|2020-05-07|
Geodezja, Prawo
Służba Geodezyjna szykuje się na nowe przepisy
Wątpliwości związane ze stosowaniem nowelizacji Prawa geodezyjnego i kartograficznego były głównym tematem zakończonego wczoraj (6 maja) spotkania Służby Geodezyjnej i Kartograficznej z głównym geodetą kraju.
Przejściowe wątpliwości
Na wstępie GGK Waldemar Izdebski przypomniał najważniejsze zmiany, jakie wprowadzi nowelizacja Pgik. Podkreślił jednocześnie, że choć przepisy zaczną obowiązywać 31 lipca, to już teraz należy zacząć się przygotowywać do ich stosowania, tak aby uniknąć przerw w pracy urzędów.
W dyskusji wątpliwości uczestników spotkania budził m.in. art. 10 nowelizacji, zgodnie z którym prace geodezyjne rozpoczęte przed 31 lipca mają być realizowane wg starych przepisów. Pytano się zatem, na jakich zasadach będą rozliczane zgłoszenia uzupełniające dla takich prac. Przy literalnym czytaniu przepisów można bowiem uznać, że jeśli po 31 lipca geodeta będzie chciał domówić punkt osnowy, to będzie musiał za niego zapłacić, choć na mocy nowelizacji będzie to już zbiór darmowy. GGK obiecał, że przeanalizuje ten zapis i wkrótce precyzyjnie odniesie się do tych wątpliwości. Jeśli jednak chodzi poruszony w dyskusji przykład osnowy, to w jego ocenie po 31 lipca jej sprzedaż nie powinna mieć już w ogóle miejsca.
Nadchodząca nowelizacja przewiduje ponadto, że aktualizacja EGiB na podstawie materiałów znajdujących się w PZGiK odbywać się będzie z urzędu, w drodze czynności materialno-technicznej. Uczestnicy spotkania zwracali uwagę, że w niektórych przypadkach będą pojawiać się wątpliwości, czy taką procedurę można zastosować. Pytali zatem, czy zapis ten zostanie doprecyzowany. Dyrektor Departamentu Informacji o Nieruchomościach w GUGiK Rafał Władziński stwierdził, że jeśli pojawi się taka potrzeba, takie przepisy będzie można zawrzeć w szykowanym nowym rozporządzeniu ws. EGiB.
Na spotkaniu pytano także o dzierżawy. Skoro od 31 lipca nie będą one już rejestrowane w EGiB, to co zrobić z dotychczas zgromadzonymi danymi? GGK obiecał, że kwestia ta zostanie wkrótce przeanalizowana przez prawników.
W dyskusji padały także pytania o uwalnianie danych przestrzennych, które ma objąć również część EGiB. Niektórzy geodeci powiatowi mieli obawy, że po 31 lipca ich urzędy mogą zostać zalane wnioskami o udostępnienie nie tylko samych danych, ale także związanych z nimi szczegółowych informacji, np. powierzchni konkretnego budynku. GGK wyjaśnił, że założeniem przepisu dotyczącego uwolnienia danych nie jest ich udostępnianie na życzenie, ale powszechna publikacja, a do tego, w jego ocenie, najlepiej nadaje się prosta we wdrożeniu usługa WFS. Waldemar Izdebski podkreślił jednocześnie, że GUGiK rozważa wsparcie powiatów w zakresie udostępniania uwolnionych zbiorów.
Geodeci powiatowi zwracali także uwagę na likwidację obowiązku zgłaszania tyczenia. Dziś w części powiatów operaty z tych prac są podstawą do oznaczania użytku Bp (zurbanizowane tereny niezabudowane lub w trakcie zabudowy), to wpływa zaś na wysokość naliczanego podatku od nieruchomości. Po nowelizacji może to doprowadzić do stopniowego zanikania tego użytku w EGiB. GGK broni jednak nowej regulacji, podkreślając, że dziś w wielu przypadkach operaty z tyczenia w ogóle nie trafiają do ODGiK, a nawet jeśli, to ośrodki często nie wiedzą, co mają z nimi zrobić.
Nowe rozporządzenia już w drodze
Istotnym dopełnieniem nowelizacji Pgik będą nowe rozporządzenia wykonawcze. Najpóźniej w ciągu roku od wejścia w życie ustawy ma być ich wydanych aż 14. GGK zapewnił, że prace nad nimi już trwają, a priorytetem są akty:
- ws. udostępniania materiałów państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego, wydawania licencji oraz wzoru Dokumentu Obliczenia Opłaty,
- ws. formularzy dotyczących zgłaszania prac geodezyjnych, zawiadomienia o przekazaniu wyników zgłoszonych prac do organu Służby Geodezyjnej i Kartograficznej oraz protokołu weryfikacji wyników zgłoszonych prac geodezyjnych,
- ws. organizacji i trybu prowadzenia państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego,
- ws. uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii.
Powyższe rozporządzenia powinny zostać opublikowane jeszcze przed 31 lipca, co w przypadku trzech pierwszych jest szczególnie istotne dla twórców oprogramowania do prowadzenia PZGiK.
Od informatyzacji nie uciekniemy
Na spotkaniu SGiK z Waldemarem Izdebskim nie mogło zabraknąć tematu informatyzacji geodezji. Tym razem GGK skupił się na integracji ZSIN z rejestrami EKW, PESEL oraz REGON, a możliwości wykorzystania tej funkcji prezentowali twórcy poszczególnych systemów do prowadzenia EGiB.
Waldemar Izdebski zapowiedział, że wyzwaniem na najbliższą przyszłość jest informatyzacja przesyłania zawiadomień o zmianach między księgami wieczystymi a EGiB. Chodzi nie tylko o przygotowanie odpowiednich narzędzi informatycznych, ale także wprowadzenie stosownych zmian legislacyjnych. Z uwagi na trudności techniczne tego przedsięwzięcia na razie GGK nie chce jednak deklarować, kiedy uda się je wdrożyć.
Innym problemem, nad którym pracuje GUGiK, jest brak identyfikatorów działek w wielu księgach wieczystych. GGK wyjaśnił, że trwają prace nad narzędziami, które pozwolą zautomatyzować uzupełnianie tych danych.
Celem powyższych działań jest ułatwienie prowadzenia EGiB, a także poprawienie aktualności i jakości tego rejestru oraz osiągnięcie lepszej zgodności z księgami wieczystymi. Jak podkreślał Waldemar Izdebski jest to szczególnie istotne w kontekście planów informatyzacji kolejnych procedur urzędowych, chociażby uzyskiwania pozwolenia na budowę czy planowania przestrzennego.
W cieniu koronawirusa
Z uwagi na zagrożenie epidemiczne spotkanie SGiK odbyło się wirtualnie, na platformie Zoom. Wzięli w nim udział przedstawiciele 280 powiatów i miast, geodeci województw, WINGiK-owie oraz kierownictwo GUGiK.
Jerzy Królikowski
|