W obliczu coraz bardziej napiętej sytuacji politycznej na Półwyspie Koreańskim władze Japonii planują w najbliższych latach wystrzelić kolejne wywiadowcze satelity teledetekcyjne. W obserwację terytorium Korei Północnej włączyli się także internauci z całego świata, wykorzystując w tym celu aplikację Google Earth.
Rząd Japonii zatwierdził 1 czerwca pięcioletni program kosmiczny, który zakłada wystrzelenie na orbitę okołoziemską wojskowych satelitów wczesnego ostrzegania. Ich głównym zadaniem będzie wykrywanie oraz śledzenie wrogich pocisków rakietowych. Po próbach rakiet, jakie władze w Pjongjangu (znanym również jako Phenian) przeprowadziły w 1998 r., Japończycy wystrzelili cztery satelity wywiadowczne, jednak pozyskiwane za ich pośrednictwem obrazy były bardzo niskiej jakości i wykonywane były w zbyt dużych odstępach czasu.
Poczynania reżimu Kim Dzong Ila są także bacznie śledzone przez amatorów za pośrednictwem Google Earth. Projekt o nazwie „North Korea Economic Watch” rozpoczęto na początku kwietnia 2007 roku. Od tego czasu 35 tys. internautów naniosło na mapę kilka tysięcy strategicznych obiektów, takich jak: kopalnie, tamy, magazyny, więzienia, podziemne kompleksy, wyrzutnie rakiet czy bazy wojskowe. Dzięki dobrej jakości zdjęciom satelitarnym udało się także odnaleźć prawdopodobną lokalizację masowych grobów ofiar głodu, jaki miał miejsce w Korei Północnej pod koniec lat 90. Inicjatorem całego projektu był Curtis Melvin, doktorant z George Mason University w stanie Wirginia, który w 2007 miał okazję odwiedzić Koreę Północną. Zdjęcia z tej podróży można także oglądać na mapie.
Mapa w formacie KMZ
Zdjęcie satelitarne okolic granicy Korei Północnej i Południowej. Na obrazie zaznaczono instalację przeciwlotniczą.