Weryfikacja prac tylko w oparciu o Pgik?

Czy weryfikacja pracy geodezyjnej może obejmować badanie zgodności przedłożonej dokumentacji jedynie z Prawem geodezyjnym i kartograficznym oraz rozporządzeniami wykonawczymi? Głos w tej sprawie zabrał niedawno Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach.

Przedmiotem rozpatrywanej przez WSA sprawy była decyzja prezydenta miasta o odmowie przyjęcia do PZGiK wyników pracy polegającej na sporządzeniu mapy z projektem podziału. Weryfikator przedstawił do przedłożonych przez geodetę dokumentów dwie uwagi. Po pierwsze, do operatu nie włączono wykazu zmian danych ewidencyjnych dotyczących działek projektowanych. Po drugie, na mapie z projektem podziału nieruchomości brak jest powiązania przedmiotowej działki z granicami działek sąsiednich (na mapie znajdują się tylko numery działek sąsiednich, natomiast brakuje fragmentów linii przebiegu granicy pomiędzy tymi działkami).

W odpowiedzi na pierwszą uwagę wykonawca pracy bronił się, że skoro do operatu dołączono mapę z projektem podziału, to zgodnie z rozporządzeniem ws. standardów nie trzeba już załączać wykazu zmian danych ewidencyjnych jako odrębnego dokumentu. Co istotne, z argumentem tym zgodził się zarówno WINGiK, jak i później WSA.

Jeśli chodzi o drugą uwagę, geodeta bronił się, że WINGiK nie był uprawniony do dokonania oceny mapy z projektem podziału nieruchomości, gdyż jej opiniowanie zastrzeżone jest dla wójta (lub burmistrza bądź prezydenta miasta), a nie państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego. Z kolei za treść mapy odpowiada kierownik prac geodezyjnych, zgodnie z ustawowym zakresem uprawnień.

Geodeta wskazał ponadto, że w niniejszej sprawie miał zastosowanie § 8 rozporządzenia ws. sposobu i trybu dokonywania podziałów nieruchomości. Stanowi on, że jeżeli podział polega na wydzieleniu działki o powierzchni do 33% powierzchni nieruchomości podlegającej podziałowi, to przepisy § 6-7 stosuje się tylko do tych odcinków granic nieruchomości, do których dochodzą projektowane granice podziału.

Wyrokiem z 18 maja br. (sygn. akt II SA/Gl 66/22) WSA oddalił skargę wykonawcy. W swoim rozstrzygnięciu sąd podjął istotną kwestię dopuszczalnego zakresu weryfikacji prac geodezyjnych. Jak czytamy w uzasadnieniu, „kryterium legalności weryfikacji wyniku pracy geodezyjnej obejmuje nie tylko ustawę Prawo geodezyjne i kartograficzne i rozporządzenia do tej ustawy, ale także inne akty prawne, które należy przestrzegać przy wykonywaniu prac geodezyjnych i prac kartograficznych”.

W ocenie WSA zakres weryfikacji określony został przez ustawodawcę w sposób przykładowy, o czym świadczy posłużenie się [w art. 12b ust. 1 Pgik] słowem „w szczególności”. Zatem organy obu instancji, dokonując sprawdzenia złożonego operatu technicznego w zakresie ich zgodności z przepisami spoza Pgik, działały w ramach przysługujących im uprawnień – podkreśla sąd.

W dalszej części uzasadnienia WSA ocenił, że mapa z projektem podziału nieruchomości powinna spełniać wymagania określone nie tylko w ustawie o gospodarce nieruchomościami i rozporządzeniu ws. sposobu i trybu dokonywania podziałów nieruchomości, ale także w rozporządzeniu ws. standardów geodezyjnych. A zgodnie z § 26 pkt 1 tego aktu opracowanie to winno zawierać informacje określające przebieg granic działek ewidencyjnych w powiązaniu z granicami działek sąsiednich oraz użytków gruntowych i konturów klasyfikacyjnych. Powyższego stanowiska nie zmienia treść § 8 rozporządzenia ws. podziałów. Wbrew temu, co twierdzi skarżący, uregulowanie to nie zwalnia bowiem z powinności określenia przebiegu granic działek sąsiednich – zaznacza WSA. Natomiast w przypadku tam wskazanym ogranicza tylko i wyłącznie obowiązki związane z przyjęciem granic nieruchomości podlegającej podziałowi.

Orzeczenie nie jest prawomocne.

Chcesz być na bieżąco z wydarzeniami w geodezji i kartografii? Zapisz się na newsletter!

Jerzy Królikowski