Ciekawe Tematyarchiwum Geodetywiadomościnewsletterkontaktreklama
Najnowsze wydarzenia z dziedziny geodezji, nawigacji satelitarnej, GIS, katastru, teledetekcji, kartografii. Nowości rynkowe, technologiczne, prawne, wydawnicze. Konferencje, targi, administracja.
2017-05-10 | Geodezja, Instytucje, Kataster

Jesienią poznamy propozycje systemowych rozwiązań w geodezji

Wczoraj (9 maja) w siedzibie Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa odbyło się pierwsze posiedzenie zespołu doradczego do spraw rozwiązań systemowych w geodezji i kartografii.


Ilustracja: Jesienią poznamy propozycje systemowych rozwiązań w geodezji

– Nie chcielibyśmy niczego narzucać, bo najlepiej jest uzgadniać potrzebne zmiany z zainteresowanymi. Chcemy przeprowadzić pogłębioną dyskusję i na jesieni tego roku przygotować w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa projekty na podstawie wstępnie przyjętych i przedyskutowanych założeń. To bardzo ważne, że rozpoczynamy prace nad systemowymi rozwiązaniami w geodezji i kartografii w dialogu z branżą – mówił wiceminister infrastruktury i budownictwa Tomasz Żuchowski.

Pierwsze posiedzenie miało przede wszystkim charakter organizacyjny. W jego trakcie powołano podzespoły, w ramach których prowadzone będą dalsze prace, i wybrano ich przewodniczących:
• Standardy techniczne wykonywania geodezyjnych pomiarów sytuacyjnych i wysokościowych. Wykonywanie prac geodezyjnych i kartograficznych – przewodnicząca Dorota Pawłowska-Baszak, członek zarządu Polskiego Towarzystwa Geodezyjnego.
• Geodezja a geoinformacja – nowe wyzwania; określenie standardów, redefinicja systemów informacyjnych państwa – dr hab. Waldemar Izdebski, adiunkt na Wydziale Geodezji i Kartografii Politechniki Warszawskiej, prezes zarządu spółki Geo-System.
• Organizacja zawodu geodety i nadawania uprawnień zawodowych – Grażyna Kierznowska, p.o. głównego geodety kraju.
• Struktura organizacyjna systemu geodezji i kartografii, a także jej finansowanie oraz organizacja, struktura i tryb prowadzenia państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego – Jan Schnerch, dyrektor Łódzkiego Ośrodka Geodezji, reprezentujący Związek Powiatów Polskich.
• Ewidencja gruntów i budynków – dr hab. Paweł Hanus, prof. nadzw. na Wydziale Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.
Ostateczny skład osobowy poszczególnych podzespołów ma zostać ustalony do piątku, 12 maja – w tym terminie członkowie zespołu mają zadeklarować, w których grupach zamierzają pracować.

Tomasz Żuchowski zaprezentował również listę uwag i postulatów dotyczących geodezji i kartografii, które od 2015 r. wpływały do ministerstwa. Zostały one przeanalizowane i posegregowane, i będą stanowiły podstawę do dalszych prac grup roboczych.
Wiceminister przypomniał także, że niektóre postulowane (jako priorytetowe) przez środowisko rozwiązania dotyczące geodezji i kartografii zostały zaproponowane do wdrożenia w ramach prac nad Kodeksem urbanistyczno-budowlanym. Są to m.in.: likwidacja instytucji uwierzytelniania dla opracowań wykonywanych na potrzeby procesu inwestycyjnego, określenie terminów załatwiania poszczególnych spraw na linii organ – wykonawca dla prac wykonywanych na potrzeby procesu inwestycyjnego, wprowadzenie opłaty ryczałtowej za udostępniane materiały PZGiK, likwidacja licencji.
Prezentacja wiceministra Tomasza Żuchowskiego

A co o pierwszym spotkaniu sądzą jego uczestnicy?

Zdaniem Krzysztofa Szczepanika, prezesa Stowarzyszenia Geodeci Ziemi Piotrkowskiej, zespół jest narzędziem, które umożliwi koordynację działań różnych organizacji i instytucji. – W posiedzeniu brali udział przedstawiciele strony naukowej, samorządowej, rządowej oraz wykonawców. Zespół jest kolejną szansą na zjednoczenie środowiska. Możemy pokazać, że potrafimy nie tylko krytykować, ale także wspólnie działać na rzecz zmian w prawie – mówił w rozmowie z Geoforum.pl Krzysztof Szczepanik. – Wierzę, że powołanie zespołu jest początkiem drogi ku normalności w geodezji – dodał.

