„Zwiększamy zdolności rozpoznawcze #WojskoPolskie. Jeszcze w tym półroczu podpiszemy umowę z naszymi partnerami z Francji na 2 satelity obserwacyjne wraz ze stacją odbiorczą w Polsce, które wejdą w skład szerszej konstelacji satelitarnej obserwacji Ziemi” – napisał pod koniec marca na Twitterze Mariusz Błaszczak. Jednak ani na tym portalu społecznościowym, ani na stronie MON nie podano dodatkowych informacji dotyczących tego planowanego kontraktu. O więcej szczegółów zwróciliśmy się zatem do resortu obrony.
„W skład systemu wejdą dwie platformy satelitarne wraz z niezbędnym segmentem naziemnym w Polsce. Jego parametry będą umożliwiały wykorzystanie zarówno wojskowe, jak i cywilne. Zdefiniowane potrzeby prowadzenia obserwacji w bardzo wysokiej rozdzielczości przestrzennej dotyczą zdolności optoelektronicznych i radarowych. Obecnie prace prowadzone są nad zdolnościami optycznymi” – wyjaśnia Wydział Prasowy MON. „Szersze informacje na temat wybranego rozwiązania, założeń programu oraz przyjętego harmonogramu będą dostępne po zakończeniu dwustronnych procesów negocjacyjnych” – deklaruje resort.
Przypomnijmy, że to niejedyne satelitarne plany MON. W ramach wartego 70 mln zł projektu PIAST (Polish ImAging SaTellites) powstają bowiem 3 nanosatelity obserwacyjne z sensorami optycznymi, których użytkownikiem końcowym mają być Siły Zbrojne RP. Aparaty powinny znaleźć się w kosmosie w 2024 roku. Projektem PIAST kieruje Wojskowa Akademia Techniczna, zaś jego uczestnikami są: Creotech Instruments, Centrum Badań Kosmicznych PAN, Scanway, Sieć Badawcza Łukasiewicz – Instytut Lotnictwa oraz PCO (spółka Polskiej Grupy Zbrojeniowej).