|2013-05-06|
Mapy
Jak "nawigacje" zmieniły plany miast?
Dynamiczny rozwój kartografii mobilnej, a zwłaszcza systemów nawigacyjnych, zmienia treść planów miast oraz oczekiwania ich użytkowników. O tym, jak im sprostać, pisze w najnowszym wydaniu „Polskiego Przeglądu Kartograficznego” (tom 45, nr 1) trójka naukowców z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.
W ocenie Leszka Grzechnika, Krzysztofa Kałamuckiego oraz Mirosława Meksuły powszechnie dostępne „nawigacje” sprawiły, że kierowcy znacznie rzadziej korzystają z tradycyjnych planów miast. Ich twórcy powinni więc przystosować je do potrzeb innych odbiorców – przede wszystkim pieszych i użytkowników komunikacji publicznej. Zamiast eksponować – jak dotychczas – sieć drogową czy punkty orientacyjne, dobrze – zdaniem lubelskich naukowców – położyć nacisk np. na informacje o przejściach dla pieszych, atrakcjach turystycznych, obiektach użyteczności publicznej, utrudnieniach dla niepełnosprawnych i rowerzystów bądź miejscach odpoczynku. Warto ponadto zamieścić więcej danych o połączeniach komunikacji miejskiej, np. czasy przejazdu. Należy także pamiętać o hierarchizacji informacji, tak aby plan nie był zbyt przeładowany treścią.
W innym artykule Wiesław Ostrowski z Uniwersytetu Warszawskiego podejmuje próbę spojrzenia na najważniejsze problemy kartografii z punktu widzenia trzech działów semiotyki: semantyki, pragmatyki i syntaktyki. Wskazuje przy tym na różnice między pismem a prezentacją kartograficzną, które to w ocenie autora są często niedoceniane przez przedstawicieli kierunku badawczego określanego jako teoria języka mapy.
Z kolei Robert Bauer i Arkadiusz Piotrowski z Ministerstwa Obrony Narodowej oraz Grzegorz Stępień z Akademii Morskiej w Szczecinie piszą, w jaki sposób polska armia wykorzystuje wysokorozdzielcze zobrazowania satelitarne. Autorzy omawiają zalety i wady użycia tego typu danych do opracowania map wektorowych, analiz geoprzestrzennych czy opracowań specjalnych.
Z lektury działu recenzji można się natomiast dowiedzieć, ile z punktu widzenia kartografa warte są mapy dołączane do gazet (na przykładzie „Atlasu wojskowego województwa łódzkiego”). Na łamach najnowszego „PPK” zrecenzowano ponadto atlas diecezji lubelskiej, serię map turystycznych województwa lubelskiego, a także książki „Z dziejów kartografii i Mazowsza…” oraz „Świat Ptolemeusza” (wydanej z okazji wystawy w Bibliotece Narodowej).
JK
|