Ciekawe Tematyarchiwum Geodetywiadomościnewsletterkontaktreklama
Najnowsze wydarzenia z dziedziny geodezji, nawigacji satelitarnej, GIS, katastru, teledetekcji, kartografii. Nowości rynkowe, technologiczne, prawne, wydawnicze. Konferencje, targi, administracja.
2015-02-13 | Geodezja, Edukacja, Ludzie

Student powinien i wiedzieć, i umieć

W lutowym wydaniu GEODETY (już na rynku) kontynuujemy cykl „Poczet Profesorów PW” w rozmowie z prof. Aleksandrem Skórczyńskim, którego zainteresowania i działalność naukowa skupiają się m.in. na rachunku wyrównawczym oraz geodezyjnych pomiarach szczegółowych.


Ilustracja: Student powinien i wiedzieć, i umieć <br />
fot. Stanisław Nazalewicz
fot. Stanisław Nazalewicz
GEODETA: W latach 70. sporo wykładowców z Politechniki wyjeżdżało za granicę. Nie ciągnęło pana?

ALEKSANDER SKÓRCZYŃSKI: Nie. Oprócz tego, że pracowałem na Politechnice, miałem koło Włocławka parę hektarów ziemi, gdzie prowadziłem gos­podarstwo. Całe lato miałem zajęte. Jako profesor zwyczajny umiem na przykład postawić stóg. Byłem więc wziętym stożnikiem. Za to dostawałem od sąsiadów do dyspozycji parę koni, które mi się przydawały, albo przyjeżdżał facet z siewnikiem i mi zasiał pole.

A jak się panu udało przejść suchą stopą przez „morze czerwone”?

To nie była sucha stopa. Mówiłem, jakie miałem kłopoty z dostaniem się na uczelnię. A później też nie było łatwo. Na przykład robiłem dwie habilitacje.

Jak to?

Pierwsza nie została zatwierdzona. Ktoś pchnął ją do matematyków, a ja przecież nie robiłem habilitacji z matematyki.

Przypadek?

No proszę nie żartować. Nawet wiem kto. Potem po habilitacji dwa lata czekałem na stanowisko docenta. Jakby nie zmiany związane ze zbliżającym się sierpniem 1980 r., które już było czuć przez skórę, to może bym i tego docenta nie dostał. Na naszym wydziale prowadzono bardzo dziwną politykę kadrową. Kto tylko dojrzał naukowo, po krótkim czasie musiał opuścić wydział. Sporo wartościowych osób odeszło. No i nigdy nie zaproponowano mi stanowiska profesora zwyczajnego na Politechnice.

Kiedy prof. Andrzej Makowski został usunięty ze stanowiska dziekana, pan jako zastępca ustąpił sam...

Jeżeli dziekan, który mnie powołał, zos­tał zwolniony, to nie było innego wyjś­cia. To kwestia niewymagająca żadnej dyskusji.

Czy wywierano na pana naciski polityczne?

Mnie nazywali „chłopouczony”, bo miałem ten kawałek ziemi, i paradoksalnie dobrze mi to robiło, bo osłabiało możliwość i skuteczność nacisków.

A był taki moment, kiedy myślał pan, że wyrzucą pana z Politechniki?

Mało kto o tym wie, ale w mieszkaniach kolegów partyjnych odbywały się specjalne zebrania, na których zastanawiano się, co zrobić, aby na uczelni pracowało nie więcej niż, powiedzmy, 10% niepartyjnych, a reszta, żeby była partyjna. To była głupota rządzących świadcząca o tym, że ludzie ci stracili rozeznanie. Jeżeli ktoś idzie pracować na uczelnię, to nie powinien mieć jakiegoś koloru politycznego, tylko być zdolnym i dobrym specjalistą. Geodezja to jednak kierunek techniczny, a kierunek techniczny wymaga dwóch ważnych rzeczy. Po studiach humanistycznych na ogół student powinien wiedzieć, a po studiach kierunkowych, technicznych student powinien, po pierwsze, wiedzieć, a po drugie, umieć, czyli mieć umiejętności.

Czy obecnie w geodezji i w zakresie rachunku wyrównawczego jest jeszcze pole do jakichś działań naukowych, czy już je wyczerpaliśmy?

