|2017-03-15|
GIS, Teledetekcja
Zobacz, jak sztuczna inteligencja analizuje zdjęcia satelitarne
W teledetekcji coraz głośniej mówi się o wykorzystaniu sztucznej inteligencji. Technologia ta mogłaby np. znacznie przyspieszyć wyszukiwanie specyficznych obiektów na zdjęciach satelitarnych. Jak to może działać w praktyce, pokazuje narzędzie GeoVisual Search.
Rozwiązanie opracowała firma Descartes Labs i jest ono dostępne za darmo w internecie. Sposób jego działania jest prosty. Wystarczy zaznaczyć na zdjęciu interesujący nas obiekt – np. boisko czy turbinę wiatrową, a w kilka sekund GeoVisual Search spróbuje znaleźć podobne obiekty na całym świecie.
Jak wyjaśniają przedstawiciele Descartes Labs, inspiracją do stworzenia tego narzędzia była usługa Terrapattern stworzona przez naukowców z Carnegie Mellon University. Działał ona na podobnej zasadzie jak GeoVisual Search, ale obejmuje swoim zasięgiem tylko kilka miast. Tymczasem rozwiązanie Descartes Labs przeszukuje zobrazowania dla całego świata. Dla terenu USA bazuje na zobrazowaniach lotniczych, w Chinach korzysta ze zdjęć satelitarnych firmy Planet w rozdzielczości 4 m, a dla reszty globu – z mozaiki zdjęć z konstelacji Landsat.
Opracowanie tego narzędzia w pierwszej kolejności wymagało „wytresowania” komputerów w wizualnej analizie zobrazowań. Wykorzystano w tym celu sztuczne sieci neuronowe, za pomocą których „nauczono” komputer rozpoznawać takie cechy, jak cienie, kolory czy krawędzie. Jak uczciwie przyznają twórcy GeoVisual Search, efekty działania takiego algorytmu są bardzo interesujące, choć czasami kompletnie nieprawidłowe.
Nie mniejszym wyzwaniem dla Descartes Labs było zbudowanie odpowiedniej infrastruktury informatycznej, która pozwoliłaby sprawnie przeprowadzić analizę danych dla całego świata, czyli aż 150 mln km kw. obszarów lądowych.
Eksperci z Descartes Labs podkreślają, że GeoVisual Search nie jest gotowym produktem, ale raczej jego wersją demonstracyjną. Z pewnością stanowi jednak duży krok w kierunku lepszego zrozumienia naszej planety za pomocą zdjęć satelitarnych. Takie narzędzie pozwoliłoby na przykład skutecznie śledzić, jak poszczególne kraje rozwijają odnawialne źródła energii.
JK
|