Na razie spółka nie ujawnia szczegółów technicznych swojego nowego drona – nie pokazała nawet jego wyglądu. Wiadomo natomiast, że maszyna będzie niewielka i lekka (1,6 kg), przez co po złożeniu zmieści się w plecaku. Przygotowanie drona do lotu ma z kolei zajmować nie więcej niż 3 minuty. Do tego jego obsługa powinna być równie prosta jak w innych modelach serii eBee.
Dzięki kamerze z 32-krotnym zoomem oraz sensorowi termalnemu płatowiec będzie sprawdzać się zarówno w obserwacji dziennej, jak i nocnej. Jedną z jego kluczowych zalet ma być zasięg. Na jednym ładowaniu akumulatorów maszyna będzie mogła zrealizować misję trwającą nawet 90 minut. Dla porównania, przeznaczony do celów geodezyjnych eBee Geo może unosić się w powietrzu do 45 minut.
– Oczekujemy, że nasz nowy dron przyniesie ogromne korzyści wielu branżom i agencjom rządowym. Model eBee Vision został dostosowany do potrzeb szybkiego gromadzenia danych związanych ze stanem infrastruktury krytycznej i aktywów w terenie. Wierzymy, że ten produkt będzie miał ogromny wpływ na osoby zaangażowane w zarządzanie kryzysowe, bezpieczeństwo publiczne, nadzór infrastruktury, wojsko i obronę, gdzie czas ma kluczowe znaczenie przy podejmowaniu krytycznych decyzji – mówi Barrett Mooney, prezes i dyrektor generalny AgEagle.
W grudniu 2022 r. eBee Vision był testowany przez europejskie siły zbrojne. Jak wynika z komunikatu prasowego AgEagle, wojskowi docenili w tej maszynie to, że wypełnia on lukę między małymi wirnikowcami o ograniczonym zasięgu a dużymi bezzałogowymi płatowcami. Efektem tych testów są już pierwsze zamówienia na eBee Vision złożone przez europejskie armie. Dostawy płatowców dla wojska mają ruszyć na początku 2023 roku. W połowie roku pierwsze drony tego typu mają zaś trafić do odbiorców komercyjnych.
nadchodzące wydarzenia
zobacz pozostałe