Nie wierzę, żeby nie było pola do działań naukowych. Wchodzą nowe instrumenty, nowe metody i one na pewno też będą wymagały opracowania. I być może rachunek wyrównawczy, metoda najmniejszych kwadratów wcale nie jest tak do wyrzucenia. Na przykład, bawiąc się w sprawy giełdowe, w dwóch bodaj przypadkach zorientowałem się, że można pewne problemy rozwiązać, stosując właśnie metodę najmniejszych kwadratów. Dalej, teraz dużo mówi się o „frankowiczach”. Opracowałem dla własnej przyjemności temat pod tytułem „Inwestycje w obcej walucie”...

W lutowym wydaniu GEODETY ponadto m.in.:
• Geodezja morska – a co to takiego?
• Samorząd zawodowy szansą dla geodezji – przekonuje Bogdan Grzechnik
• Jak osiągnąć wiarygodność danych, czyli monitoring sieci stacji referencyjnych GNSS w CGS WAT
• Sędzia Magdalena Durzyńska opisuje przypadki z praktyki dotyczące wykonalności decyzji podziałowej
• Jak to jest z opłatami za usługi ODGiK?
• Sprzęt: tachimetr Linertec LTS-205N i wykrywacz instalacji podziemnych EZiCAT
• Cerkiew w układzie – o skanowaniu wnętrza zabytkowej świątyni w Kwiatoniu

Lutowe wydanie GEODETY można nabyć w prenumeracie

Redakcja


«« powrót

Udostępnij:
udostępnij na Facebook
   

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.

Wiem że wiesz i umiesz ale trzeba pisać że jest ok , wspaniale i wogóle bo inaczej nie będzie pracy dla profesorków. Ty już zostałaś nabrana , klepiesz bide i się nie liczysz. Następne barany trzeba wystrzyc.
  
Wiem i umiem... ... skończyłam państwową uczelnię geodezyjna z wynikiem bardzo dobrym. Mam doświadczenie, wiedzę i umiejętności geodezyjne. Do niczego mi się to nie przydało ;-). Stracone 5 lat. Za bardzo się szanuję, by pracować w tym zawodzie... Płaca marna, bez perspektyw na poprawę, ciężka i stresująca praca. Po co to komu? Polecam się przebranżowić. Najlepiej IT. A młodym ludziom, którzy może trafią na tę stronę przed podjęciem decyzji o studiach geodezyjnych polecam od razu zmienić plany na przyszłość.
  
 4 
krakowiany Jak widzę ze ktoś pisze ze małpę można nauczyć wyrównania w winkalku to mnie krew zalewa. Przynosi później taki baran wyrównanie ciągu gdzie M0=0 i myśli ze jest kozak.
    1 
 3 
To o uczniu studentów to niestety prawda Jako pracownik wyższej uczelni stwierdzam, że większość komentarzy na temat marnego uczenia studentów, zwłaszcza poza dużymi ośrodkami, to niestety prawda. Poziom tych studentów widać jak na dłoni, gdy przychodzą na studia magisterskie. Nie zawsze jest to ich wina, choć większość powinna zakończyć edukację na studiach inżynierskich (a i to za dużo). Szkoda zabierać im czas na pseudo studia i robić złudne nadzieje. Szkoda, że niektórzy moimi koledzy i koleżanki z uczelni robią im taką krzywdę. Przepraszam za nich ...
    1 
 10 
wyznaczone punkty Marzyciel nie dziw się, że tylko tacy do Ciebie trafiają? Sam napisałeś, że punkty się wznawia? Widzisz, punkty się wyznacza! Za każdym razem gdy mowa o wznowieniu, to rozumiemy - wznowienie położenia znaku (pierwotnego położenia). Może Ci młodzi dostrzegli u Ciebie braki i omijają z daleka?
    7 
 4 
trust czy wykonując w dobie dzisiejszej konkurencji, cen przetargów, cen usług geodezyjnych w powiązaniu z pracochłonnością jesteś w stanie zapłacić doświadczonemu pracownikowi 3000 netto? obawiam się, że nie. Przy cenach przykładowo 600zł mdcp, podział 2000, wznowienie 1500 na to cię nie stać, sam zarabiasz ni wiele więcej, więc o czym tu mowa? zranione wysokie ego przesiębiorcy? czy chcesz się dowartościować ze niby na to Cię stać? dla porównania lekarz zarabia od 10tys w góre, palestra też ma się nieźle, farmaceuta zaczyna od 3-4, informatyk 10k jak ma trochę rozumu. Widzisz jaki jesteś maluczki i biedniutki. Podziękuj profesorom i wykładowcom na technikach bo dzięki nim nigdy nie dorównasz elicie. Jak to kiedyś ktoś powiedział "geodeta to g...ówno nie zawód" i miał rację.
  
