Celem tej dwugodzinnej misji było pozyskanie danych do opracowania map strat ciepła i zanieczyszczenia światłem – w jej ramach wykonano łącznie kilka tysięcy zdjęć RGB i termalnych.
Mapa strat ciepła. Na tropie awarii sieci
Mapa strat ciepła jest w dużym uproszczeniu obrazem całego miasta wykonanym kamerą termowizyjną. – Taka mapa pozwala na odszukanie miejsc z dużymi stratami ciepła spowodowanymi awariami, usterkami w sieciach ciepłowniczych, ale również wadliwą izolacją sieci – mówi Marcin Skwierawski, wiceprezydent Sopotu. – Na jej podstawie można podjąć działania zapobiegające stratom ciepła, a co za tym idzie, zyskać ogromne oszczędności. Przy obecnych cenach energii takie działania są na wagę złota. Analiza strat ciepła budynków spowoduje nie tylko zmniejszenie kosztów ogrzewania, ale też będzie się wiązać z niższą emisją dwutlenku węgla i szkodliwych substancji do atmosfery – podkreśla wiceprezydent.
Mapa będzie też wykorzystywana przy podejmowaniu decyzji dotyczących termomodernizacji kolejnych budynków użyteczności publicznej w Sopocie. Również mieszkańcy dowiedzą się z tych danych, czy ich budynek wymaga takiej modernizacji.
Mapa zanieczyszczenia światłem
Mapa zanieczyszczenia światłem pozwoli na skuteczne zarządzanie oświetleniem w Sopocie. Dzięki zebranym danym będzie można zidentyfikować tereny oświetlone nadmiernie i niedostatecznie. Nadmiar światła jest zanieczyszczeniem takim samym jak np. hałas. Utrudnia on funkcjonowanie między innymi nocnych zwierząt. Warto oświetlać tylko te tereny, gdzie jest to niezbędne. – Te dane są dla nas równie cenne co informacje o stratach ciepła – mówi Marcin Skwierawski. – Dzięki analizie oświetlenia ulicznego dowiemy się, gdzie w Sopocie znajdują się największe skupiska oświetlenia użytkowego i architektonicznego, poznamy miejsca nadmiernie zanieczyszczone światłem oraz te, gdzie jest zbyt ciemno i konieczne jest ich doświetlenie, aby zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców. Optymalizacja oświetlenia da kolejne oszczędności w opłatach za energię – zaznacza wiceprezydent.
Naloty oraz mapy wykonuje firma MGGP Aero z Tarnowa. Przygotowane przez nią opracowania zostaną dodane jako kolejne warstwy w systemie ObliView już w pierwszej połowie kwietnia br. A już teraz znajdziemy w nim „prawdziwą” ortofotomapę miasta, a także jego model 3D, zdjęcia ukośne, chmurę punktów lidar oraz mapę potencjału słonecznego.
Z kolei w marcu zasoby tego serwisu wzbogacą się o mapę drzew. – Wykorzystując dane z wiosennych i letnich nalotów, pozyskaliśmy informacje, które pozwoliły nam określić nie tylko liczbę czy wysokość drzew w Sopocie, lokalizację pni czy rozpiętość koron, ale także ich skład gatunkowy i kondycję – mówi wiceprezydent Sopotu. – Zebrane informacje budują naszą wiedzę w wielu dziedzinach, co pozwala na efektywniejsze i lepsze zarządzanie miastem, w tym jego zielenią. A Sopot stawia na zieleń! – podkreśla Marcin Skwierawski.