– Oczekiwania wobec zespołu, zarówno w środowisku geodezyjnym, jak i poza nim, są duże – skomentował posiedzenie Jan Schnerch, dyrektor Łódzkiego Ośrodka Geodezji. – Na razie jednak trudno ocenić, w jakim kierunku podążą jego prace, ponieważ samo Ministerstwo do końca się nie odkryło, a w ostatnich latach wiele było nawzajem wykluczających się pomysłów. Geodezja jest ściśle związana z procesem inwestycyjnym i prawno-własnościowym, a więc jej miejsce – a tym samym służby geodezyjnej niższego szczebla – powinno być jak najbliżej obywatela. Największym problemem jest nadgonienie straconego czasu w tworzeniu baz danych, ich utrzymaniu (a więc finansowanie) oraz jakość danych (a więc organizacja, wiedza, standardy, technologia) – tłumaczył Jan Schnerch.

Z kolei Michał Pellowski, prezes Pomorskiego Stowarzyszenia Geodezyjnego, zwrócił uwagę na bardzo szeroką tematykę i zakres działania zespołu. – Obecnie trudno ocenić, jak będą przebiegały dalsze prace. Ministrowi Żuchowskiemu zależało na tym, aby w zespole uczestniczyła reprezentatywna grupa z całego środowiska geodezyjnego i kartograficznego. Przedstawiciele lokalnych stowarzyszeń geodezyjnych są mocno zmotywowani do intensywnej pracy i na pewno zadbamy o to, aby nasz głos był słyszalny. Zakreślono 5-miesięczny termin pracy zespołu, co dla nas oznacza bardzo intensywne „wakacje” – podsumował prezes PSG.

Kolejne posiedzenie zespołu, na którym zostaną zaprezentowane wstępne wyniki prac podzespołów, odbędzie się 20 czerwca br.

Celem powołanego w kwietniu br. zespołu jest:
• analiza przepisów ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne oraz aktów wykonawczych do tej ustawy w celu opracowania nowych rozwiązań systemowych w dziedzinie geodezji i kartografii,
• przygotowanie założeń rozwiązań systemowych w zakresie geodezji i kartografii,
• opracowanie propozycji brzmienia przepisów prawa zgodnie z przyjętymi założeniami rozwiązań systemowych,
• przedstawianie opinii do uwag zgłaszanych w toku procesu legislacyjnego do procedowanych projektów aktów prawnych przygotowanych w związku z pracami Zespołu.

Źródło: MIB, DC


«« powrót

Udostępnij:
udostępnij na Facebook
   

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.

Wykonawca geodeta uprawniony zapewne chciałby zarazem korzystać ze swobody działalności i oprócz gedoezji wykonywać np. usługi poligraficzne, a może zatrudnić projektanta i robić PZT lub wynajmować pokoje wczasowiczom. To działa w obie strony. Apteki już nie otworzy, choćby miał lokal i zatrudnił farmaceutę. Nie założy spółki, gdyby chciał mieć większy kapitał, chyba, że z innymi geodetami uprawnionymi? Nie będzie mógł odejść z pracy, gdy jako pracownik dużej firmy będzie figurował na zgłoszeniu na modernizację EGB? Nie będzie mógł pracować w dużej firmie budowlanej, w komórce geodezyjnej, gdzie lepiej płacą niż kierownikom w geodezji?. Będzie zarobił fuchy jako zatrudniony w urzędzie bez problemu? Co do zgłoszeń, na razie to jedyny dokument, dzięki któremu dostaję dostęp do map w KW. Jedyny, który znają policjanci, gdy trzeba ich wezwać w teren i który odróżnia nas od przebierańców, daje na interes prawny do danych EGB. Zgłoszenie mi nie przeszkadza, nie rozumiem tylko po co państwu mój operat z pomiaru syt-wys.
  
