Ciekawe Tematyarchiwum Geodetywiadomościnewsletterkontaktreklama
Najnowsze wydarzenia z dziedziny geodezji, nawigacji satelitarnej, GIS, katastru, teledetekcji, kartografii. Nowości rynkowe, technologiczne, prawne, wydawnicze. Konferencje, targi, administracja.
2021-01-12 | Geodezja

Jak Polacy zakładali osnowę w Kurdystanie

To trudne zadanie nasi geodeci i ratownicy górscy realizowali w ekstremalnych warunkach. W styczniowym wydaniu GEODETY rozmawiamy z uczestnikami irackiej wyprawy w latach 1977-1979: Ludomirem Konstantym „Antkiem”, kierownikiem polskiego zespołu, oraz Andrzejem Biernacikiem, który spisał jej kronikę. Co ciekawe, po latach wyniki pomiarów zweryfikowali Irakijczycy wspólnie z Amerykanami i stwierdzili, że błędy położenia punktów wyznaczonych przez Polaków za pomocą dalmierzy nie przekraczają 1,8 cm dla obu składowych poziomych!


Ilustracja: Jak Polacy zakładali osnowę w Kurdystanie <br />
Ludomir Konstanty "Antek" na głównym punkcie pomiarowym w rejonie Mosulu podczas pomiaru dalmierzem laserowym Geodimetr Aga 8 (fot. ze zbiorów A. Biernacika)
Ludomir Konstanty "Antek" na głównym punkcie pomiarowym w rejonie Mosulu podczas pomiaru dalmierzem laserowym Geodimetr Aga 8 (fot. ze zbiorów A. Biernacika)
ANNA WARDZIAK: Jak znaleźliście się panowie na kontrakcie w Iraku?

LUDOMIR KONSTANTY: Obaj studiowaliśmy na jednym roku na Wydziale Geodezji Górniczej Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie na specjalnoś­ci geodezja inżynieryjno-przemysłowa, a dyplomy odebraliśmy w 1967 r. Później pracowaliśmy w Polsce w terenie, mieliś­my już więc pewne doświadczenie.
Nasz wyjazd do Iraku związany był z kontraktem na założenie osnowy geodezyjnej podpisanym w czerwcu 1974 r. przez Ministerstwo Rolnictwa i Reform Rolnych Republiki Iraku z Centralą Handlu Zagranicznego „Polservice” w Warszawie. Pracę w Iraku rozpocząłem w 1975 r. od pomiarów na pustyni. Później powierzono mi skompletowanie ekipy do pomiarów w górach. Znaleźli się w niej sami mężczyźni: 13 zakopiańczyków, 10 sądeczan, kierowca z Warszawy i 3 inżynierów geodetów z Krakowa. Jedynie koledzy z Krakowa i Warszawy nie mieli praktycznie żadnego doświadczenia górskiego. Pozostali byli członkami GOPR Grupy Tatrzańskiej i Grupy Krynickiej, instruktorami narciarskimi i taternikami, byli więc dobrze obeznani z górami.
Część ekipy stanowili inżynierowie geodeci, a część była bez wykształcenia geodezyjnego i ci pracowali na stanowis­kach pomiarowych. Ale przy wnoszeniu na szczyty sprzętu nie było rozróżnienia, czy to inżynier, czy pomiarowy, każdy dźwigał na plecach taki sam ciężar. Dodatkowo niegeodeci musieli się szybko uczyć wykonywać różne czynności, a pod koniec kontraktu niektórzy mierzyli już teodolitem kąty pionowe. Prace w górach rozpoczęliśmy w maju 1977 r.

Jakie było wasze zadanie i jakim sprzętem pomiarowym dysponowaliście?

