|2024-11-18|
Prawo, Kataster
Czy tylko prawnicy powinni mieć łatwy dostęp do KW? Prawo.pl o wyszukiwarkach ksiąg wieczystych
Sprawa publikacji numerów KW i wykorzystywania luk prawnych i technicznych przez serwisy w rajach podatkowych wywołała w ostatnim czasie wiele dyskusji. 14 listopada pojawił się jeszcze jeden artykuł – tym razem w serwisie Prawo.pl.
Z pewnością duży wkład w tę dyskusję ma były GGK dr hab. inż. Waldemar Izdebski, który – za pomocą swojego konta w serwisie X (dawniej Twitter) oraz poprzez liczne wystąpienia – nagłośnił problem rosnącej liczby serwisów, które umożliwiają poznanie numeru księgi wieczystej poprzez podanie numeru działki lub adresu nieruchomości. O sprawie w zeszłym tygodniu pisaliśmy dwukrotnie – TUTAJ i TUTAJ.
Kolejny artykuł – w serwisie Prawo.pl – przynosi następne ciekawe informacje. Przede wszystkich, jak wynika z publikacji, Ministerstwo Sprawiedliwości w odpowiedzi na pytania redakcji miało wskazać, że „resort nie planuje umożliwienia publikowania numerów ksiąg wieczystych na Geoportalu”. Bez szerszego kontekstu ciężko jest ocenić, czy to odpowiedź na jakieś konkretne pytanie, czy też deklaracja własna resortu. Należy jednak przypomnieć, że Geoportal Krajowy jest zarządzany przez Głównego Geodetę Kraju, który podlega ministrowi rozwoju i technologii.
Zapytani przez Prawo.pl o tematykę KW eksperci przedstawili ciekawe spostrzeżenia. Dr Paweł Litwiński oraz dr Tomasz Ludwik Krawczyk wskazali, że uznanie ochrony danych osobowych za ważniejszą od jawności ksiąg sprzyja działalności prywatnych serwisów.
Zupełnie inne spojrzenie zaprezentowali prof. Rafał Adamus oraz dr Mirosław Gumularz, którzy chwalą pomysł ograniczenia dostępu do eKW za pomocą logowania przez profil zaufany. Zdaje się jednak, że takie ograniczenie widzą tylko dla osób fizycznych, a nie dla przedstawicieli swojego zawodu. Jak wskazał dr Gumularz, „kwestią otwartą jest dostęp zawodowców np. radców prawnych”. Z kolei prof. Adamus zaznaczył: „Moim zdaniem czym innym jest wprowadzenie narzędzi ułatwiających wyszukiwanie danych w prawnie dopuszczalnych celach, przy »zwykłym« korzystaniu z rejestru. Na przykład wyszukiwania po imieniu i nazwisku nieruchomości osób będących dłużnikami, przeciwko którym został wydany tytuł egzekucyjny, osób pozwanych w celu zabezpieczenia roszczeń, osób w upadłości itp.”.
Wobec tego nasuwa się pytanie, czy wykonawcy geodezyjni, którzy realizują np. prace prawne lub prowadzą modernizacje ewidencji gruntów i budynków, byliby zaliczeni do „zawodowców”, czy też nie?
Redakcja Geoforum.pl
|