Prace geodezyjne i kartograficzne Wykonawcą prac są przedsiębiorstwa oraz organizacje takie jak np. Wojewódzkie Biura Geodezji i Terenów Rolnych jedn. budżetowe (w 37 miastach), biegli sądowi, mierniczy górniczy i asystenci. Jest to totalny miszmasz. Z punktu widzenia, kto powinien być uprawniony do wykonywania prac gik, to krąg powinien być ograniczony wyłącznie do osób fizycznych - geodetów/mierniczych uprawnionych. Obecny stan gdy "wykonawcą" jest nie geodeta lecz przedsiębiorstwo to mamy ewidentną pozostałość z systemu bazującego na konstytucji z 1952 r. a nie z 2 kwietnia 1997 r. Ja rozumiem, że ten cały "komunizm" jest natręctwem, o którym ciągle wspominam, ale niestety taka jest rzeczywistość, że geodezja tkwi głęboko w tamtych czasach. A uwolnienie "geodezji" - to przede wszystkim likwidacja prawnych form komunizmu, kolektywizacji i nacjonalizacji. Bez tego, ciągle jakbyśmy przyznawali, że tamte czasy nie były takie złe.
    1 
 7 
o konstyucji to głównie mogą pisać właściciele nieruchomości, na które wchodzimy. Podobno gdzieniegdzie zarządcy dróg już próbują naliczać geodetom opłaty za czasowe zajęcie pasa drogowego w czasie pomiarów, także przy korzystaniu z zakopanych w poboczu punktów poligonowych. Ja się zgadzam, ze to wymaga przemodelowania, ale nie w taką stronę, że każdy, kto sobie kupi w markecie niwelator i za darmo rozszerzy działalność o usługi geodezyjne, będzie mi mógł wchodzić na moją działkę, kupować dane w ewidencji itd. Chciałbym móc sprawdzić, kto mi płot pomalował. Likwidując zgłoszenia otworzymy furtkę do poszerzania zakresu robót, do których nikt nie będzie pytał o uprawnienia. Urzędnicy dorabiają wznowieniami bez zgłoszeń, ale to jednak margines. Usuwamy mały kamyczek ale ja spodziewam się raczej lawiny takich fuch niż poprawy komfortu. Osobiście, zamiast zniżek na dane, bo do tego głownie służy zgłoszenie, wolałbym sprecyzowania, jakie opracowania bezwzględnie mają być wykonane przez geodetę z uprawnieniami.
  
