Cieszę się, że spotykamy się w tak szerokim gronie praktyków z kraju i zagranicy – powiedział, otwierając konferencję, członek Zarządu Województwa Małopolskiego dr Stanisław Sorys (fot. poniżej). Podkreślał, że temat scalania gruntów jest szczególnie ważny dla Małopolski, gdzie rozdrobnienie gruntów jest wyjątkowo duże. – Środki finansowe, które zostały przeznaczone na prace scaleniowe w Polsce w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich 2007-13, pozwolą na zrealizowanie zaledwie 3 proc. potrzeb w tym zakresie. Dlatego istotne jest, żeby dobrze je wykorzystać – zaznaczył Stanisław Sorys.
Sprawnie funkcjonujące modele instytucjonalne i prawne prac urządzenioworolnych przedstawili goście z zagranicy. Swoimi doświadczeniami dzielili się przedstawiciele szwajcarskiego kantonu Graubünden, niemieckiej Turyngii i Bawarii (w tym jej północno-zachodniej części – Dolnej Frankonii – która jest pod względem wielkości gospodarstw zbliżona do Małopolski).
Ciekawym rozwiązaniem w Niemczech są np. stowarzyszenia uczestników scaleń. Są one głównymi inwestorami w postępowaniu urządzenioworolnym, odpowiedzialnymi za realizację dróg rolnych i urządzeń melioracyjnych. Ponadto zajmują się sprawami finansowymi związanymi z postępowaniem. Natomiast w Polsce Rada Scaleniowa jest jedynie ciałem doradczym i nie posiada mocy prawnej. Jej funkcją jest tylko opiniowanie zastrzeżeń do projektu scalenia oraz do szacunku gruntów składanych przez uczestników postępowania. – Istnieje potrzeba ustawowego umocowania dla nowej formy prawnej rady scaleniowej jako stowarzyszenia uczestników scalenia – mówił Stanisław Sorys. – Musimy wypracować wydolny model kompetencyjny i prawny, jeśli chodzi o scalenia. A transfer sprawdzonego prawodawstwa do Polski jest możliwy – apelował.
Podczas spotkania mówiono też o tym, że występuje w naszym kraju pilna potrzeba uproszczenia procedur prawnych związanych z postępowaniami odwoławczymi w ramach scaleń. W grę wchodzi albo procedura cywilnoprawna, albo specrozwiązanie podobne do specustawy drogowej. Sądy – zdaniem dr. Sorysa – nie powinny mieć możliwości uchylania decyzji scaleniowej, bo to kompletnie blokuje proces scalania. Powinny móc jedynie zasądzić należne odszkodowanie. Podkreślano też potrzebę przesunięcia kompetencji w zakresie scaleń gruntów ze szczebla powiatowego na wojewódzki, a beneficjentem scaleń powinny być samorządy gminne, a nie – jak to jest obecnie – starostwo. Wspominano też o potrzebie przekształcenia WBGiTR-ów w instytucje administrujące, a nie wykonujące scalenia.
Z kolei przewodniczący Sejmiku Województwa Małopolskiego Kazimierz Barczyk zaapelował o przyjęcie prawa uznającego ziemie górskie m.in. w Małopolsce za obszar trudny. Umożliwiłoby to wypłaty wyższych dopłat do gruntów na tych terenach.
Na zakończenie spotkania powołano komisję wnioskową, która w najbliższym czasie ma wypracować tezy do zmian legislacyjnych w zakresie scalania gruntów, które zostaną przekazane MRiRW. W jej składzie znaleźli się Gustaw Korta (p.o. geodety województwa małopolskiego), dr hab. Franciszek Woch (IUNG w Puławach), Waldemar Dziedzic (dyrektor Krakowskiego Biura Geodezji i Terenów Rolnych), a także prezes Towarzystwa Rozwoju Obszarów Wiejskich Jacek Pijanowski.
W konferencji uczestniczyło ponad 150 osób, m.in. przedstawiciele instytucji związanych ze scalaniem i samorządów wszystkich szczebli, wyższych uczelni oraz organizacji pozarządowych. Patronat honorowy nad wydarzeniem objęli: minister rolnictwa i rozwoju wsi Marek Sawicki, marszałek województwa małopolskiego Marek Sowa i rektor Uniwersytetu Rolniczego prof. Janusz Żmija.