Dzieło w cieniu Orteliusa
Jest rok 1570. Polska kończy walki o Inflanty, ekskomunikowana przez papieża królowa Elżbieta I zasiada na angielskim tronie, a w Antwerpii ukazuje się pierwszy nowożytny atlas świata „Theatrum orbis terrae” autorstwa Abrahama Orteliusa. W tym samym czasie Gerard de Jode kończy prace nad konkurencyjnym atlasem „Speculum orbis terrae (terrarum)”. Ortelius będzie robił wszystko, aby opóźnić publikację dzieła de Jodego.
Kiedy w końcu atlas Gerarda de Jodego się ukazał, rynek był już zdominowany przez publikację Orteliusa. Zapewne próbą przełamania tego monopolu było przygotowanie drugiej, poszerzonej edycji „Speculum...” opublikowanej w 1593 r. przez syna Gerarda – Cornelisa de Jode. To właśnie to wydanie znajduje się w Bibliotece MNW.
W atlasie znalazło się ostatecznie 110 map na 82 numerowanych tablicach (w wydaniu z 1578 r. było ich 90), a poszczególne części otwierają zaprojektowane na nowo efektowne strony tytułowe (frontispisy). Na uwagę zasługują także tablice zamieszczone w części drugiej, na których ukazano księstwa, marchie, miasta, królestwa i elektoraty Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego pod postaciami bogato odzianych mężczyzn.
W ocenie specjalistów z MNW atlas wyróżnia szata edytorska i graficzna nawiązująca do najlepszych wzorów książki renesansowej. Tekst został złożony antykwą, w równe, otoczone szerokim marginesem kolumny i ozdobiony dużymi inicjałami, winietami, finalikami. Obie części atlasu otwierają też efektowne frontispisy alegoryczne (w egzemplarzu MNW brakuje frontispisu do cz. 1.). Tom zachował barwioną na czerwono oprawę z licznymi tłoczeniami (zapewne z epoki) oraz złocenia brzegów kart, ozdobione dodatkowo cyzelowanym (tzn. wyciskanym) ornamentem.
Wyzwania konserwacji
Po pierwotnym stanie atlasu widać było jego sędziwy wiek – brudny, przebarwiony, kruchy i łamliwy papier w wielu miejscach uległ przedarciu. Cześć kart wypadała, miała pozadzierane, pozagniatane i przedarte krawędzie oraz ubytki. W partiach kolorowanych widoczne były przebarwienia wywołane zmianami w pigmentach, do których wykonania użyto związków miedziowych.
Celem konserwacji było przygotowanie atlasu do digitalizacji oraz umożliwienie jego ekspozycji w przestrzeniach muzealnych. Zdecydowano, że atlas nie będzie rozszywany, aby zachować wyciśnięty wzór na brzegu kart. Działania konserwatorskie objęły naprawę luźnych kart (pozostałe miały być konserwowane w bloku). Oczyszczono je, uzupełniono w przypadku ubytków, wzmocniono, wyprostowano i wyretuszowano, ale bez bielenia papieru.
Jak zdradza Anna Szlasa-Byczek, która przeprowadziła konserwację atlasu, największym wyzwaniem była zniszczona konstrukcja falców (pasków, do których zostały przyklejone mapy) – większość z nich popękała i wymagała wzmocnienia. Dużą trudność sprawiało też oddzielenie fragmentów warstwy malarskiej z resztkami papieru przyklejonych do sąsiedniej strony. Należało je delikatnie i z wyczuciem odkleić i umieścić na właściwym miejscu mapy.
Podziwiaj atlas w internecie
Efekty prac konserwacyjnych każdy może zobaczyć sam. Na stronie Muzeum Narodowego opublikowano bowiem cztery zestawy ilustracji prezentujące to opracowanie przed i po przeprowadzeniu prac konserwatorskich.
Cyfrowa kopia atlasu dostępna jest w Mazowieckiej Bibliotece Cyfrowej. Oryginał prezentowany jest zaś w Galerii Sztuki Dawnej, a towarzyszą mu piękne przykłady kartografii flamandzkiej i niderlandzkiej z końca XVI i z XVII wieku – dwie mapy Polski (m.in. Nicolasa Sansona (1600-1667) i Nicolasa Visschera st. (1618-1679) z 1680 r.) oraz edycja z 1613 r. pomnikowego atlasu Gerarda Mercatora (1512-1594) i Jodocusa Hondiusa st. (1563 1612) z podwójnym portretem obu kartografów.
„Jest to rzadka okazja do zobaczenia obiektów z Kolekcji Kartografii, które najczęściej prezentowane są jako pojedyncze egzemplarze uzupełniające wystawy obiektów innego typu. Mamy nadzieję, że wkrótce będziemy mogli otworzyć Muzeum dla zwiedzających i pokazać nasze skarby” – deklarują przedstawiciele placówki.
Zachowanie unikatowego atlasu geograficznego „Speculum orbis terrae” możliwe było dzięki dofinansowaniu ministra nauki i szkolnictwa wyższego.
JK (na podstawie informacji MNW)
Chcesz być na bieżąco z wydarzeniami w geodezji i kartografii? Zapisz się na newsletter!