 4 
Zgłoszenia to łamanie konstytucji. Osobie wykonującej prace gik wstępu na grunt i budowli nie daje zgłoszenie pracy lecz zapis ustawowy art. 13. Przy obsłudze budowy dróg, mostów, wiaduktów, tuneli itp. zgłoszenie nie obowiązuje, a mamy prawo wstępu na grunty i budowle. Po drugie, to prawo wstępu już od dawna nie obowiązuje np. w lasach. Tak samo nie obowiązuje na drogach publicznych. Również nie obowiązuje na terenach "Natura 2000", parkach krajoznawczych, i innych obszarach podlegających ustawie o ochronie środowiska. Nie obowiązuje również na terenach zabytkowych. Obowiązek zgłoszenia przez wykonawcę zamiaru pracy jest niczym nie uzasadnioną szykaną godzącą w wolność gospodarczą. Obowiązek zgłoszenia przed rozpoczęciem pracy i to zagrożony karą generuje niczym nie uzasadnione koszty społeczne i publiczne. Jest to relikt z 1952 r., który uchwalił sejm komunistyczny w 1989 r. w duchu konstytucji komunistycznej z 1952 i chociażby tylko dlatego "zgłoszenia" muszą być usunięte.
    3 
 8 
Mówienie o "niezależności" od kogoś, od kogo jednocześnie oczekuje się wynagrodzenia, trąci schizofrenią. Nie słyszałem jeszcze o notariuszu (lubimy się na niego powoływać), który wykonywałby swoje czynności "niezależnie" od czynności prawnych podjętych przez klienta.
    1 
 2 
Otóż i sam sobie odpowiedziałeś, w zasadzie powielając moje zdanie. Sam pisałem, że uważam zgłoszenia za przeżytek, szczególnie, że każdą pracę może zgłosić dziś każdy, kto sobie w EDG wpisze, że wykonuje usługi geodezyjne. Po co? Bo obecnie inne przepisy od nas tego wymagają. Wykonując rozgraniczenie między stronami, muszę szukać osnowy ewidencyjnej i graniczników na działkach, nie objętych postepowaniem. Pomiary do ZRID robię na długo przed decyzją. Jak sam piszesz, już teraz sprawa jest trudna. W budownictwie obowiązują pozwolenia na budowę, zgłoszenia, dzienniki budów. Ale różnica jest taka, że występuje o to inwestor, nie majster ani kierownik budowy. Jak najbardziej jestem zdania, że musimy się powoli żegnać z naszą złudną niezależnością, staniemy się branżą podległą gestorom sieci, budowlańcom, inwestorom, organom podatkowym, którzy za nas będą zgłaszać roboty, obejmujące również pomiary. Mnie to nie martwi, byle dobrze płacili. Bo teraz płaca słabo. A zamiast chcieć ulg, lepiej zarabiać lepiej.
    1 
 5 
Co się tyczy reperów i punktów osnowy na prywatnych obiektach, to w cywilizowanym świecie od wieków funkcjonuje pojęcie SŁUŻEBNOŚCI. Jakiekolwiek próby obejścia takiego modelu są niczym innym, jak tylko usiłowaniem ekstrapolowania "naszego" geo-szmaciarstwa na resztę rzeczywistości... Trochę wstyd. Pytam więc ponownie - PO CO geodecie prawo wstępu na cudzy grunt? Tym bardziej, że tego "prawa" w praktyce nie jesteś w stanie wyegzekwować, jeśli właściciel się twardo "postawi".
    2 
 2 
No, to lecimy... Rozgraniczenia, ZRID-y, wywłaszczenia - to wszystko dotyczy stron postępowania i wynika z konkretnych decyzji, umocowanych prawnie o wiele silniej, niż Twoje prawo szwendania się po działkach na podstawie zgłoszenia. A gdyby taki osobnik utrudniał wstęp na grunt zbyt gorliwie, to tak naprawdę byłoby to uniemożliwienie przeprowadzenia postępowania, na co istnieje remedium w postaci środków przymusu bezpośredniego, ale to nie Ty jesteś tu stroną. Jeśli chodzi o aktualizację mapy, to jaki jest logiczny powód, żeby wykraczać z mapą poza granice inwestycji? A jeśli taki by się znalazł, to trzeba go oficjalnie umocować w prawie, pod sankcją wykluczenia przyszłych roszczeń - i tyle. Przypuszczam zresztą, że przeciętnie rozgarnięty prawnik byłby w stanie wydestylować taki wniosek z zasad ogólnych (KC). Tyczenie sieci? No, chyba te sieci nie trafiają na prywatne działki na podstawie zgłoszenia w PODGiK... Znowu - nie Twoja to rzecz, tylko inwestora.
    2 
 2 
Jeometro mógłbym ci podać mnóstwo przykładów prac, nie wzbudzających entuzjazmu właścicieli nieruchomości, na które musimy wchodzić, wykonując pomiary. Mógłbym pisać o rozgraniczeniach, mapach do ZRID, do wywłaszczeń, o konieczności aktualizacji mapy w pasie 30m od granicy własności klienta, o tyczeniu dróg i sieci przesyłowych. Ale może to być trudne do ogarnięcia, wiec wystarczy napisać o niemożliwości skorzystania z repera na prywatnym domu lub osnowy poza drogami publicznymi bez uprzedniego zawiadomienia właściciela o pomiarach. O to chodzi, że nasza geodezja wymaga kompleksowych zmian, całkowicie innej dyskusji, niż analizowanie koncertu życzeń i tego, co kogo uwiera, w zależności od stołka, na którym siedzi. Geodeci, którzy klepią mapki i wznowienia nie zrozumieją potrzeb i problemów dużych firm, robiących modernizację ewidencji i obsługi dużych budów, żaden z nich nie zrozumie oczekiwań, stawianych urzędom itd. Chyba naprawdę lekarzom najtrudniej się samemu leczyć.
    1 
 4 
@rozmarzony Skoro mamy analizować, to nie żałujmy sobie! Nie wyobrażam sobie, żeby osoby zainteresowane wykonywanymi przez Ciebie czynnościami utrudniała Ci wstęp na grunt. Pytanie zasadnicze - PO JAKĄ CHOLERĘ Ci "umocowanie prawne do wstępu na grunt" osób nie zainteresowanych Twoimi pomiarami? Idź dalej tym tropem, a za chwilę natrafisz na gigantycznego słonia w menażerii, którego istnienie tego niby "plusa" ma zamaskować.
    2 
 2 
/- Korzystniejsze, niż mogłoby się wydawać komu?
  
