Przypomnijmy, że dotychczas aparat ten mierzył m.in. stężenie tlenków azotu oraz siarki. Po wielomiesięcznych testach i ewaluacji rozpoczęto również publikowanie map prezentujących zawartość metanu oraz ozonu troposferycznego. Dane te mają być bardzo przydatne w badaniach zmian klimatu, obie substancje są bowiem gazami cieplarnianymi. Dzięki zainstalowanemu na pokładzie Sentinela-5P innowacyjnemu spektrometrowi Tropomi możliwie będzie codzienne generowanie map stężenia obu tych substancji dla całego świata w rozdzielczości 7 x 7 km. Pozwoli to naukowcom z niespotykaną dotychczas dokładnością identyfikować źródła emisji tych gazów.
Jak podkreśla Europejska Agencja Kosmiczna, dane o metanie są o tyle cenne, gdyż ocenia się, że gaz ten może mieć znacznie większy wpływ na efekt szklarniowy niż dwutlenek węgla, o którym mówi się dziś najczęściej w kontekście zmian klimatycznych. Głównymi źródłami emisji metanu są przede wszystkim: przemysł wydobywczy, rolnictwo czy mokradła. – W najbliższych miesiącach będziemy nadal analizować te dane, porównując je z pomiarami naziemnymi i globalnymi modelami. Liczymy, że dzięki nim dowiemy się wielu nowych rzeczy o tym gazie oraz o jego różnych źródłach emisji – mówi Michael Buchwitz z Uniwersytetu w Bremie.
Mapa stężenia metanu bazująca na danych z Sentinela-5P
Śledzenie stężenia ozonu troposferycznego ma natomiast znaczenie nie tylko dlatego, że jest on gazem cieplarnianym, ale także z uwagi na jego negatywny wpływ na układ oddechowy człowieka czy wegetację. – Pomiar tego gazu jest bardzo trudny z uwagi na jego szybki rozkład i spore różnice w lokalnej koncentracji – mówi Diego Loyola z niemieckiej agencji kosmicznej DLR.
Dzięki udostępnieniu obu tych produktów zapewniamy już niemal wszystkie zestawy danych przewidziane w ramach tej misji – podsumowuje Claus Zehner, menedżer misji Sentinel-5P w ESA.
nadchodzące wydarzenia
zobacz pozostałe
