|2017-07-20|
Geodezja, Teledetekcja, Firma
Zdjęcia lotnicze dokumentują skalę zniszczeń po przejściu żywiołu
Zerwane dachy, uszkodzona infrastruktura elektroenergetyczna, setki hektarów powalonych drzew, które zablokowały wiele dróg, ciężko ranny mężczyzna, akcja lotniczego pogotowia ratunkowego – to obraz po nawałnicy i towarzyszącej jej trąbie powietrznej, która w popołudnie 7 lipca br. nawiedziła okolice Nadleśnictwa Rudy Raciborskie.
Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Katowicach wstępnie oszacowała, że do uprzątnięcia jest około 300 tys. m3 drewna. W warunkach naturalnych podobną ilość drewna pozyskuje się rocznie z 3-4 nadleśnictw RDLP w Katowicach.
Około 800 ha lasu zostało doszczętnie zniszczonych, a dalszych 700 ha uległo uszkodzeniu. Powierzchnia ta została wstępnie określona dzięki pomiarom GPS przeprowadzonym ze śmigłowca. Zakres przestrzenny przekazano firmie MGGP Aero z Tarnowa, która już 10 lipca wykonała swoim samolotem nalot fotogrametryczny w celu jak najszybszej inwentaryzacji szkód z wykorzystaniem ortofotomapy lotniczej (o rozdzielczości 3 cm) oraz pomiarów na stereoparach. Pierwsze dane przekazano w ciągu 24 godzin, a ortofotomapę lotniczą – trzy dni później.
Na planowanie i szybką realizację misji lotniczej nie miały wpływu warunki pogodowe. MGGP Aero przekonuje, zastosowanie kamer fotogrametrycznych i samolotu ma kilka istotnych przewag nad wykorzystaniem dronów: bardzo krótki czas nalotu nawet mimo wietrznych, niesprzyjających warunków pogodowych, dla uzyskania tego samego efektu potrzeba wykonania znacznie mniejszej liczby zdjęć pozyskanych w podobnych warunkach oświetleniowych, bardzo dobra radiometria obrazów, krótki czas opracowania ortofotomapy oraz bardzo dobre parametry wpasowania w układ współrzędnych geodezyjnych. Zasadniczym argumentem przemawiającym za stosowaniem technologii lotniczych jest jednak możliwość identyfikacji i wykonywania pomiarów 3D na stereoparach. Operator może nie tylko określić położenie pojedynczych drzew, ale także ustalić, w jakim stopniu są pochylone, czy leżą na gruncie, które drzewa są połamane, a które – mimo że ocalały – stanowią śmiertelne niebezpieczeństwo.
RDLP w Katowicach zamówiło tego typu opracowanie już po raz trzeci i przekonuje, że jest to najszybsza i najbardziej wiarygodna metoda inwentaryzacji szkód w lasach.
Wkrótce więcej informacji o wynikach pomiarów i metodzie inwentaryzacji szkód z wykorzystaniem zdjęć lotniczych.
Źródło: MGGP Aero
|