|2023-03-20|
Geodezja, Prawo, Kataster
WSA o urzędniczej nadgorliwości przy wyłączaniu gruntów z produkcji rolnej
Czy wyłączenie gruntu z produkcji rolnej może obejmować tylko część działki, skoro cały jej teren został przeznaczony w miejscowym planie pod zabudowę? Głos w tej sprawie zabrał niedawno Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku.
zdjęcie ilustracyjne (fot. Wikipedia)
|
|
|
|
|
|
Spór w tej sprawie zaczął się w lipcu 2022 r., gdy obywatel złożył wniosek o wyłączenie gruntów rolnych z produkcji rolniczej w związku z planowaną inwestycją polegającą na budowie budynku mieszkalnego i gospodarczego. Sęk w tym, że powierzchnia przedmiotowych działek wynosiła 1508 m kw., a wyłączenie miało dotyczyć jedynie 748 m kw. Reszta nieruchomości miała być użytkowana bez zmian, czyli jako łąka – zapewniał właściciel. Tymczasem w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego (MPZP) działki te przeznaczono ponad zabudowę. W ocenie starosty było to podstawą do tego, by wydać decyzję odmowną. Jak bowiem argumentował urząd, wniosek powinien dotyczyć całego obszaru działki. Starostwa twierdziło bowiem, że jakiekolwiek inne wykorzystanie pozostałej części terenu jest sprzeczne z przeznaczeniem działki w MPZP i nie może być traktowane jako produkcja rolnicza.
Sprawa została następnie przekazana do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, gdzie właściciel nieruchomości przekonywał m.in., że MPZP nie wyklucza prowadzenia produkcji rolniczej na działkach, na których w dniu wejścia planu produkcja rolnicza była prowadzona. SKO przyznało jednak rację staroście. Jak bowiem twierdziło, na tym etapie obszar objęty MPZP uzyskał już zgodę na przeznaczenie i jest ona obowiązująca, a plan zagospodarowania działki i opis nie mogą zmienić tego przeznaczenia.
Tak sprawa trafiła do WSA w Białymstoku, a ten wyrokiem z 23 lutego br. (sygn. akt II SA/Bk 887/22) uchylił decyzję I oraz II instancji.
W swoich rozważaniach sąd postawił dwa pytania:
- Czy możliwie jest wyłączenie części gruntów z produkcji rolniczej?
- Czy możliwie jest wyłączenie części gruntów w sytuacji określonego przeznaczenia całości tych działek w MPZP?
Jeśli chodzi o pierwsze pytanie, to – w ocenie WSA – orzecznictwo sądów administracyjnych dotyczące tej kwestii wprost wskazuje, że możliwie jest wyłączenie z produkcji tylko części gruntów rolnych. „O zasadności powyższej tezy świadczy również okoliczność, że ochrona gruntów rolnych i leśnych polega przede wszystkim na ograniczaniu przeznaczania ich na cele nierolne i nieleśne, co wprost wynika z art. 3 ust. 1 pkt 1 u.o.g.r.l. [ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych]. Wydawanie zezwoleń na wyłączenie z produkcji także i takiej powierzchni gruntu rolnego lub leśnego, która nie jest niezbędna na potrzeby nierolne i nieleśne, stanowiłoby działanie wymierzone przeciwko celom określonym w omawianej ustawie” – zauważa WSA w Białymstoku.
Jeśli chodzi o drugie pytanie, to zdaniem białostockiego sądu także tutaj odpowiedź jest twierdząca. „W orzecznictwie sądowym jednolicie też przyjmowano, że plany zagospodarowania przestrzennego nie powodują przekształcenia gruntu rolnego w nierolny i tym samym nie stanowią podstawy do zmiany wpisu w rejestrze gruntów co do ich charakteru, lecz jedynie umożliwiają inne niż dotychczasowe wykorzystanie gruntów” – czytamy w uzasadnieniu. Podkreślono tam ponadto, że obowiązujący na przedmiotowym terenie MPZP nie zabrania wykorzystania działek zgodnie z dotychczasowym użytkowaniem.
W uzasadnieniu WSA sięgnął również do definicji użytków gruntowych w obowiązującym rozporządzeniu ws. ewidencji gruntów i budynków. Zdaniem sądu, choćby bazując na nich, skarżący mógł nie uwzględnić w projektowanej powierzchni do wyłączenia z produkcji tych części działek, które mają być wykorzystywane do celu innego niż mieszkaniowy.
„W sytuacji, gdy skarżący występuje o zezwolenie na wyłączenie z produkcji rolniczej jedynie takiej powierzchni gruntu, jaka jest niezbędna na cele zaplanowanej i ściśle określonej budowy, organ administracji nie może orzekać o zezwoleniu na wyłączenie z produkcji rolniczej gruntów, które są zbędne dla takiej budowy i o których wyłączenie skarżący nie wnosił. Organ bowiem jest związany treścią wniosku” – podsumowuje swoje rozważania WSA. Podkreśla jednocześnie, że w sprawie tej zastosowanie ma łacińska zasada „nullum crimen sine lege”, tzn. czego prawo nie zakazuje, jest dozwolone.
Orzeczenie nie jest jeszcze prawomocne.
Chcesz być na bieżąco z wydarzeniami w geodezji i kartografii? Zapisz się na bezpłatny newsletter!
Jerzy Królikowski
|