Konkurs ten ogłoszono w ostatnich dniach ubiegłego roku. Zgłaszanie wniosków o dopuszczenie do udziału możliwie było do 10 stycznia, zaś prace konkursowe należało złożyć do 10 maja.
Pismo dotyczące unieważnienia konkursu zostało przesłane jego uczestnikom 14 lipca. Jak wyjaśnia w nim pełniąca obowiązki głównego geodety kraju Alicja Kulka, „prowadzenie postępowania konkursowego na dzień dzisiejszy nie leży w interesie publicznym i jego rozstrzygnięcie nie ma uzasadnienia, czego nie można było wcześniej przewidzieć”. Jako uzasadnienie GGK podaje wyniki niedawnej kontroli NIK dotyczącej cyfryzacji ewidencji gruntów i budynków. Alicja Kulka zauważa, że raport ten wykazał, iż głównym czynnikiem determinującym przedłużający się proces cyfryzacji i modernizacji EGiB jest niewystarczające zapewnienie środków finansowych niezbędnych do jego przeprowadzenia.
„Aktualnie środki publiczne przeznaczone na nagrody w Konkursie muszą być przeznaczone na wsparcie podstawowych zadań ustawowych GGK, związanych m.in. z aktualizacją osnów geodezyjnych oraz modernizacją ewidencji gruntów i budynków, tak aby wypełnić zalecenia wynikające z Raportu NIK” – podkreśla GGK.
Decyzję tę otwarcie skrytykował jeden z trzech uczestników konkursu – warszawska firma EnviroSolutions. Jak czytamy na jej profilu na Facebooku, ma ona zamiar dochodzić prawnie zwrotu kosztów poniesionych z tytułu prac nad tworzeniem tego narzędzia.
Spółka zauważa bowiem, że wspomniany raport NIK został opublikowany prawie miesiąc po ostatecznym terminie oddania prac. Ponadto powoływanie się na treść raportu NIK ma się nijak do przedmiotu konkursu. Co ma bowiem „przedłużający się proces cyfryzacji i modernizacji EGiB” do stworzenia narzędzia, którego zadaniem jest wizualizacja GML dla danych EGiB, GESUT oraz BDOT500 zgodnie z nowymi schematami – pyta firma.
W swojej argumentacji powołuje się ponadto na określoną w Kodeksie cywilnym zasadę przyrzeczenia publicznego. „Ponieważ nasza firma – oraz 2 inne podmioty – zgłosiła się do konkursu, została do niego dopuszczona, a następnie wykonała i przekazała dzieło w wyznaczonym terminie, powinna zostać oceniona przez Organizatora konkursu, zaś cały konkurs powinien zostać formalnie rozstrzygnięty wraz z podaniem wyników” – pisze EnviroSolutions.
Spółka zauważa, że jest to już kolejny konkurs odwołany w ostatnim czasie przez GUGiK. Przypomnijmy bowiem, że po majowej zmianie na stanowisku GGK Urząd unieważnił konkursy na walidator usług sieciowych z danymi EGiB oraz walidator plików GML z danymi EGiB, BDOT500 i GESUT. „Seryjność tego typu zdarzeń naraża podmioty biorące w nim udział na straty czasowe oraz finansowe, a także poważnie wpływa na wizerunek Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii jako instytucji nieodpowiedzialnej i nie do końca wiarygodnej. Rodzi się zatem pytanie, czy takie działania ze strony Urzędu są sprawiedliwe i zachęcające do dalszych, wspólnych działań?” – pyta EnviroSolutions.
nadchodzące wydarzenia
zobacz pozostałe
