|2015-06-02|
GNSS, Teledetekcja, Firma, Instytucje, Imprezy
Podsumowano 3 lata Polski w ESA: jest dobrze, może być lepiej
Członkostwo Polski w Europejskiej Agencji Kosmicznej przynosi zauważalne pozytywne efekty, choć nasz rząd powinien mocniej wspierać krajową branżę kosmiczną – wynika z raportu opracowanego przez ESA.
Jean Jacques Dordain, dyrektor ESA, Janusz Piechociński oraz Johann Wörner, prezes DLR i przyszły dyrektor generalny ESA (fot. MG)
|
|
|
|
|
|
Jego treść zaprezentowano wczoraj (1 czerwca) w Warszawie podczas konferencji „Space High Level Meeting: Experiences, Challenges and Future Perspectives”. Pochwalono w nim nasz kraj za znakomitą bazę wiedzy akademickiej, która stanowi punkt wyjścia do tworzenia konkurencyjnych firm sektora kosmicznego. Jednocześnie brak jest jednak tradycji przemysłowych w obszarze tego sektora – zwrócono uwagę w publikacji. Ponadto poziom zachęt dla prywatnych inwestycji w tym zakresie jest nadal ograniczony. Eksperci ESA zachęcają więc do wzmocnienia współpracy pomiędzy biznesem i nauką opartej na silnej sieci ośrodków akademickich. Trzeba przy tym zapewnić zachowanie właściwej równowagi pomiędzy instytucjami akademickimi a przemysłem – podkreślono.
W ocenie ESA należy również zachęcać firmy z sektorów niepowiązanych bezpośrednio z tematyką kosmiczną do angażowania się w ten obszar oraz wspierać inwestycje polskich podmiotów w rozwój działalności kosmicznej. Pomocna w tym zakresie mogłaby być krajowa strategia kosmiczna, zawierająca mierzalne cele i długoterminowe plany wydatków na sektor kosmiczny – zasugerowano.
W opracowaniu proponuje się ponadto przedłużenie Programu Wsparcia dla Polskiego Przemysłu (Polish Industry Incentive Scheme, PIIS) z 5 do 7 lat, co pozwoli polskim podmiotom lepiej walczyć zlecenia realizowane w ramach średnich i dużych europejskich projektów kosmicznych. Należy ponadto zapewnić dalsze wsparcie dla przemysłu i usług opartych na danych satelitarnych oraz zagwarantować wzrost krajowych nakładów na ten sektor (wliczając w to większe zaangażowanie uczestnictwa polskich podmiotów w programach ESA).
Raport sugeruje również realizację specjalnych szkoleń poświęconych postępowaniom przetargowym oraz założeniom polityki dotyczącej misji ESA, które to kursy powinny objąć zarówno pracowników administracji, jak i przedsiębiorstwa. Pozwoliłoby to polskim firmom na zdobycie lepszego rozeznania na temat europejskiego rynku kosmicznego. ESA dostrzega ponadto konieczność doprowadzenia do pełnej operacyjności Polskiej Agencji Kosmicznej jako jednostki wykonawczej zapewniającej przepływ informacji, komunikację i wsparcie podmiotów z sektora kosmicznego.
– W raporcie wskazano na wzrost konkurencyjności polskiego przemysłu oraz jego coraz większe zaangażowanie w rozwój nowoczesnych technologii kosmicznych – stwierdził obecny na warszawskiej konferencji dyrektor generalny ESA Jean-Jacques Dordain. Przypomniał, że od momentu akcesji do ESA Polska jest objęta programem PIIS mającym za zadanie bezpośrednie wsparcie polskiego przemysłu. – W jego ramach wyjątkowo dobre rezultaty osiągnięto w m.in. projektach Sentinel i Exomars, a także misji Proba-3 – ocenił.
Szef resortu gospodarki Janusz Piechociński zaznaczył z kolei, że rekomendacje sformułowane w raporcie ESA stanowią fundament do pogłębienia integracji polskiego sektora kosmicznego z europejskimi programami rozwojowymi w tym obszarze. – Członkostwo oznacza współpracę naukowo-badawczą z nowymi partnerami zza granicy, zdobycie know-how i dostęp do nowoczesnych technologii. Dla polskich przedsiębiorstw i instytutów to zaś szansa na nowe kontrakty, rozwój technologii i podnoszenie ich jakości, aby sprostać oczekiwaniom wymagających klientów biznesowych na świecie – powiedział wicepremier.
Źródło: MG, JK
|