Jerzy Przywara
Gorący kartofel
II Śląskie Forum GIS „Prezentacja polskiej geomatyki”. Katowickie Forum GIS było okazją do przeglądu regionalnych i lokalnych systemów informacji przestrzennej budowanych w różnych częściach Polski, pokazania bieżącej działalności GUGiK oraz – co jest szczególnie istotne – dyskusji nad gorącym tematem budowy Systemu Identyfikacji Działek Rolnych (LPIS). Goście z Rosji, Czech i Niemiec przedstawili z kolei problematykę GIS w swoich krajach.
|
Inicjatywy lokalne Prezentacje urzędów miejskich i powiatowych Łodzi, Poznania, Bytomia, Świętochłowic, Mikołowa czy Brzeska dowodzą, jak wiele już zrobiono w Polsce w zakresie budowy systemów informacji przestrzennej. Dość szeroko znane są wyniki prac przy tworzeniu systemów regionalnych przez urzędy marszałkowskie np. w Krakowie, Gdańsku lub Katowicach. Okazuje się, że nawet skromne środki finansowe, poparte determinacją inicjatorów budowy takich systemów przynoszą rezultaty godne podziwu i naśladowania. Urząd miasta w Katowicach wykorzystuje informacje z systemu m.in. do modernizacji układu komunikacyjnego. W Tychach mapa topograficzna wygenerowana na bazie mapy zasadniczej i uzupełniona o dodatkową treść ma zastosowanie w planowaniu przestrzennym. Starostwo w Polkowicach jest już na etapie komercyjnego udostępniania danych z SIT w trybie 24/7. W Bytomiu wdrożono z kolei system automatycznego przepływu informacji pomiędzy powiatowym a wojewódzkim centrum kryzysowym. Można co prawda dopatrywać się w całym procesie powstawania polskiego GIS-u chaosu, wynikającego chociażby z mnogości zastosowanych systemów informatycznych, niespójnego nazewnictwa, zróżnicowanej zawartości tworzonych baz czy sposobu dystrybucji informacji. Jednak przeświadczenie wielu lokalnych i wojewódzkich władz o konieczności budowy takich systemów jest już faktem. I chociaż na razie ich poczynania ograniczone są w dużej mierze niewystarczającymi funduszami, to najważniejsze, że proces tworzenia GIS-u ma miejsce w skali całego kraju. Doświadczenia zdobyte w Śląskiem, Małopolsce czy Bytomiu już procentują.
Ten nieszczęsny IACS Podstawowym Źródłem danych dla wszystkich wspomnianych systemów jest ewidencja gruntów i budynków – w czasie Forum obiekt szczególnego zainteresowania z racji budowy LPIS (w ramach IACS). Jak się okazało, LPIS wzbudza namiętne dyskusje nie tylko na łamach prasy. Kilkugodzinna sesja z udziałem przedstawicielek Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, wiceprezesa GUGiK i reprezentantów administracji geodezyjnej szczebla powiatowego pozwoliła w dużym stopniu na wyjaśnienie narosłych wątpliwości, ale pokazała też, jak rozbieżne są opinie na temat roli służby geodezyjnej w tworzeniu systemu.
Pełna treść artykułu w listopadowym wydaniu GEODETY
powrót
|