Jak podkreślono w dzisiejszym wydaniu tego dziennika (z 19 września), zainteresowanie nimi dorównuje takim hitom, jak prawo, medycyna czy psychologia. Mimo niżu demograficznego podczas tegorocznej rekrutacji politechniki notowały wzrost liczby kandydatów. Np. naukę na Akademii Górniczo-Hutniczej chciało rozpocząć 55 tys. osób, a uczelnia przygotowała tylko 10 tys. miejsc. Co ciekawe, hitem rekrutacyjnym była tam geodezja – podobnie było zresztą na Politechnice Gdańskiej.
Zdaniem ekspertów pytanych przez dziennikarzy „Rzeczpospolitej” ten wzrost zainteresowania kierunkami technicznymi spowodowany jest m.in.: wprowadzeniem tzw. kierunków zamawianych (choć nie dotyczy to geodezji i kartografii), bardziej praktycznym podchodzeniem młodzieży do studiów oraz ściślejszą współpracą uczelni z pracodawcami.