 6 
potem trafia do nas absolwent geodezji - i używa ciągle tych samych argumentów "renomowana uczelnia", "praktyki zawodowe" a w sferze umiejętności obsługa jedynie c-geo i winkalka oraz tachimetrów oraz gps które jak się w terenie okazuje nie potrafi rozstawić ani opracować wyników. Kwota jaką chciałby taki pan zarabiać to 3000 netto. Gdy nie może znaleźć pracy żali się na wszystkich i wszystko bo to przecież nie jego wina że nie pracował w wakacje w geodezji na studiach i nabywał doświadczenia. Ktoś mu dał tego inżyniera czy mgr inż. z kropką lub bez. Bo ta kropka dla kadry naukowej najważniejsza jest. Pokazuje kto jest mądrzejszy. Nieważna jakość absolwentów i ich umiejętności.
  
 3 
romantyzm "Nie wierzę, żeby nie było pola do działań naukowych." - źle z tą geodezją, skoro musimy działania naukowe na jej polu uzależniać od wiary. Mamy XXI wiek, a profesor tkwi nadal wspomnieniami na swoim romantycznym polu, które uprawiał w przerwie robienia kolejnych habilitacji. Może, gdyby wysłali jego pierwszą habilitację do rolników, to by nie musiał robić drugiej. Kadrze tzw. naukowej dalej wydaje się, że są "cr?me de la cr?me", jak to ich nazwał onegdaj B. Grzechnik, czym mnie osobiście mocno rozśmieszył. Tymczasem geodezja stała się, w ostatnich kilkunastu latach, wiedzą powszechną - dzięki niektórym profesorkom właśnie - dla wszelkiej maści słabizn intelektualnych. Żaden samorząd temu już nie zaradzi. Kto jest odpowiedzialny za nadpodaż "geodetów" i za dramatycznie niski poziom kształcenia w Polsce? Sam system edukacji - na pewno też, ale to profesorki rozkręciły interesiki edukacyjne i robią kasę na "nauczaniu". Wielu się sprzedało, niestety. Na szczeście nie wszyscy.
    2 
 8 
trust zlikwidować uczelnie a profesorków wysłać na szparagi do Niemiec, jak przez 10 lat szkoły nie opuści żaden geodeta, zacznie się poprawiać. Ceny usług, zarobki pójdą do góry. Profesura to pijawa i wesz która spija krew z kilku tysięcy wegetujących geodetów.
    2 
 3 
Skoczybruzda Geodeci - kasta pariasów.
    1 
 2 
do Skoczybruzdy Dyplom otrzymałem ponad 30 lat temu, w pierwszej pracy wykonywałem pomiary przy pomocy węgielnicy. BRT, Daltha i stolik Karti to był szczyt moich marzeń. Do pracy jechaliśmy PKS-em a potem firma dostała talon na Syrenę Bosto. Od tego czasu trochę się zmieniło a student który miał u mnie w zeszłym roku praktykę uczy się niemal tego samego co ja 30 lat temu. Odnoszę wrażenie, że w państwowych szkołach wyższych, podobnie jak w państwowej opiece medycznej czas inaczej płynie ...
  
