GEOFORUM - Wiadomości - Urzędów dni bez petenta

Do Podatnika - Geodety jakby siedział Pan w mojej głowie!!! popieram!!! pozdrawiam!!! i życzę powodzenia:)

~geo5 2009-01-21 13:37:39

Do podatnika geodety w Starostwach ile maja różnych ustawowych zadań. Prosty przykład - porządkowanie stanu prawnego nieruchomości Skarbu Państwa w myśl ustawy z dnia 7.09.2007 r. o ujawnieniu w księgach wieczystych prawa własności nieruchomości Skarbu Państwa (...). A jeszcze jedno GEOFORUM czytają nie tylko geodeci - a wzajemne oskarżanie się nikomu nie pomoże. Dlaczego większość osób w komentarzach dzieli nas na my - czyli geodeci i wy czyli urzędnicy - TO jest obraźliwe - ja też jestem geodetą. Pisząc Razem możemy coś zdziałać mam na myśli wspólne działanie nad zmianą przepisów tak aby wszyscy byli zadowoleni. Na koniec mała dygresja - cieszę się Panie podatniku geodeto - że po tak ciężkim dniu pracy mogłam swoimi komenarzami wywołać uśmiech na Pana twarzy.

~Powiatowy 2009-01-20 09:31:12

Do podatnika geodety CD. wiele patologii I TO NALEŻY ZMIENIĆ. Mówi Pan że o kłopotach kadrowych, płacach itd. mamy rozmawiać z szefostwem a cóż my do licha robimy. Ciągle do znudzenia mówię szefom to samo za małe płace, za duża rotacja na stanowiskach ale od kilku lat się nic nie zmienia. Rozumiem guzik to Pana interesuje Pan ma robotę i musi ją Pan jak najszybciej wykonać. I z tym się zgadzam. Niestety na dzień dzisiejszy mamy takie przepisy i musimy je stosować. A jeszcze jedno - geodeci ani inni petenci mi nie przeszkadzają , chciałabym tylko aby geodeci robili tak dobrze robotę że podczas kontroli operatów była tylko jedna UWAGA - NADAJE SIĘ DO PRZYJ ĘCIA BEZ UWAG. A ten czas pozostały poświęcić nie na leniuchowanie, picie kawy, robieniu fuch w godzinach pracy tylko na inne sprawy do których zostaliśmy powołani. Klientami są nie tylko geodeci, a nasza praca nie polega tylko na wydawaniu mapek i wypisów. Proszę poczytaj sobie kilka przepisów i sprawdź czym naprawdę zajmują się Wydziały Geodezji

~Powiatowy 2009-01-20 09:12:38

Do podatnika geodety Chyba nie dość dokładnie przeczytał Pan moje wypocinki - nie mam zamiaru nikogo obrażać ale też sama nie pozwolę się obrażać. Widzę, że ma Pan bardzo wysokie mniemanie o sobie i dobrze..... ale jeszcze raz powtarzam patologie są po obu stronach - wiem że są urzędy w których bez mocnej dawki środków uspakających nie da się nic załatwić ale są i takie, gdzie jest miła i sprawna obsługa . To samo tyczy się geodetów wykonujący wolny zawód - są tacy którzy wykonują swoją pracę należycie ale są tacy .... no cóż pewnie spotkał się Pan w swojej karierze zawodowej bublem geodezyjnym. I niech mi Pan wierzy niektórzy geodeci nawet po 20 latach nie umieją wykonać mapy syt-wys nie wspominając o znajomości instrukcji geodezyjnej G4. Dlatego takie zachowania należy eliminować. Co do opłat za Ośrodek - to pytanie do władz - dla mnie może ich nie być. Ja też jestem za gruntowną reformą służb geodezyjnych. W chwili obecnej mamy mnustwo zawiłych przepisów, które są różnie interpretowane - i to tworzy .

~Powiatowy 2009-01-20 08:54:05

Do Powiatowy - anexik 1. końcówka części 1-szej brzmiała: koledzy ze śmiechu pospadali ze stołków. 2. końcówka części 2-giej brzmi: jak na początku .... SZKODA SŁÓW - obcięło podczas transferu i wyedytowało : bez. :)