 2 
Do rozmarzony: warto tak każdy element sporny przeanalizować - zapisać plusy i minusy i ocenić. Nie przesądzam, ale może okazac się, że obecne przepisy są dla geodetow korzystniejsze, niż mogłoby się wydawać.
    3 
ech, życie, racja od szczegółu nie zbuduje się ogółu albo efekt będzie zupełnie nieoczekiwany. Prosty przykład, np. niby prosta i oczywista likwidacja zgłoszeń jednak pozbawia nas prawnego umocowania do wstępu na grunt. Jeśli niczego nie wymyśli się w zamian, będziemy musieli stosować zasady KC jak wykonawcy robót budowlanych i uzyskiwać pisemne zgody od właścicieli na zajęcie terenu na czas pomiaru. Plus sprzątanie po sobie, usuwanie malunków z numerami osnowy itd. Niby nic, niby o prawo wstępu na grunt tylko dwa razy zostałem zapytany przez lata pracy w terenie, ale jednak. Choć same zgłoszenia są również moim zdaniem przeżytkiem. Ale tak by można z każdym tematem, a tymczasem mamy kłopoty z podstawowymi definicjami, choćby mapy do celów projektowych i ustaleniem, po co i czy w ogóle jeszcze się je robi.
    2 
 3 
to w takim razie tych postulatów równie dobrze może nie być. Wydawało mi się że rolą ministra jest kreowanie obrazu podległych branży zaczynając od wizji jak to ma wyglądać, poprzez aspekty prawne po finansowanie. A wyszło że zajmuje się zbieraniem postulatów i przekazywaniem ich do wielu rad i komisji które powołał. I kolejne miesiące oczekiwania na wyniki jednej, drugiej, trzeciej rady do których to wyników powoła się zespół do spraw ich rozpatrzenia.
    1 
 2 
nie rozumiem czemu Was dziwi sprzecznośc postulatów.Przeciez do worka wrzucono opinie i stanowiska róznych organizacji.To tygiel jak na razie -tak to rozumiem. Zobaczymy co sie ugotuje.
    2 
 4 
likwidacja zgłoszeń prac geodezyjnych i postulat "Określenie terminu zakończenia pracy geodezyjnej, którego przekroczenie byłoby podstawą do zamknięcia zgłoszenia." też jakoś ze sobą nie współgrają. :):)
    1 
Czytanie ze zrozumieniem Widzę, że ciężko u nas z czytaniem ze zrozumieniem... Dużo sprzecznych postulatów w jednym zakresie oznacza tylko i wyłącznie, że środowisko się samo ze sobą nie zgadza =/ każdy by chciał czegoś innego... jak to się mówi, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia... ;P
    1 
 5 
sprzeczności z jednej strony "Rozszerzenie katalogu samodzielnych funkcji w dziedzinie geodezji i kartografii poprzez dodanie "wykonywania czynności weryfikacji i kontroli prac geodezyjnych i kartograficznych" a z drugiej "Likwidacja obligatoryjnej weryfikacji". Wszystko w jednym dokumencie. :):)
    2 
 4 
co dalej zmiany systemowe w geodezji będą się odbywać pod przewodnictwem samorządowca. Brawo . Czy jest jeszcze coś co powinno być przekazane do samorządów? Pan wiceminister narzucił 5-miesięczny termin zakończenia prac. A może powinno być odwrotnie, że to geodeci powinni żądać od Pana Ministra. Widać , że GUGiK poza uprawnieniami nie ma żadnych problemów. Czy Pan Szczepanik jest zaprogramowany tylko na zjednoczenie?
  
