Przypomnijmy, że propozycja przywrócenia możliwości stosowania w identyfikatorach obiektów bazy danych ewidencyjnych arkusza ewidencyjnego znalazła się w nowej wersji projektu rozporządzenia ws. EGiB. Zdaniem Waldemara Izdebskiego jest to pomysł szkodliwy i niczym nieuzasadniony, którego wprowadzenie cofnie geodezję do czasów papierowych. Dlatego też napisał w tej sprawie do ministra rozwoju i technologii Krzysztofa Hetmana, a po uzyskaniu odpowiedzi – wystąpił o udostępnienie szeregu dodatkowych informacji.
Na tym nie koniec. Dzisiaj (25 kwietnia) Waldemar Izdebski skierował do szefa resortu rozwoju kolejne pismo. Zwrócił w nim uwagę na kilka kwestii nieporuszonych we wcześniejszych wystąpieniach. Przypomniał, że w celu wyeliminowania arkuszy powiaty nie muszą przeprowadzać modernizacji EGiB – wystarczające do zmiany identyfikatorów przez usuniecie oznaczenia arkuszy ewidencyjnych są zapisy §44 rozporządzenia ws. EGiB. „Przykładem jednostki, która usunęła już oznaczenia arkuszy z identyfikatora działek, tworząc z arkuszy odpowiednie obręby, jest m. Sopot” – zauważył.
Ponadto Waldemar Izdebski zwrócił uwagę na błąd znajdujący w uzasadnieniu do projektu nowelizacji rozporządzenia ws. EGiB. Chodzi o następujący fragment: „zmiana identyfikatorów działek ewidencyjnych, a co za tym idzie budynków i lokali, powoduje konieczność wysłania pisemnych zawiadomień do właścicieli tych nieruchomości, co generować będzie dodatkowe koszty dla powiatów, nieprzewidziane w trakcie prac legislacyjnych nad projektem rozporządzenia w sprawie ewidencji gruntów i budynków”.
Jest to nieprawdziwe stwierdzenie, ponieważ wspomniany już §44 wyraźnie mówi, że informację o dostosowaniu numeracji działek starosta zamieszcza na stronach internetowych BIP-u oraz ogłasza w sposób zwyczajowo przyjęty w danej miejscowości – zaznaczył Waldemar Izdebski.