 10 
Do marzyciel "Absolwenci, którzy do mnie trafili, potrafili niewiele. Pewnie dlatego, że lepsi wyłapani zostali przez większe firmy już na studiach, a do mnie dzwonili tylko tacy, których nikt nie chciał zatrudnić." Ciągnie swój do swego.
    5 
 2 
trust a dlaczego wykonujesz wznowienie za 1500brutto a nie za 3000brutto? Wtedy miałbyś aby zapłacić pracownikowi godziwe pieniądze. W pierwszym wariancie wychodzi 20zł za roboczogodzinę po opłaceniu opłat urzedowych podatków, więc ile z tego możesz zapłacić pracownikowi? masz jeszcze swoje stale oplaty chociazby zus itd. I teraz pytanie, Zatrudniasz 1 technika i 1 inzyniera. Jeden i drugi zrobi uprawnienia i zrobi Ci konkurencje. Bedzie robil wznowienie za 1200brutto, trzeci za 1000brutto aby zdobyc klientow. Teraz pytanie ile z tego zarobi? moze troszke wiecej niz u Ciebie za 1500. Później widzi sie pana geodete na ulicy w starym zdezelowanym 20letnim aucie, obklejonym napisami "geodeta". Wstyd. Wstyd byc dzisiaj geodeta. Wiec dlaczego na uczelniach uprawia sie demagogie ze jest wszystko ok? Tym młodym ludziom wbija się nóż w plecy na samym starcie życia, aby tylko utrzymać etat na uczelni.
    2 
 6 
że, tak się zapytam, który z z absolwentów zacnej uczelni - pan/pani inżynier mając umiejętność wyrównania ścisłego, potrafi samodzielnie wykonać prace geodezyjną lub kartograficzną od początku do końca? A który/która z zacnych absolwentów, zacnych uczelni - potrafi wznowić punkt graniczny (wykonać analizę, określić dla każdego punktu osobno błąd wznowionego punktu, powiadomić skutecznie - każdego, którego wznowienie tego punktu dotyczy itp.itd. a na końcu skompletować operat techniczny i przejść pozytywnie weryfikację? W to, że potraficie liczyć nie wątpię! W to, że potraficie używać winkalak też nie wątpię. W to, że potraficie centrować tachimetr też nie wątpię. Z C-Geo też potraficie wykorzystać? Absolwenci, którzy do mnie trafili, potrafili niewiele. Pewnie dlatego, że lepsi wyłapani zostali przez większe firmy już na studiach, a do mnie dzwonili tylko tacy, których nikt nie chciał zatrudnić. Mam 30 lat stażu. Nie znam innej metody wbicia palika, niż korzystanie z młotka, a w gumowcach na budowie jest sucho. W Nika też?
    3 
 4 
trust Jeżeli ktoś próbuje wmówić, że pieniądze nie są ważne to znaczy, że jest zwykły oszust, ponieważ każdy absolwent geodezji zmierzy się z problemem czym wykarmić dziecko i jak zapewnić mu warunki mieszkalne, czyli zbędne minimum socjalne. Teraz pytanie uwzględniając dochody geodety, czy może on sobie pozwolić na te minimum socjalne? Mam wielu geodetów znajomych, i twierdzę, że wspomniane minimum socjalne jest dla większości nieosiągalnym luksusem.
    1 
 3 
trust Dzisiaj wielu geodetów uprawnionych z własną działalnością nie zarabia wspomnianej "średniej krajowej" nie mówiąc o pracownikach, przez nich zatrudnionych. PS. Rzuciłem geodezję, "uprawianie samogwałtu" pozostawiam z przyjemnością moim naiwnym następcom, kształcę się w kierunku w którym wspomniane "5 średnich krajowych" jest jak najbardziej realne i wynika nie tylko z "żądzy pieniądza" ale potrzeby niezależności i realizacji swoich pasji i marzeń, o których większość przedstawicielu geodety nawet nie słyszała. Ale gdzieś już to słyszałem, chyba na uczelni, demagogia czekającego dobrobytu, a później co do czego to "po co Ci te pieniendze?" Powiem na koniec, aby uprawiać ten zawód trzeba nie tylko nie posiadać "żądzy pieniądza" natomiast należy posiadać bardzo niskie wymagania standardu życia oraz brak ambicji.
    1 
 5 
trust Oczywiście, mogę podać kilka przykładów zarówno uczelni wyższych lub techników, które ogłaszają się zarówno w prasie jak i na witrynach internetowych, reklamujących wykształcenie geodezyjne jako zawodu cenionego na rynku pracy, gwarantującego dobrą pracę i zarobki, w niektórych przypadkach z podaniem kwoty (rzekomo 2tyś netto zaraz po ukończeniu edukacji). Dla większości geodetów zarobku wielkości średniej krajowej są nieosiągalne, więc nie mnóżmy ich razy 5, gdyż to jest właśnie pomówieniem względem młodych osób które wierzą w takie bajki. "Żądzą pieniądza" nie nazwałbym chęci zarabiania pieniędzy pozwalających na dostatnią egzystencję, ponieważ każdy wykształcony specjalista powinien mieć taką możliwość, w tym momencie ja się czuję pomówiony.
    1 
 6 
Zawodówka. > Dokładnie, największy nacisk powinno kłaść na naukę oprogramowania na konkretnych przypadkach!! I za co taki "pan inżynier" od przyciskania guzików "w konkretnych przypadkach" chce dostać więcej, niż 1300 do reki plus 400 pod stołem? W Lidlu albo Biedronce zapłacą więcej, ale tam z takimi kwalifikacjami ciężko będzie się załapać...
  
