Rząd Norwegii uznał, że wraz z 27 państwami Unii Europejskiej będzie oficjalnie uczestniczyć w projekcie Galileo.
Za udział w projekcie Norwegia, nie będąca członkiem UE, musi zapłacić ok. 70 milionów euro w ciągu najbliższych 5 lat. Kwota jest duża, jednak dzięki temu Norwegowie mogą spodziewać się lepszego pokrycia sygnałem satelitarnym północnych krańców tego kraju. Ponadto norweskie firmy będą mogły swobodniej działać jako podwykonawcy projektu.
Już wcześniej Norwegia angażowała się w projekt Galileo, m.in. spółka Norspace dostarczyła generatory dla testowych satelitów GIOVE-A i GIOVE-B. Firma podpisała także umowę na dostawę sprzętu dla pierwszych czterech satelitów systemu i ma nadzieje, że wyposaży kolejne 26 aparatów.
Dzięki udziałowi w programie Galileo Norwegia ma większy wpływ na podejmowane decyzje dotyczące systemu i na podpisywane kontrakty, jak firma Kongsberg-Seatex zajmująca się głównie nawigacją morską i przybrzeżną, stała się jednym z głównych wykonawców Galileo Sensor Stations (GSS). Wiele firm, m.in. spółka Fugro-Seastar, która oferuje serwisy dla profesjonalnych użytkowników bazujące na systemach GPS i GLONASS, liczy także na rozwój usług tego rodzaju. Norwegowie planują również rozwinięcie systemu ratownictwa morskiego – Search and Rescue (SAR).
nadchodzące wydarzenia
zobacz pozostałe
