|2020-04-30|
Geodezja, Prawo
Wiemy już, kiedy wejdzie w życie nowelizacja prawa geodezyjnego
Dziś w Dzienniku Ustaw (poz. 782) opublikowano nowelizację ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne wprowadzającą zmiany m.in. w zakresie wykonywania prac geodezyjnych, aktualizacji EGiB, planowania przestrzennego czy uwalniania danych PZGiK.
Oznacza to, że zdecydowana większość tych przepisów wejdzie w życie po trzech miesiącach, a więc 31 lipca. Inne vacatio legis przewidziano dla przepisu wprowadzającego obowiązek przeznaczania wpływów ze sprzedaży map i innych materiałów PZGiK na finansowanie zadań organów SGiK. Zacznie on obowiązywać 1 stycznia 2021 roku. Z kolei przepisy dotyczące zbiorów danych dla aktów planowania przestrzennego wejdą w życie po 6 miesiącach (zatem 31 października), przy czym ustawa daje na utworzenie tych zbiorów 2 lata (a więc do końca października 2022 roku).
Co zmieni nowelizacja?
Zgodnie z rządowymi zapewnieniami głównym celem nowelizacji Pgik jest usprawnienie procesu inwestycyjno-budowlanego. Propozycje zakładają m.in.: przywrócenie opłat ryczałtowych za wydawane geodetom materiały PZGiK (wyniesie minimum 100 zł), wprowadzenie konkretnych terminów weryfikacji prac geodezyjnych (7-20 dni) czy likwidację dokumentu licencji dla wykonawców prac (zastąpi je tzw. licencja ustawowa). Nowością będzie także możliwość zgłoszenia pracy geodezyjnej 5 dni po jej rozpoczęciu, przy czym obowiązek ten zostanie zniesiony dla tyczenia budynków i sieci uzbrojenia terenu.
Projekt ograniczy też zakres danych przechowywanych w EGiB. W ewidencji nie będą rejestrowane: informacje o wpisaniu nieruchomości do rejestru zabytków, informacje, czy obszar jest objęty formą ochrony przyrody, wartość katastralna nieruchomości oraz informacje dotyczące umów dzierżawy. Ponadto w celu usprawnienia aktualizacji EGiB, a tym samym przyspieszenia realizacji prac geodezyjnych, projekt zakłada, że aktualizacja na podstawie materiałów znajdujących się w PZGiK odbywać się będzie z urzędu, w drodze czynności materialno-technicznej.
Przepisy wprowadzą też ustawowy obowiązek przeznaczania wpływów ze sprzedaży map i innych materiałów PZGiK na finansowanie zadań organów SGiK. Ustawa określa ponadto wymogi dla zbiorów danych przestrzennych dotyczących aktów planowania przestrzennego. Nowelizacja ma także uwolnić wybrane zbiory danych przestrzennych, np.: ortofotomapę, numeryczne modele terenu, osnowę czy geometrię działek ewidencyjnych i budynków (wraz z podstawowymi atrybutami).
19 miesięcy wykuwania przepisów
Prace legislacyjne nad ustawą trwały blisko półtora roku. We wrześniu 2018 r. nowelizacja Pgik została wpisana do prac legislacyjnych rządu, pełną treść projektu opublikowano w kwietniu 2019 r., a wersję po konsultacjach społecznych i uzgodnieniach międzyresortowych poznaliśmy na początku czerwca. W grudniu projekt został przyjęty przez Radę Ministrów, a Sejm uchwalił ustawę bez większych zmian 13 lutego. Kilkanaście poprawek do nowelizacji złożyli wprawdzie senatorowie, jednak Sejm przyjął tylko jedną z nich. Prace legislacyjne zwieńczył podpis prezydenta Andrzeja Dudy złożony pod ustawą 20 kwietnia.
Branża za, a nawet przeciw
Opinie organizacji geodezyjnych o nowych przepisach są mieszane. Stowarzyszenie Geodetów Polskich podkreśla, że w powszechnej opinii proponowane zmiany są niezwykle potrzebne i należy je traktować jako początek długiego procesu zmian. Geodezyjna Izba Gospodarcza krytykowała przede wszystkim uzależnienie ryczałtu za materiały PZGiK wyłącznie od powierzchni obszaru objętego pracą geodezyjną. W ocenie tej organizacji będzie to rodziło sprzeczne interpretacje i może doprowadzić do znaczącego wzrostu cen niektórych usług geodezyjnych. Polska Geodezja Komercyjna zwracała z kolei uwagę na zniesienie obowiązku zgłaszania prac polegających na aktualizacji BDOT10k. Zdaniem tej organizacji może to spowodować odpływ zleceń dla firm geodezyjnych oraz pogorszyć jakość tej bazy.
Nowe przepisy najintensywniej krytykowali przedstawiciele Polskiego Towarzystwa Geodezyjnego oraz Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Geodetów. W ich ocenie nowelizacja w żaden sposób nie ułatwi wykonywania prac geodezyjnych, a pod pewnymi względami nawet to utrudni. Wskazywali oni m.in. na takie kwestie jak: rozszerzenie weryfikacji prac geodezyjnych o badanie spójności, brak mechanizmów egzekwowania terminów weryfikacji, wprowadzenie maksymalnie rocznego deklarowanego przez geodetę spodziewanego terminu ukończenie pracy (z opcją wydłużenia o kolejny rok) czy brak możliwości objęcia jednym zgłoszeniem kilku celów. OZZG wysunął ponadto zarzut, że jedynym celem nowelizacji jest dostosowanie przepisów prawa geodezyjnego do faktycznych możliwości ePODGiK – oprogramowania rozwijanego przez firmę Geo-System, której wieloletnim prezesem był obecny GGK Waldemar Izdebski.
Ustawa z dnia 16 kwietnia 2020 r. o zmianie ustawy – Prawo geodezyjne i kartograficzne oraz niektórych innych ustaw
Szerzej zakres zmian zapisanych w nowelizacji opiszemy wkrótce na łamach GEODETY
Sprostowanie z 6 maja: Sugerując się komunikatem GUGiK, pierwotnie podaliśmy, że zasadnicza część ustawy wejdzie w życie 1 sierpnia, faktycznie jednak zacznie obowiązywać dzień wcześniej, czyli 31 lipca.
JK
|