 3 
... Trust pewnie uprawia samogwalt zanizajac ceny za swoje uslugi...
    5 
 3 
kadra profesorska Zaprawdę powiadam Ci na rynku pracy technik geodeta = mgr geodeta. To jest to "dymanie". Pierwsze co to świeżo upieczony mgr musi być do zawodu przyuczony. Okazuje się że do tego zawodu (geodety) można każdego przyuczyć piekarza, fryzjera ?
  
 7 
trust in gold Drogi "truście", czy byłbyś uprzejmy wytłumaczyć na czym polega owo "dymanie przez kadrę profesorską" naiwnych studentów? Rozumiem, iż byłeś świadkiem np. gwarantowania zatrudnienia w branży za pięciokrotną wartość średniej krajowej? A może widziałeś jak któryś z nauczycieli akademickich przykuwał do kaloryfera studenta pragnącego uciec z geodezyjnej niewoli? Uprzejmie proszę o podanie konkretów. Pozwolą Ci uniknąć pozwu o pomówienie. PS. Pragę Cię uspokoić. Nie grożę Ci. Nawet w czasach obowiązywania kodeksu Boziewicza, jako osoba pozbawiona zdolności świadczenia czynności honorowych, byłbyś bezpieczny. Ciekawi mnie jedynie czy Twój post wynika ze zwykłej głupoty i nikczemności charakteru, czy też może z nieposkromionej (i niezaspokojonej zarazem) żądzy pieniądza.
    5 
 4 
krakowiany Dokładnie, największy nacisk powinno kłaść na naukę oprogramowania na konkretnych przypadkach!! Czy w programie Rachunku wyrównawczego są nadal krakowiany??
    5 
 3 
trust student geodezji "POwinien wiedzieć", że spotka się po studiach z technikiem z młotkiem w ręku i gumowcach na girach na umowie śmieciowej za pieniądze uwłaczające godności ludzkiej. student geodezji "POwinien wiedzieć", że traci czas i zdrowie na naukę RACHUNKU WYRÓWNAWCZEGO, gdyż sieci będzie wyrównywał w winkalku do czego można przyuczyć każdego średnio rozwiniętego osobnika nie koniecznie PO studiach wyższych, a macierze może sobie wsadzić między cztery litery. student geodezji "POwinien wiedzieć", że jest właśnie dymany przez kadrę profesorską obrazem wspaniałej i dostatniej przyszłości, a tak naprawdę będzie zgnojony i upodlony PO ukończeniu swojego zacnego uniwersytetu. student geodezji "POwinien wiedzieć", że kadra profesorska doskonale wie o powyższych, ale chce się nachapać kosztem naiwnego studenta.
    2 
 14 



zobacz też:

Ewidencja gruntów epigonem socjalizmu

W styczniowym wydaniu GEODETY (od kilku dni już na rynku) kontynuujemy cykl „Poczet Profesorów PW”...

Ziemia z bliska i z dala

W grudniowym wydaniu GEODETY kontynuujemy cykl „Poczet Profesorów PW”. Z prof. Stanisławem Białouszem rozmawiamy...

Afrykańska królowa

W listopadowym wydaniu GEODETY (wkrótce na rynku) kontynuujemy cykl „Poczet Profesorów PW”. Z prof. Aleksandrą...

Wątpię, więc jestem

We wrześniowym wydaniu GEODETY kontynuujemy cykl „Poczet Profesorów”, czyli rozmów z okazji zbliżających się...

