|2014-04-01|
Geodezja, GIS, Mapy, Prawo, Instytucje
Dużo pracy, mało czasu, czyli o planach budowy IIP
Budowa krajowej infrastruktury informacji przestrzennej (IIP) wkracza w decydującą fazę – do końca przyszłego roku będzie musiała już w znacznym stopniu spełniać wymogi dyrektywy INSPIRE. O tym, co zrobić, by to osiągnąć, dyskutowano dziś (1 kwietnia) na posiedzeniu Rady IIP.
Okazją ku temu było przygotowanie przez głównego geodetę kraju na podstawie informacji od poszczególnych organów wiodących programu budowy IIP na lata 2014-15. Jak podsumował pierwszą wersję tego dokumentu GGK Kazimierz Bujakowski, wiele instytucji zasygnalizowało konieczność zmiany przepisów dotyczących niektórych rejestrów danych przestrzennych, przede wszystkim ich udostępniania. Dotyczy to np. zbiorów o: zabytkach, dokumentach planistycznych czy rejestrów Ministerstwa Środowiska oraz Głównego Urzędu Statystycznego. Zgodnie z zamierzeniami organów wiodących wiele z tych planowanych regulacji ma mieć rangę ustawy. Biorąc pod uwagę, że już za półtora roku kończy się kadencja parlamentu, prace nad tymi aktami muszą nabrać tempa – podkreślał Kazimierz Bujakowski.
Wspólnym mianownikiem planów poszczególnych organów wiodących jest także data 21 października 2015 roku. Dyrektywa INSPIRE wymaga, by do tego terminu kraje członkowskie udostępniły zgodnie z unijnymi przepisami nowe i gruntownie przeorganizowane zbiory danych przestrzennych oraz odpowiadające im usługi. Przepis ten dotyczy 25 tematów wymienionych w II oraz III załączniku dyrektywy. W ocenie GGK już widać intensyfikację prac organów wiodących w tym kierunku. Z drugiej strony Kazimierz Bujakowski przypomniał o obowiązku przekazywania metadanych do krajowego geoportalu. Część organów wiodących wciąż bowiem z tym zwleka, a – jak zauważył prof. Jerzy Gaździcki, przewodniczący RIIP – termin wykonania tego zadania już de facto minął.
Konsultacje nad pierwszą wersją programu budowy IIP potrwają do połowy kwietnia. W połowie maja ma zostać opublikowana druga, ostateczna wersja tego dokumentu.
Oprócz planu działania na najbliższe dwa lata tematem spotkania była jakość danych przestrzennych mających tworzyć krajową IIP. Prof. Jerzy Gaździcki przypomniał, że dyrektywa INSPIRE nie stawia tu wyśrubowanych wymogów. Dostosowując zbiory do europejskich przepisów, należy więc unikać stawiania sobie zbyt ambitnych celów, z których później trudno będzie się wywiązać.
Dyskusję zdominował natomiast temat danych o planowaniu przestrzennym. Wyzwaniem jest tu nie tylko dostosowanie ich do europejskich przepisów, ale przede wszystkim standaryzacja tysięcy rejestrów prowadzonych w gminach – planów i studiów zagospodarowania. Podkreślając znaczenie tych danych, uczestnicy dyskusji wyrażali obawy, czy Ministerstwu Infrastruktury i Rozwoju (będącemu organem wiodącym w tym temacie) uda się szybko i skutecznie zrealizować to zadanie. Z wyjaśnień przedstawiciela MIiR można wywnioskować, że o ile prace nad standaryzacją toczą się pełną parą, to wciąż nie do końca wiadomo, jak docelowo miałyby funkcjonować rejestry danych planistycznych.
Geodeta województwa mazowieckiego Krzysztof Mączewski zauważył, że ze sporym opóźnieniem, ale właśnie kończą się szeroko zakrojone prace nad cyfryzacją mazowieckich planów i studiów zagospodarowania (zamówienie za blisko 1,5 mln zł realizuje firma Unizeto). W ich ramach nie tylko zwektoryzowano te dokumenty, ale także opracowano dla nich jednolite standardy oraz umieszczono w systemie GIS. Urząd Marszałkowski w Warszawie jest gotów podzielić się z MIiR swoimi doświadczeniami z tego projektu – zadeklarował Krzysztof Mączewski.
W dyskusji pojawił się także temat Centrum Analiz Przestrzennych Administracji Publicznej (CAPAP) – projektu GUGiK, który miałby być realizowany w nowej perspektywie finansowej ze środków Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa. W Urzędzie toczą się już prace nad określeniem potrzeb użytkowników tego systemu. Jego założenia wzbudziły spore zainteresowanie członków RIIP, dlatego CAPAP ma być jednym z tematów kolejnego, czerwcowego posiedzenia Rady.
Jerzy Królikowski
|