LK: Zakładaliśmy punkty osnowy geodezyjnej, na którą składała się sieć triangulacyjna i niwelacyjna. Osnowa stanowiła sieć trójkątów, w których mierzyliśmy metodą trilateracji wszystkie boki, a na każdym punkcie dodatkowo kąt między dwoma najlepiej widocznymi kierunkami. Początkowo mieliś­my do dyspozycji jeden, a później dwa szwedzkie instrumenty Geodimetr Aga 8 do pomiarów odległości oraz 10 teodolitów Wild T2 i Wild T3 produkcji szwajcarskiej do pomiarów kątów, a także pomocniczy sprzęt geodezyjny. Geodimetr Aga 8 był wówczas najnowocześniejszym dalmierzem laserowym na świecie. W optymalnych warunkach teoretycznie mógł zmierzyć odległość nawet do 70 km z dokładnoś­cią pojedynczych centymetrów, wysyłając do pryzmatycznego lustra ustawionego na drugim punkcie laserową wiązkę światła widzialnego (czerwonego), która po odbiciu wracała do geodimetru. Ale sam instrument ważył 25 kg i był zasilany z dwóch akumulatorów, po 12 kg każdy. I to wszystko trzeba było wnosić na szczyty na plecach. Nie można było instrumentu zapakować na osła czy muła, bo gdyby otarł się o skały, byłoby po sprzęcie. Na szczęście instrumenty wytrzymały wszystkie trudy noszenia przez nas na plecach. Oczywiście były odpowiednio traktowane, pieszczotliwie zabezpieczane, owijane jak niemowlęta (śmiech).

Jak wyglądał pomiar takim instrumentem?

LK: To było duże wyzwanie. Obecnie pomiar kątów czy odległości odbywa się za pomocą urządzeń elektronicznych nawet samonaprowadzających się na cel, nie mówiąc już o pomiarach satelitarnych. Nie ujmując niczego młodym geodetom, teraz wystarczy wiedzieć, do czego służy kilka przycisków, i pomiar zrobiony. Natomiast wówczas prawidłowo wykonany pomiar odległości trwał minimum 30 minut. Wszystko trzeba było zrobić według instrukcji i żeby uzys­kać odpowiednią zgodność, należało wykonać 5 do 7 serii pomiarów z ogromnym wyczuciem. To nie była zabawa, tylko ciężka praca.

ANDRZEJ BIERNACIK: Te czynności miały swoją nazwę. To było tzw. cliwienie instrumentu. Trzeba było tak delikatnie i z wyczuciem obracać jego pokrętłami, aby uzyskać najmocniejszy sygnał powrotny lasera.

LK: Należało też uwzględnić redukcję ze względu na wysokość n.p.m. Dodatkowo mierzyło się temperaturę powietrza i ciśnienie atmosferyczne z dokładnością do 0,1 mm Hg oraz 0,1° C. Odpowiednie poprawki miały duży wpływ na wyniki pomiarów...

Pełna treść wywiadu w styczniowym wydaniu miesięcznika GEODETA
• Zamów wersję papierową • Zamów wersję cyfrową

Redakcja


«« powrót

Udostępnij:
udostępnij na Facebook
   

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.



zobacz też:

Właściciele nieruchomości zaczynają się budzić

Dramatyczne skutki robionej na chybcika modernizacji ewidencji gruntów i budynków w styczniowym...

Dobre perspektywy dla geodezji

O tym, czego branża geodezyjna może się spodziewać po nowych przepisach i unijnym budżecie – mówi wiceminister...

Styczniowe wydanie GEODETY cyfrowego już do pobrania

W serwisie egeodeta24.pl, który udostępnia GEODETĘ cyfrowego, jest już opublikowane wydanie...


wiadomości

EU-MAXNET Sp. z o.o.
WARSZAWA

Przedstawiciel firm GINTEC, SPHEREFIX, SANDING, FJDynamics oraz HEMISPHERE GNSS. Firma MAXNET Lech Wereszczyński oferuje szeroką gamę profesjonalnych urządzeń/systemów pozycjonowania GNSS firm GINTEC, SPHEREFIX, SANDING, FJDynamics oraz HEMISPHERE...