~Podatnik-geodeta 2009-01-19 22:56:37

Do Powiatowy cz 2: Żali się Pani na warunki i obsadę … proszę te uwagi skierować do SWOJEGO pracodawcy! Czy w ogóle przyszłoby Pani do głowy rozważać NASZE problemy, kadrowe, finansowe, czasu i warunków pracy ?? „Opłaty…” NIE O WYSOKOŚCI OPOŁAT TEŻ PISAŁEM – tylko za co one są !!!! proszę czytać ze zrozumieniem. To właśnie Pani oraz miłośnik podgik wprowadzacie w tę rozmowę „Polskie piekiełko” pisząc z sufitu o jakichś „małych zarobkach” tłumaczących okradanie podatników i nieuczciwość, o jakimś „bajkolandzie”, auczaniu ... Zawód geodety jest takim samym jak KAŻDY ! proszę darować brednie o zaufaniu publicznym, aż nadto się przejadłem oczywistego URZĘDNICZEGO zaufania publicznego. Dziwne, że piekarz piekąc bułki nie ma przy swoim boku kogoś z ośrodka, kto nadgryzałby każdą wypieczoną bułeczkę – czy się aby nadaje ? P.S. Po czasie Pani wpisów mniemam, że urlopik ? czy może dzień bez petenta ? :) Jak na początku … SZKODA

~Podatnik-geodeta 2009-01-19 20:21:44

Do Powiatowy cz 1: Jestem zmęczony po 11 godz. pracy, zaglądnąłem, a tu : ręce opadają. Szkoda słów. Mam dla Pani miłą wiadomość. Otóż WSZYSCY normalni geodeci, wykonawcy prosimy, błagamy, pościmy i modlimy się o to aby NIGDY na swej zawodowej drodze nie BYĆ ZMUSZANYM do zajmowania Pani i Pani podobnym nawet 1 sekundy Państwa bezcennego czasu !! NICZEGO od Państwa nie chcemy. Współczujemy niezmiernie ciężkiej urzędniczej harówki. Pragniemy sympatycznego (prawnego) „rozstania”, niczego więcej. Dużo złej woli trzeba mieć w sobie by nie rozumieć tego o czym tu mowa. Opowieściami o odpowiedzialności za wykonaną pracę to proszę nas NIE OBRAŻAĆ ! Każdą swą pracę podpisuję IMIENIEM i NAZWISKIEM droga Pani, i nie posiadam w pracowni świętej pieczątki: „nie wyklucza się …” itp. TO JA ODPOWIADAM PRZED SWOIM ZLECENIODAWCĄ (PRAWNIE i FINANSOWO) i uważam to za OCZYWISTE. Przez 20-kilka lat swojej pracy jeszcze ŻADEN urzędnik nie nauczył mnie w zawodzie NICZEGO, błagam - litości ! Koledzy

~Podatnik-geodeta 2009-01-19 20:15:14

do mierniczego Zgadzam się po części z mierniczym - GEODETA powinien być osobą zaufania publicznego!!!!!!!! I brać ODPOWIEDZIALNOŚĆ CYWILNĄ za to co robi - i w tym momencie my urzędnicy mielibyśmy dużo więcej czasu na inne sprawy niż kontrolowanie operatów i map. Powinniśmy tak naprawdę zająć się tylko archiwizacją dokumentów a nie uczeniem geodetów jak mają robić prace geodezyjne. Z czystej ciekawości ilu nieuczciwym geodetom zabrano lub zawieszono uprawnienia w 2008 ?

~Powiatowy 2009-01-19 15:04:50

PODGiK PODGiK są efektem tłoczenia systemu nakazowo-rozdzielczego do gospodarki rynkowej. Pólki władza (także geodezyjna) będzie uważała że wie lepiej jak obywatel powinien być szczęśliwy tak długo będzie istniał PODGiK, WODGiK itd. Te relikty komunizmu należy szybko zlikwidować. W gospodarce rynkowej jedynym kryterium jakości jest zgodność z wymaganiami klienta. Czy ta struktura (PODGiK) ma wogóle pojęcie o wymogach konkretnego klienta. Wszystkie prace (nawet dla celów prawnych) w obecnym systemie prawnym są traktowane jak każda inna działalność gospodarcza (naprzykład hurtowy handel ziemiakami). Geodeta nie jest osobą zaufania publicznego. Te wszystkie środy itp. są głosem wołającego na pustyni. Ta patologiczna sytuacja będzie trwała do puki nie wejdzie w życie nowe prawo geodezyjne (np według projektu Federacji Przedsiębiorców Geodezyjnych czy kol. Myślickiego i Piotrowskiego).

~mierniczy 2009-01-19 10:49:44

do geogie Myślisz, że likwidacja PODGiK coś zmieni???? WYKONASTWO zawsze się kłóciło i będzie się kłócić niezależnie czy Ośrodki są czy ich nie będzie. Na kilku patologicznych przykładach pracy ośrodka generalizujecie pracę wszystkich urzędników. To tak jakbym powiedziała że wszyscy geodeci to nieroby, pieniacze i w ogóle nie znają się na geodezji. Oczywiście jest to nieprawda. O jakiej reorganizacji mowa. Od kilku lat jako geodeta powiatowy staram się aby ośrodek funkcjonował jak najlepiej ale sama świata nie zbawię - brak pieniędzy, brak zrozumienia ze strony władz, idiotyczne przepisy które musimy wprowadzać w życie to tylko kilka przykładów. Jestem idealistką wydaje mi się, że można dużo dobrego zrobić nawet w małym powiecie pomimo wszelkich przeciwności - tylko na ile jeszcze mi i podobnym do mnie osobom starczy cierpliwości........ Pozdrowienia dla wszystkich niezadowolonych :)

