|2022-06-06|
Geodezja, Software
Perspektywa walidatora GML od GUGiK znów się oddala
Główny Urząd Geodezji i Kartografii unieważnił konkurs na opracowanie internetowego walidatora danych EGiB, GESUT, BDOT500.
Jak wynika z pisma wystosowanego 3 czerwca przez p.o. głównego geodety kraju Alicję Kulkę, przyczyną tej decyzji jest uznanie, że korzystniejsze z punktu widzenia zamawiającego będzie udzielenie zamówienia w innej procedurze, w której GUGiK sam dokona wyczerpującego opisu przedmiotu zamówienia.
Dodajmy, że konkurs unieważniono w dość niefortunym momencie. Minął już bowiem termin na składanie wniosków o dopuszczenie do udziału, a z drugiej strony do 30 czerwca należało złożyć konkursową pracę.
Do trzech razy sztuka?
Przypomnijmy, że pierwszy konkurs na to oprogramowanie rozpisano jeszcze pod koniec ubiegłego roku. Jego przedmiotem była aplikacja internetowa wraz z komponentem serwerowym umożliwiającym wykonywanie walidacji danych z baz EGiB, GESUT oraz BDOT500, a także udokumentowane kody źródłowe oraz instrukcje instalacji i konfiguracji. Konkurs ten został unieważniony w maju br., gdyż wprawdzie zgłoszono jedną pracę, ale nie spełniała ona postawionych przed nią wymagań. Testy aplikacji wykazały bowiem, że wykrywa ona tylko część błędów w plikach GML.
Z uwagi na uzasadnioną potrzebę opracowania walidatora GUGiK ówczesny GGK Waldemar Izdebski postanowił w maju ponownie ogłosić ten konkurs. Autor zwycięskiej aplikacji mógł w nim liczyć na 100 tys. zł.
Sprostowanie: W pierwotnej wersji artykułu błędnie przypisaliśmy wypowiedź Michała Włogi do konkursu na walidator plików GML. W rzeczywistości dotyczyła ona konkursu na walidator usług sieciowych z danymi EGiB, również unieważnionego. Za pomyłkę przepraszamy.
JK
|