Przypomnijmy, że na początku marca br. senacka Komisja Ustawodawcza zaproponowała nowelizację Pgik w zakresie klauzulowania oraz postępowań dotyczących odpowiedzialności zawodowej geodetów i kartografów.
Jak czytamy w liście PTG do marszałka, projekt ten wadliwie definiuje cel nowelizacji, co w konsekwencji skutkuje brakiem innych niezbędnych elementów uzasadnienia wymaganych senackim regulaminem. „W tym stanie rzeczy projekt ustawy – wbrew przedstawionemu uzasadnieniu – nie eliminuje rzekomych niespójności i wątpliwości interpretacyjnych, gdyż tych niespójności i wątpliwości nie ma, ale radykalnie zmienia obecne zasady wykonywania prac geodezyjnych i prac kartograficznych” – pisze Towarzystwo.
Ponadto organizacja wskazuje, że skoro Senat zamierza nowelizować przepisy z zakresu odpowiedzialności dyscyplinarnej, to swoje propozycje powinien poprzedzić uzyskaniem ekspertyzy prawnej Biura Legislacyjnego Senatu w przedmiocie zgodności z konstytucją. Trwający od ponad 20 lat model tej odpowiedzialności jest zdaniem PTG wadliwy systemowo. Ustawa w sposób nieuprawniony przekazuje bowiem kompetencje do sprawowania pieczy nad wykonywaniem zawodów zaufania publicznego, a więc prerogatywę należną wyłącznie samorządowi zawodowemu, organom władzy wykonawczej (organom rządowym) oraz podmiotom im podległym.