO-TECHNICZNA
Tegoroczna konferencja „25 Kaliska Konferencja Katastralna – od analogu przez...
więcej
2025-04-07 | ON-LINE
Otwarte seminarium nt. wykorzystania danych Copernicus
Centrum Badań Kosmicznych PAN oraz Instytut Geodezji i Kartografii zapraszają na seminarium on-line...
więcej
2025-04-14 | WARSZAWA oraz ONLINE
Wykorzystanie wieloźródłowych danych przestrzennych oraz metod wizualizacji wyników pomiarów
„Wykorzystanie wieloźródłowych danych przestrzennych oraz metod wizualizacji wyników pomiarów...
więcej
2025-04-14 | ON-LINE
Zieleń w planowaniu przestrzennym i procesie rewitalizacji - uwarunkowania prawne
Spotkanie przeznaczone jest dla przedstawicieli gmin z terenu całego kraju. Program webinarium:...
więcej
2025-04-25 | POZNAŃ
Geograficzne aspekty badań nad krajobrazem, turystyką i rekreacją oraz planowaniem przestrzennym
Konferencja naukowa pt. Geograficzne aspekty badań nad krajobrazem, turystyką, rekreacją oraz...
więcej
2025-04-28 | KRAKÓW
XIX Ogólnopolska Konferencja Studentów Geodezji 2025
W dniach 28–29 kwietnia 2025 r. na Uniwersytecie Rolniczym im. Hugona Kołłątaja w Krakowie...
więcej
strzałka w dół zobacz pozostałe
Geospatial Revolution, odc. 4
play thumbnail
czy wiesz, że...
strzałka w dół Czy wiesz, że
w 1837 r. w Królestwie Pruskim wprowadzono podatki bezpośrednie, w tym podatek gruntowy (Grundsteuer)?
następny
strzałka w dółGeoludzie
Marcin Poczobutt-Odlanicki (1728-1810)

Marcin Poczobutt-Odlanicki  (1728-1810)
Urodził się 30 października 1728 roku w Słomiance (powiat grodzieński). Ojciec Kazimierz był oboźnym grodzieńskim. W 1738 roku rozpoczął naukę w szkołach jezuickich, a po ich ukończeniu wstąpił do zakonu jezuitów w Wilnie. Pracuje jako nauczyciel w...
więcej

strzałka w dółGeodaty
2009
Europejska Agencja Kosmiczna wystrzeliwuje satelitę GOCE (Gravity field and steady-state Ocean Circulation Explorer), który ma zebrać dane do opracowania najdokładniejszego modelu geoidy.
następny

© 2023 - 2025 Geo-System Sp. z o.o.

O nas

Geoforum.pl jest portalem internetowym i obszernym kompendium wiedzy na tematy związane z geodezją, kartografią, katastrem, GIS-em, fotogrametrią i teledetekcją, nawigacją satelitarną itp.

Historia

Portal Geoforum.pl został uruchomiony przez redakcję miesięcznika GEODETA w 2005 r. i był prowadzony do 2023 r. przez Geodeta Sp. z o.o.
Od 2 maja 2023 roku serwis prowadzony jest przez Geo-System Sp. z o.o.

Reklama

Zapraszamy do kontaktu na adres
redakcji: geoforum@geoforum.pl

Kontakt

Redaktor prowadzący:
Damian Czekaj
Sekretarz redakcji:
Oliwia Horbaczewska
geoforum@geoforum.pl
prześlij newsa

facebook twitter linkedIn Instagram RSS

RODO
polityka prywatności
mapa strony
kontakt
reklama