~Powiatowy 2009-01-19 09:55:02

A jeszcze jedno to nie my wymyślamy opłaty - pretensje proszę kierować do władz. Odnośnie wolnego dnia - u nas też jest uchwalony taki jeden dzień ale tylko w Ośrodku. przez jakiś czas - około pół roku przyjmowaliśmy geodetów przez cały tydzień - Niestety przy tak małej obsadzie Ośrodka i zwiąkszającej się ilości zgłoszeń brakowało nam czasu na bieżące sprawy. Dlatego powróciliśmy do wolnej środy. Oczywiście w tym dniu przyjmujemy zgłoszenia od geodetów,geodeci mogą przynieść operaty do kontroli, wydajemy też mapy i inne dokumenty zwykłym klientom nie geodetom. Wszyscy są zadowoleni bo wiedzą że w czwartek lub piątek otrzymają dokumenty. Ps. Wyznaję jedna zasadę że kultura osobista obowiązuje obie strony urzędników i geodetów. Jak przestaniemy się wzajemnie opluwać to może razem coś zdziałamy.

~Powiatowy 2009-01-19 09:39:09

likwidacja PDGiK Obecna praca i organizacja PODGiK jest fatalna, podkreślają w swoich opiniach przedmówcy. Przypuszczam, jestem pewny, że w niedługim czasie nastąpi likwidacja PODGiK. Swoim postępowaniem, zaniechaniem reorganizacji, innym spojrzeniem na interesanta spowodują to, że znajdą się na marginesie. A wtedy nawet otwieranie od 6 do 20 nie pomoże bo będzie już za późno.

~geogie 2009-01-19 08:50:42

Witam w Polskim piekiełku, gdzie wszyscy wszystkich opluwaja najczęściej dla zasady bez powodów. Rozumiem, że są PODGiK gdzie jest wiele patologi ale są także Ośrodki które działają wzorowo. Podobnie jest z wykonastwem geodezyjnym są dobrzy i kiepscy. Potwierdzam opinię jednego z przedmówców najwięcej piany biją albo Ci co lubią za zasady krytykować wszystko niezależnie od sytuacji a także kiepscy wykonawcy którzy robią dużo szumu aby jak najprędzej urzędnicy oddali jego bubel. Wiem co mówię już 8 lat pracuję w PODGiK a wcześniej pracowałam w JAK WY SZANOWNI GEODECI W PRODUKCJI. Mam taką propozycję - zatrudnijcie się na jakieś 3 miesiące do Ośrodka i wtedy podyskutujemy jaka to jest sielanka - za mało kadry, nisko opłacana, nie zawsze wykwalifikowana - bo teraz najczęściej to tylko studenci przychodzą na staż. Praca w Ośrodku to nie tylko obsługa petentów, jest też mnustwo niepotrzebnej biurokracji którą trzeba wykonać. tj np. archiwizacja. cdn

~Powiatowy 2009-01-19 08:48:32

do odwiedzający podgiki: cyt. Inaczej twoje opowieści to bajkoland, a życie sobie - cóż, a ja myślałem , że piszę o REALICH ! praktyki codziennej. ... P.S. Bardzo bym sobie życzył, aby to o czym napisałem było ajkolandem, ... dla mnie EOT.

~Podatnik-geodeta 2009-01-18 23:22:21

do podatnika Wszystko co piszesz jest prawdą, ale obecnie przy TAK A NIE INACZEJ zorganizowanej służbie geodezyjnej zmian nie będzie. jak tylko dostaniesz się do sejmu, zostaniesz premierem i zmienisz prawo geodezyjne (likwidując m.in. pgry, podgiki itd) ja się z tobą zgodzę. Inaczej twoje opowieści to bajkoland, a życie sobie.

~odwiedzający podgiki 2009-01-18 21:47:43

kto jest dla kogo Chciałbym przybliżyć sposób organizacji pracy PODGiK np. w Łosicach czy w Czarnkowie. Przyznam, że nie byłem w tych PODGiK-ach ale piszę to co usłyszałem. Za piętnaście 8 do pracy przychodzi Krysia o 8 otwiera PODGiK i wydaje materiały geodetom i ewentualnym innym interesantom. Przed godziną 9 do pracy przychodzi Zdzisio, wspomaga Krysię w obsłudze. Krysia wychodzi do domu przed 16. Zdzisio zamyka PODGiK o 16 i zaczyna sprzątać pierworysy, nakładki itp. wychodzi z Urzędu daleko po 16. Czy w innych PODGiK-ach trudno jest o taką organizację pracy? A może wygodniej jest tak jak jest. Co o tym sądzicie?