 2 
Leszek P opowiedz coś więcej z tym obowiązkiem do oprogramowania bo to bardzo medialny temat.
    3 
 2 
google już drży, żeby robić mapy i portale mapowe ze swoich danych będzie musiał mieć uprawnienia nr 6. Ktoś odleciał w kosmos i orbituje wokół ziemi.
    2 
 4 
jestem rozbawiony Jestem rozbawiony z powodu: - gugik ma postulaty (no chyba kierowane do siebie), - postulaty z zakresu EGiB, w większości nie wiem do kogo kierowane chyba do właścicieli nieruchomości a nie do ministerstwa, - postulaty z zakresu GESUT wzajemnie sprzeczne (punkt 2 i 3), - z zakresu EMUiA gugik i geo-system mają wspólny postulat - coś niebywałego (myślałem, że się zwalczają), Według mojej oceny zespół jest wykorzystywany przez ministerstwo jako przykrywka i "uwierzytelnienie" działań, a zrobią i tak co mają w zamiarze. Moim zdanie to dla Pana podsekretarza najważniejszy jest ZSiN reszta to dodatki i bzdety. Koledzy dalej walczcie o ograniczenie waszych obowiązków przy realizacji prac to za chwilę nie będziecie potrzebni, zastąpi was budowlaniec w procesie inwestycyjnym
    3 
 6 
5 m-cy króciutki ten termin, a jak wyczytałem to zajęcie pro publico bono- co w przełozeniu oznacza prace bardziej z doskoku niz w sposób ciagły.mam obawy co zespół moze w tak krótkim czasie przygotowac? schemat zmian? no tak -ale szzzegóły , chyba juz nie (!). A diabeł gdzie tkwi...??
    3 
 3 
skład Jaki skład takie rozwiązania. Może w końcu Jednemu z Panów przewodniczących uda się przepchnąć tylnymi drzwiami obowiązek prowadzenia zasobu geodezyjnego przy wyłącznym udziale Jego spółki oraz Jego oprogramowania, które do tej pory nie działa. Oj się będzie działo.. Nowa rewolucja w przepisach. Nowe pomysły bez potwierdzenia praktyką. Sądy i prawnicy będą miały używanie. Pewnie pojawi się też wiele firm szkolących z nowych zasad i przepisów. Ogólnie wszystko się kręci. Tylko gdzie jest geodezja? Oby nie w d....
    3 
 11 
wow Co nie że manipulacja na maxa :) :) :) A w prezentacji taka zbieranica pobożnych życzeń i wzajemnie sprzecznych idei, że aż trudno aby mogła ją zaprezentować jedna osoba.
    2 
 2 
oj tam oj tam to będzie dobra płaszczyzna by nie powiedzieć platforma tfu do wymiany poglądów; idei. Ale platformy tfu lubią trwać i 8 lat z czego nic a nic nie wynika. A tak serio to doskonały sposób na zastopowanie narzekań środowiska. No bo przecież możecie rozmawiać :)))))) Gratulacje za pomysł!
    1 
 5 
dobra zmiana Patrząc na Przewodniczących nowych komisji to widać, że i do geodezji zawitała DOBRA ZMIANA, aż strach się bać co to będzie za dyskusja. Toż to towarzystwo do załatwienia swoich interesów. Drżyj administracjo geodezyjna a wykonawstwo na emigrację, co najmniej wewnętrzną!
    4 
 6 



zobacz też:

ZMP: problemy ze ZSIN to wina GUGiK

Opóźnienia z wdrażaniem Zintegrowanego Systemu Informacji o Nieruchomościach (ZSIN) to w dużej mierze wina GUGiK...

Zespół doradczy ds. geodezji powołany

W Dzienniku Urzędowym Ministra Infrastruktury i Budownictwa opublikowano zarządzenie w sprawie powołania...

W jedności siła

„Wierzymy, że Kongres Geodetów Polskich będzie początkiem drogi ku długo oczekiwanej poprawie funkcjonowania naszej...

Minister Żuchowski na Kongresie Geodetów Polskich

– Jednym z problemów, jakie napotkaliśmy we współpracy, jest brak jedności środowiska...


wiadomości

NaviGate Sp. z o.o.
Kraków

NaviGate – Oddział Warszawa ul. Gościnna 7, 05-082 Blizne Łaszczyńskiego k. Warszawy, tel. 22 270-15-54 ODBIORNIKI GNSS RTK, TACHIMETRY ELEKTRONICZNE I ZROBOTYZOWANE, BEZZAŁOGOWE STATKI POWIETRZNE (DRONY), SENSORY Sklep Serwis...

