Niemcy stawiają na "słoneczny kataster"

Do grona niemieckich miast posiadających własne interaktywne mapy potencjału energii słonecznej w tym tygodniu dołączył Hamburg oraz Wuppertal (Nadrenia Północna-Westfalia).

Od kilku miesięcy podobne rozwiązania funkcjonują już m.in. w Berlinie i Moguncji. Serwisy tego typu, nazywane w Niemczech słonecznym katastrem lub atlasami słonecznymi, pozwalają właścicielom nieruchomości ocenić opłacalność inwestycji w panele słoneczne, a także podpowiadają, na której części dachu najlepiej je zainstalować. Dzięki nim można się dowiedzieć, ile może nas kosztować montaż tego typu urządzeń oraz ile ciepła lub prądu będą one w stanie dostarczać.

Dane te wyliczane są na podstawie: numerycznego modelu terenu i pokrycia terenu, szczegółowego modelu zabudowy (opracowania te na ogół wykonywane są przy użyciu lotniczego skaningu laserowego) oraz danych klimatologicznych. Co istotne, dostęp do tego typu portali jest w Niemczech na ogół bezpłatny, gdyż opracowywane są one ze środków lokalnych samorządów.

Źródło: Enbausa.de, JK