Nowy Reach RS3 pozwala na pomiary przy dużym wychyleniu tyczki bez utraty dokładności. Jak podkreśla producent, kompensacja wychylenia przyspiesza tyczenia, a także ułatwia pomiar trudnodostępnych miejsc, takich jak narożniki budynków, punkty na jezdni czy krawędzi wykopu.
Reach RS3 jest fabrycznie skalibrowany i działa od razu po wyjęciu z pudełka. Jest też odporny na zakłócenia elektromagnetyczne, ponieważ zastosowany kompensator nie ma magnetometru na pokładzie.
Reach RS3 to instrument wielokanałowy, śledzi konstelacje GPS/QZSS, GLONASS, BeiDou i Galileo. Sprawdzi się zarówno jako stacja bazowa, jak i odbiornik ruchomy (rover). Ma wbudowane dwuzakresowe radio oraz modem LTE na kartę SIM, dzięki któremu może nadawać lub odbierać poprawki z wykorzystaniem protokołu NTRIP.
Jak przekonuje Emlid, Reach RS3 uzyskuje rozwiązanie z centymetrową dokładnością w ciągu około 5 sekund i utrzymuje niezawodną wydajność nawet wtedy, gdy niebo jest częściowo zasłonięte lub urządzenie jest przechylone.
Reach RS3 waży 950 g i mieści się w obudowie o wymiarach 126 × 142 mm. Korpus z poliwęglanu pokryty elastomerem sprawia, że instrument jest odporny na uderzenia i gotowy na najcięższe warunki pracy. Spełnia normę pyło- i wodoszczelności IP67. Na jednym ładowaniu pracuje do 22 godzin w trybie bazy i do 18 godzin w trybie rover.
Emlid Reach RS3 można kupić w cenie 2499 euro
nadchodzące wydarzenia
zobacz pozostałe