Centrum Serwisowe NaviGate
KRAKÓW

Centrum Serwisowe NaviGate wykonuje serwis odbiorników GNSS, kontrolerów, niwelatorów i tachimetrów marki Trimble, Spectra Geospatial, Nikon, Sokkia, Leica, Topcon, CHC, Geomax oraz dronów i sensorów marki DJI Enterprise. Naszym Klientom zapewniamy...
    poprzedni miesiąc następny miesiąc
ponwtśroczwpiąsobnie
123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930
strzałka w dółnadchodzące wydarzenia
2025-04-07 | ON-LINE
Otwarte seminarium nt. wykorzystania danych Copernicus
Centrum Badań Kosmicznych PAN oraz Instytut Geodezji i Kartografii zapraszają na seminarium on-line...
więcej
2025-04-14 | WARSZAWA oraz ONLINE
Wykorzystanie wieloźródłowych danych przestrzennych oraz metod wizualizacji wyników pomiarów
„Wykorzystanie wieloźródłowych danych przestrzennych oraz metod wizualizacji wyników pomiarów...
więcej
2025-04-14 | ON-LINE
Zieleń w planowaniu przestrzennym i procesie rewitalizacji - uwarunkowania prawne
Spotkanie przeznaczone jest dla przedstawicieli gmin z terenu całego kraju. Program webinarium:...
więcej
2025-04-25 | POZNAŃ
Geograficzne aspekty badań nad krajobrazem, turystyką i rekreacją oraz planowaniem przestrzennym
Konferencja naukowa pt. Geograficzne aspekty badań nad krajobrazem, turystyką, rekreacją oraz...
więcej
2025-04-28 | KRAKÓW
XIX Ogólnopolska Konferencja Studentów Geodezji 2025
W dniach 28–29 kwietnia 2025 r. na Uniwersytecie Rolniczym im. Hugona Kołłątaja w Krakowie...
więcej
2025-05-12 | WARSZAWA oraz ONLINE
Automatyczne generowanie map z BDOT10k; w porównaniu do generowania z OpenStreetMap
„Automatyczne generowanie map z BDOT10k; w porównaniu do generowania z OpenStreetMap”...
więcej
strzałka w dół zobacz pozostałe
Wpływ aplikacji lokalizacyjnych na korki
play thumbnail
czy wiesz, że...
strzałka w dół Czy wiesz, że...
Francuski naukowiec Joseph Nicolas Delisle wykonał pierwsze pomiary triangulacjyjne w Rosji (1737-39)?
następny
strzałka w dółGeoludzie
Petrus Bienewitz (Bennewitz), Apianus (1495-1552)

Petrus  Bienewitz (Bennewitz), Apianus (1495-1552)
Bawarski astronom, geodeta, matematyk, drukarz; człowiek renesansu. Urodził się 16 kwietnia 1495 roku w Leising w Saksonii w rodzinie szewca. Uczęszczał do szkoły w Rochlitz. W latach 1615-19 studiował matematykę i astronomię na uniwersytecie w...
więcej

strzałka w dółGeodaty
2009
Europejska Agencja Kosmiczna wystrzeliwuje satelitę GOCE (Gravity field and steady-state Ocean Circulation Explorer), który ma zebrać dane do opracowania najdokładniejszego modelu geoidy.
następny

© 2023 - 2025 Geo-System Sp. z o.o.

O nas

Geoforum.pl jest portalem internetowym i obszernym kompendium wiedzy na tematy związane z geodezją, kartografią, katastrem, GIS-em, fotogrametrią i teledetekcją, nawigacją satelitarną itp.

Historia

Portal Geoforum.pl został uruchomiony przez redakcję miesięcznika GEODETA w 2005 r. i był prowadzony do 2023 r. przez Geodeta Sp. z o.o.
Od 2 maja 2023 roku serwis prowadzony jest przez Geo-System Sp. z o.o.

Reklama

Zapraszamy do kontaktu na adres
redakcji: geoforum@geoforum.pl

Kontakt

Redaktor prowadzący:
Damian Czekaj
Sekretarz redakcji:
Oliwia Horbaczewska
geoforum@geoforum.pl
prześlij newsa

facebook twitter linkedIn Instagram RSS

RODO
polityka prywatności
mapa strony
kontakt
reklama