|2022-01-14|
Teledetekcja, Firma
Rideshare-3: jeden start, wiele różnorodnych satelitów obserwacyjnych
W czwartek (13 stycznia) rakieta Falcon 9 w ramach misji Rideshare-3 wyniosła na orbitę okołoziemską aż 105 małych satelitów. Wiele z nich to aparaty teledetekcyjne, w tym polskie Stork, polsko-fińskie Iceye, amerykańskie PlanetScope czy ukraiński Sich.
fot. SpaceX
|
|
|
|
|
|
Najwięcej nowych satelitów, bo aż 44, wystrzeliła amerykańska firma Planet Labs. Umieściła ona na orbicie aparaty Super Dove serii Flock 4x będące elementem konstelacji PlanetScope. Każdego dnia pozyskuje ona zobrazowania dla 350 mln kilometrów kwadratowych w 8 kanałach spektralnych z maksymalnie 3-metrowym pikselem. Dzięki udanemu startowi Falcona 9 firma Planet Labs posiada na orbicie już 240 satelitów.
Własną konstelację satelitów optycznych buduje również wrocławska firma SatRevolution. W ramach czwartkowego startu Falcona 9 umieściła ona na orbicie dwa kolejne aparaty serii Stork. Satelity z numerami 1 i 2 dołączyły do dwóch poprzednich (4 i 5), wystrzelonych w czerwcu 2021 r. Dodajmy, że jeszcze tego samego dnia na orbitę wyniesiono satelitę Stork-3. Ten start odbył się jednak w ramach misji „Above the Clouds” realizowanej przez firmę Virgin Orbit przy użyciu rakiety LauncherOne wystrzeliwanej spod jumbo jeta. Docelowo konstelacja Stork ma składać się z 14 aparatów, które będą dostarczać średniorozdzielcze zobrazowania Ziemi (tj. z pikselem 5,8 m) m.in. dla klientów z branży rolniczej i energetycznej.
Rakieta Falcon 9 wyniosła również dwa małe satelity radarowe polsko-fińskiej konstelacji Iceye, w tym pierwszy wybudowany i zarządzany przez amerykański oddział tej spółki. Tym samym rozwiązanie to składa się już z 16 aparatów wystrzeliwanych od 2018 roku.
Również dwa satelity obserwacyjne wystrzeliła amerykańska firma Capella Space. Podobnie jak w przypadku Iceye stanowią one element konstelacji małych aparatów wyposażonych w radary SAR – obecnie składa się ona z 7 urządzeń.
Do listy nowych satelitów radarowych, które właśnie trafiły na orbitę, dopisać należy też drugi aparat serii Umbra, która pozwoli obrazować Ziemię w rozdzielczości 25 cm, a dla wybranych klientów nawet 15 cm. Docelowo konstelacja ma składać się z 24 aparatów.
Największym satelitą teledetekcyjnym wystrzelonym w czwartek w kosmos jest ukraiński Sich-2-30. Początkowo misja miała się nazywać Sich-2-1. Liczbę 30 wprowadzono jednak, by upamiętnić 30. rocznicę uzyskania niepodległości przez Ukrainę. Satelita ten waży 180 kg i będzie wykonywać zobrazowania wielospektralne Ziemi z pikselem do 7,8 metra wzdłuż ścieżki o szerokości 47 km. Jest on udoskonaloną wersją aparatu Sich-2. Wystrzelono go w sierpniu 2011 r., a swoją misję zakończył dość szybko, bo już pod koniec 2012 r. Projektanci Sich-2-30 liczą, że to urządzenie będzie pracować w kosmosie przynajmniej 5 lat.
JK
|