Jak informuje dzisiejsza „Rzeczpospolita” (10-11 listopada) w dodatku „Warszawa” przygotowanym przez dziennikarzy „Życia Warszawy”, dwóch dyrektorów biur stołecznego ratusza dostało pisemne upomnienia za używanie służbowych aut do celów prywatnych. To efekt artykułu z 4 listopada „Prywatne jazdy ratusza”. Naganę z wpisaniem do akt otrzymał m.in. dyrektor Biura Geodezji i Katastru Tomasz Myśliński.
Geodeta m.st. Warszawy został upomniany za wyjazdy służbowym autem na weekendy poza Warszawę. Nagana nie wiąże się z karami finansowymi, ale nieoficjalnie wiadomo, że będzie brana pod uwagę przy przyznawaniu premii. Punkt siódmy regulaminu użytkowego stanowi, że korzystanie z samochodu służbowego poza terenem m.st. Warszawy oraz poza granicami Rzeczpospolitej Polskiej możliwe jest po uzyskaniu akceptacji zwierzchników. Jak przyznał rzecznik ratusza, Myśliński takiej akceptacji nie miał. W urzędzie stwierdzono również inne nieprawidłowości związane z użytkowaniem samochodów służbowych.