Bentley GeoDay w trzech wymiarach

Energetycy, wodociągowcy, urzędnicy, służby ratunkowe, drogowcy, kolejarze – to tylko niektóre profesje korzystające z oprogramowania geoprzestrzennego Bentley Systems. Jak co roku, jego możliwości prezentowano na Bentley GeoDay.

Tegoroczny impreza (Warszawa, 27 października) minęła pod znakiem modelowania w trzech wymiarach. Jak podkreślił Krzysztof Trzaskulski (Bentley Systems Polska), obecnie niemal każdy liczący się producent oprogramowania GIS oferuje rozbudowane narzędzia do wizualizacji oraz analizy w trzech wymiarach. W ciągu ostatniego roku rozwiązania tego typu wprowadziły m.in. firmy ESRI (wraz z pakietem ArcGIS 10) oraz Intergraph (nakładka GeoMedia 3D). Tymczasem Bentley oferuje je i udoskonala już od wielu lat. Najnowsza odsłona technologii 3D tej firmy to koncepcja „3D City GIS". Nie jest to bynajmniej nowy program, lecz spójne środowisko różnych aplikacji i narzędzi Bentleya do edycji, wizualizacji, przetwarzania i publikowania danych w trzech wymiarach. Na tle starszych rozwiązań tej firmy „3D City GIS” wyróżnia m.in. obsługa standardu CityGML i chmur punktów ze skanowania laserowego, wydruk 3D, kontrola jakości danych w 3D, a także rozbudowane narzędzia do przeprowadzania analiz przestrzennych (oczywiście w 3D). Więcej o „3D City GIS” w listopadowym GEODECIE w dodatku „Be GeoMagazyn”.

W najbliższych latach najpopularniejszym zastosowaniem trójwymiarowych narzędzi GIS będzie bez wątpienia modelowanie przepływu wody. Już za rok wszystkie kraje Unii Europejskiej muszą bowiem mieć gotową wstępną ocenę ryzyka powodziowego, a cztery lata później także mapy powodziowe. A tu bez modeli 3D i specjalistycznych aplikacji ani rusz. Tych drugich Bentley ma zresztą pod dostatkiem – w portfolio firmy jest ich blisko 20. Różnice między nimi wyjaśnił na GeoDay Slavko Velickov z Bentley Systems. Przypomniał przy okazji, że niektóre aplikacje tej firmy to darmowe produkty typu open source (np. HEC-Pack i Mohid).

Nowościami w aplikacjach typowo geodezyjnych i kartograficznych Bentleya zajął się natomiast Mirosław Pawelec (Bentley Systems Polska). Zapowiedział on, że już w przyszłym roku w ofercie firmy zajdą poważne przetasowania. Spółka zamierza bowiem uporządkować swoje produkty GIS-owe w trzech aplikacjach: Bentley Map Express, Map Professional oraz Map Professional Plus. Pierwsza z nich będzie najprostszym produktem dostępnym jako aplikacja samodzielna typu desktop oraz field (dla urządzeń mobilnych). Map Professional będzie połączeniem programów PowerMap, Cadastre oraz CAD Script. Wersja Plus będzie natomiast rozbudowana także o możliwości aplikacji Descartes. Oba programy Map Professional będą dostępne jako produkt samodzielny (stand-alone) lub dla Microstation.

Na imprezę przybyło ponad 60 osób, wyraźnie więcej niż rok temu. Zdaniem Mirosława Pawelca lepsza frekwencja to nie jedyny dowód wzrostu zainteresowania produktami marki Bentley w kraju. Kolejnym może być dwukrotny wzrost zatrudnienia w tej firmie, co – jak tłumaczy – było niezbędne, by obsłużyć rosnące grono klientów.

Jednym z nich jest spółka PKP Polskie Linie Kolejowe. Jej przedstawiciel Marcin Sobczak (fot. obok) omówił podczas GeoDay, jak wspólnie z PKP Informatyka i firmą SHH opracowano System Informacji dla Linii Kolejowych (SILK). Rozwiązanie bazuje na oprogramowaniu Bentleya i składa się czterech modułów, które umożliwiają m.in. wykonywanie analiz przestrzennych oraz wizualizację danych za pośrednictwem intranetu. Zdaniem Marcina Sobczaka główną zaletą SILK jest otwartość i elastyczność rozwiązania. Cecha ta jest dla PKP PLK o tyle istotna, że system już wkrótce ma zostać rozbudowany o nowe bazy danych i narzędzia – m.in. o dane o poszczególnych torach (obecnie szczegółowość SILK ograniczona jest tylko do linii kolejowych).

Jerzy Królikowski