Z satelitami dookoła świata

Przestrzegam studentów, by nie mówili „ta satelita”. Do białej gorączki doprowadza mnie, gdy słyszę „5...


wiadomości

Laser-3D Jacek Krawiec
Kraków

SKANERY LASEROWE i OPROGRAMOWANIE

GEOPRYZMAT
RASZYN

Serwis gwarancyjny i pogwarancyjny instrumentów firmy Pentax, Kolida i innych.
    poprzedni miesiąc następny miesiąc
ponwtśroczwpiąsobnie
123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930
strzałka w dółnadchodzące wydarzenia
2025-04-03 | OSTRÓW WIELKOPOLSKI
25 KALISKA KONFERENCJA NAUKOWO-TECHNICZNA
Tegoroczna konferencja „25 Kaliska Konferencja Katastralna – od analogu przez...
więcej
2025-04-07 | ON-LINE
Otwarte seminarium nt. wykorzystania danych Copernicus
Centrum Badań Kosmicznych PAN oraz Instytut Geodezji i Kartografii zapraszają na seminarium on-line...
więcej
2025-04-14 | WARSZAWA oraz ONLINE
Wykorzystanie wieloźródłowych danych przestrzennych oraz metod wizualizacji wyników pomiarów
„Wykorzystanie wieloźródłowych danych przestrzennych oraz metod wizualizacji wyników pomiarów...
więcej
2025-04-14 | ON-LINE
Zieleń w planowaniu przestrzennym i procesie rewitalizacji - uwarunkowania prawne
Spotkanie przeznaczone jest dla przedstawicieli gmin z terenu całego kraju. Program webinarium:...
więcej
2025-04-25 | POZNAŃ
Geograficzne aspekty badań nad krajobrazem, turystyką i rekreacją oraz planowaniem przestrzennym
Konferencja naukowa pt. Geograficzne aspekty badań nad krajobrazem, turystyką, rekreacją oraz...
więcej
2025-04-28 | KRAKÓW
XIX Ogólnopolska Konferencja Studentów Geodezji 2025
W dniach 28–29 kwietnia 2025 r. na Uniwersytecie Rolniczym im. Hugona Kołłątaja w Krakowie...
więcej
strzałka w dół zobacz pozostałe
Sztuczna inteligencja kartuje drogi
play thumbnail
czy wiesz, że...
strzałka w dół Czy wiesz, że
w spisie ludności Warszawy z 1798-99 roku wyszczególniono 245 zawodów?
następny
strzałka w dółGeoludzie
Guillaume le Vasseur de Beauplan (ok. 1600-1673)
Urodził się prawdopodobnie w Dieppe w Normandii około 1600 roku. Ten francuski inżynier, architekt i kartograf od 1630 roku był na służbie polskiej (już za panowania Zygmunta III Wazy). Od 1632 roku kierował pracami inżynieryjnymi na Ukrainie...
więcej

strzałka w dółGeodaty
1855

1855
Pierwsze zastosowanie fotografii w rejestrowaniu powierzchni Ziemi z powietrza. Francuski fotografik Gaspard-Félix Tournachon, Nadar (1820-1910), wykonuje z balonu na uwięzi (z wysokości ok. 80 m) zdjęcia wioski Le Petit Bicetre pod Paryżem.
następny

© 2023 - 2025 Geo-System Sp. z o.o.

O nas

Geoforum.pl jest portalem internetowym i obszernym kompendium wiedzy na tematy związane z geodezją, kartografią, katastrem, GIS-em, fotogrametrią i teledetekcją, nawigacją satelitarną itp.

Historia

Portal Geoforum.pl został uruchomiony przez redakcję miesięcznika GEODETA w 2005 r. i był prowadzony do 2023 r. przez Geodeta Sp. z o.o.
Od 2 maja 2023 roku serwis prowadzony jest przez Geo-System Sp. z o.o.

Reklama

Zapraszamy do kontaktu na adres
redakcji: geoforum@geoforum.pl

Kontakt

Redaktor prowadzący:
Damian Czekaj
Sekretarz redakcji:
Oliwia Horbaczewska
geoforum@geoforum.pl
prześlij newsa

facebook twitter linkedIn Instagram RSS

RODO
polityka prywatności
mapa strony
kontakt
reklama