Katarzyna Pakuła-Kwiecińska
GIS Mazowsza ruszył
Informowaliśmy już w GEODECIE o podjętej pod koniec ub.r. uchwale Zarządu Województwa Mazowieckiego w sprawie utworzenia Mazowieckiego SIP. System ma wspomagać zarządzanie największym regionem w kraju. Jego podstawowym zadaniem jest zapewnienie dopływu informacji niezbędnych do podejmowania decyzji przez Sejmik Województwa Mazowieckiego, Zarząd Województwa oraz Urząd Marszałkowski. Administrowanie oraz sprawowanie ogólnego nadzoru nad pracą systemu powierzono geodecie województwa, zaś realizację od strony technicznej zlecono, w drodze umowy, Wojewódzkiemu Ośrodkowi Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej w Warszawie. W ciągu 2 lat, kosztem około 1,7 mln zł, ma powstać GIS Mazowsza (GIS-M) dostępny nie tylko dla administracji, ale również dla użytkowników indywidualnych.
Do niedawna mazowiecki samorząd dysponował jedynie jednostkowymi zbiorami informacji rozproszonymi po wydziałach i innych komórkach Urzędu Marszałkowskiego. Prace nad stworzeniem zintegrowanego źródła informacji przestrzennej podjęto w Wydziale Geodezji i Kartografii. Pierwsze sygnały związane z tworzeniem Mazowieckiego Systemu Informacji Przestrzennej pojawiły się już w lutym 2000 r. Ówczesny wicedyrektor wydziału (dzisiaj p.o. dyrektora) Jerzy Albin zapowiedział ogłoszenie przetargu na opracowanie koncepcji GIS Mazowsza. Na oferty czekano do końca marca, licząc na to, że skoro tak wiele firm, osób i instytucji zajmuje się GIS-em, to zaproponowane zostaną gotowe rozwiązania, wymagające tylko niewielkiej adaptacji do warunków mazowieckich. Pozwoliłoby to od razu na starcie wykonać duży skok. Niestety, albo oczekiwania w wydziale były nadmierne, albo ekwiwalent finansowy zaproponowany za opracowanie tej koncepcji zbyt skromny, bo choć zgłosiło się 11 zespołów, przetarg trzeba było unieważnić.
Twórcy i uczestnicy GIS
W związku z tym „geodeci marszałka” usiedli do opracowania własnej koncepcji i z pomocą fachowców, głównie z branży geodezyjnej, zrobili to bez dodatkowych nakładów finansowych. Założono, że GIS-M pozostanie w rękach służby geodezyjnej, a jego administratorem będzie WODGiK. System będzie dostępny dla wielu użytkowników. Jego podstawowym celem jest wspomaganie zarządzania na poziomie województwa. W pierwszej grupie użytkowników, która już w marcu br. ma uzyskać dostęp do systemu, znajdą się władze samorządu wojewódzkiego, w drugiej – radni województwa i dyrektorzy ok. 150 jednostek podległych i podporządkowanych, w kolejnej – służby publiczne, samorządy terenowe, administracja rządowa, biznes i użytkownicy indywidualni.
Pełna treść artykułu w lutowym wydaniu GEODETY
powrót
|