Centrum Serwisowe NaviGate
KRAKÓW

Centrum Serwisowe NaviGate wykonuje serwis odbiorników GNSS, kontrolerów, niwelatorów i tachimetrów marki Trimble, Spectra Geospatial, Nikon, Sokkia, Leica, Topcon, CHC, Geomax oraz dronów i sensorów marki DJI Enterprise. Naszym Klientom zapewniamy...
    poprzedni miesiąc następny miesiąc
ponwtśroczwpiąsobnie
123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930
strzałka w dółnadchodzące wydarzenia
2025-04-25 | POZNAŃ
Geograficzne aspekty badań nad krajobrazem, turystyką i rekreacją oraz planowaniem przestrzennym
Konferencja naukowa pt. Geograficzne aspekty badań nad krajobrazem, turystyką, rekreacją oraz...
więcej
2025-04-28 | KRAKÓW
XIX Ogólnopolska Konferencja Studentów Geodezji 2025
W dniach 28–29 kwietnia 2025 r. na Uniwersytecie Rolniczym im. Hugona Kołłątaja w Krakowie...
więcej
2025-05-07 | KRAKÓW
Space Connect Meetup Kraków 2025. Technologie kosmiczne w służbie innowacji
Space Connect Meetup to cykliczne wydarzenie łączące sektor kosmiczny z pozostałymi branżami. W...
więcej
2025-05-12 | WARSZAWA oraz ONLINE
Automatyczne generowanie map z BDOT10k; w porównaniu do generowania z OpenStreetMap
„Automatyczne generowanie map z BDOT10k; w porównaniu do generowania z OpenStreetMap”...
więcej
2025-05-14 | JANÓW LUBELSKI
VIII Konferencja Naukowo-Techniczna pn. "Kierunki rozwoju i innowacje w geodezji i kartografii"
Tematyka konferencji: • nowoczesne techniki i technologie pomiarowe, • wykorzystanie...
więcej
2025-05-14 | DĘBLIN
NC2025 - Rola nawigacji w transporcie lotniczym, morskim i lądowym
Celem konferencji będzie wymiana doświadczeń, prezentacja wyników badań własnych oraz najnowszych...
więcej
strzałka w dół zobacz pozostałe
Uber "naprawia" GPS w miastach
play thumbnail
czy wiesz, że...
strzałka w dół Czy wiesz, że...
dyskietkę komputerową zbudował w 1950 r. Yoshiro Nakamatsu (Nakamats) z Uniwersytetu Cesarskiego w Tokio?
następny
strzałka w dółGeoludzie
Stanisław Pachuta (1923-2003)

Stanisław  Pachuta  (1923-2003)
Urodził się 1 września 1923 roku w Kolanowie koło Bochni. Uczęszczał do Gimnazjum im. Kazimierza Wielkiego. W czasie okupacji (od 1942 r.) pracował w biurze meldunkowym gminy Bochnia-Wieś, jednocześnie działał w Armii Krajowej (zajmował się m.in...
więcej

strzałka w dółGeodaty
1895
Jules Henry Poincaré (1854-1912), francuski fizyk, matematyk i filozof, pisze pracę z dziedziny topologii "Analysis situs", która jest jedną z pierwszych prób usystematyzowania tej problematyki. Poincaré uważany jest za...
następny

© 2023 - 2025 Geo-System Sp. z o.o.

O nas

Geoforum.pl jest portalem internetowym i obszernym kompendium wiedzy na tematy związane z geodezją, kartografią, katastrem, GIS-em, fotogrametrią i teledetekcją, nawigacją satelitarną itp.

Historia

Portal Geoforum.pl został uruchomiony przez redakcję miesięcznika GEODETA w 2005 r. i był prowadzony do 2023 r. przez Geodeta Sp. z o.o.
Od 2 maja 2023 roku serwis prowadzony jest przez Geo-System Sp. z o.o.

Reklama

Zapraszamy do kontaktu na adres
redakcji: geoforum@geoforum.pl

Kontakt

Redaktor prowadzący:
Damian Czekaj
Sekretarz redakcji:
Oliwia Horbaczewska
geoforum@geoforum.pl
prześlij newsa

facebook twitter linkedIn Instagram RSS

RODO
polityka prywatności
mapa strony
kontakt
reklama

v2