|2012-01-19|
Prawo, Kataster
Rzeczywistość ważniejsza niż EGiB?
Co ma pierwszeństwo przy obliczaniu podatku od nieruchomości – stan faktyczny czy ewidencja gruntów i budynków? Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach orzekł w tej sprawie inaczej niż wiele innych sądów – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.
fot. geoportal Torunia
|
|
|
|
|
|
Jak wyjaśnił dziennikowi Adam Hellwig, doradca podatkowy z PwC, sąd orzekł (wyroki z 11 stycznia 2012 r., sygn. akt I SA/Gl 686/11, I SA/Gl 687/11, I SA/Gl 688/11), że stan faktyczny ma pierwszeństwo przed danymi określonymi w ewidencji gruntów i budynków. To zdaniem gazety precedensowy wyrok, bo dotychczas sądy twierdziły, że nawet jeśli dane ewidencji nie odzwierciedlają rzeczywistej powierzchni budynków i gruntów, to wójt musi wymierzyć podatek zgodnie z nieaktualnymi zapisami.
Skąd biorą się rozbieżności między EGiB a stanem faktycznym? Jak przypomina dziennik, zgodnie z art. 21 Prawa geodezyjnego i kartograficznego dane zawarte w EGiB stanowią m.in. podstawę wymiaru podatków. Za prowadzenie ewidencji odpowiadają starostowie, natomiast organami, które wymierzają podatki są wójt, burmistrz lub prezydent miasta. Organy podatkowe nie mogą jednak zmieniać ewidencji. Takie uprawnienia mają bowiem starostowie. Ci tłumaczą jednak, że nie mają pieniędzy na jej bieżącą aktualizację.
Zdaniem ekspertów cytowanych przez dziennik wyrok jest korzystny dla podatników, którzy mają mieszkanie lub działkę o powierzchni mniejszej, niż wynika z ewidencji, lub np. wyburzyli nieruchomość, a zmian do EGiB nie wprowadzono. Gazeta podkreśla jednak, że nim podatnicy podejmą jakiekolwiek działania związane z tymi wyrokami, powinni poczekać na ich uprawomocnienie.
Źródło: ?DGP?, JK
|