~geogie 2009-01-18 16:28:38

Do : odwiedzający podgiki cz.2 A zasadniczo jeżeli ktoś ma kwalifikacje i doświadczenie to (jeżeli mu nie odpowiada wynagrodzenie) powinien zmienić pracodawcę albo zorganizować sobie swoje miejsce pracy, zapracować i spróbować sprzedać coś z pracy własnych rąk i umysłu. Tak jest WSZĘDZIE w normalnym świecie. Inaczej to ja PODATNIK, ZMUSZANY !!! jestem konkurować z „PGR-em” gdzie w czasie opłacanym z pieniędzy PODATNIKÓW, na sprzęcie i materiałach zakupionych z pieniędzy PODATNIKÓW, na oprogramowaniu zakupionym za pieniądze PODATNIKÓW, bez jakichkolwiek !!! kosztów finansowych swej radosnej twórczości, jakaś MAFIA „dorabia” sobie do pensji. O czym Ty piszesz ?

~Podatnik-geodeta 2009-01-18 16:20:35

Do : odwiedzający podgiki cz. 1 Do : odwiedzający podgiki : takie BEZDENNE BREDNIE to ja słyszę do 20-tu lat swojej pracy. To MY wykonawcy „pozyskujemy” te dane, MY je opracowujemy, MY tworzymy zasób .... To jest NASZA autorska praca. Ponoośimy koszty finansowe i odpowiedzialność własną za wykonaną pracę. A to, że „państwo” chce z tych danych korzystać NIE oznacza, że może nam je kraść i wmawiać – jak Ty to robisz – że to jakiś dla nas zaszczyt . Powtarzam z całą stanowczością – mi Ci państwo do MOJEJ pracy geodety NIE SĄ POTRZEBNI. To tylko koślawe „prawo” zmusza mnie do kontaktu z tym zoo. Wszystko : osnowy, ewidencja, sytuacja, uzbrojenie, kataster …. Powstaje i jest aktualizowane w wyniku NASZEJ ciężkiej pracy. Mam w „głębokim poważaniu” papiery, kartoniki, folijki i inne pierdy tzw. „ośrodków” – chcą się tym zajmować - to niech mnie nie okradają, niech nie kolportują „pozyskanej” w ten sposób MOJEJ pracy bez moj

~Podatnik-geodeta 2009-01-18 16:19:35

krótko! Chrzanów i Trzebinia!!!! w Trzebini nawet potrafią ewidencję gruntów zamknąć z powodu choroby i w ogóle nie obsługiwać!!! nie pozwólmy żeby nam przerwano tą dyskusję. Geodeci!! wywalczmy coś dla siebie !!!

~aaaa!!!! 2009-01-18 14:05:05

do makar Uchwal przyjacielu większe pensje, to nikt nie będzie robił na boku:) próbowałeś się kiedyś utrzymać za 1200 na rękę? powodzenia. A jak powiesz, że niech idą do prywatnej firmy to ja się od razu zapytam: a kto wtedy będzie Cię obsługiwał? kasjerzy z tesco? To zamknięte koło strasznej lipy. A nikt tego nie zmieni. Donald nie da więcej na administrację, bo to generuje koszty dla budżetu. A i dyrektor ośrodka z pustego nie weźmie. Nigdy bym do pracy w podgiku nie poszedł, ale szanuję tych, którym się chce (Wyłączając ewidentne przegięcia w postawach olewniczych). A do ZIOMALA, to chyba ktoś tu komuś czegoś zazdrości. Ot taka nasza polaczkowa mentalność. Pozdrawiam

~odwiedzający podgiki 2009-01-18 13:11:01

W Łukowie normalnie Starostowie powinni zafundować pracownikom z wydziału geodezji wycieczkę do Łukowa , gdzie dawno zapomniano o dniu bez petenta aby mogli podejrzeć jak to należy zrobić, petenci na bieżąco są obsługiwani bez zbędnej zwłoki.

~petent 2009-01-18 12:44:52

jeżeli jest tyle pracy w podgikach, to zatrudnijcie więcej osób do pracy

~makar 2009-01-18 10:22:41

W Grodzisku, w Pruszkowie Kiero Ty myślisz, że ten wolny dzień to dzień odpoczynku, jesteś w błędzie.To dzień olbrzymiej harówki. W tym dniu firma na patyk i brykanie do urzędów aby załatwić służbowe sprawy. W tych dniach spotykam pracowników z sąsiednich Podgików a to w hipotece badających księgi a to w innym Podgiku z robotami geod. do kontroli czy też do ewidencjonowania i za zamkniętymi drzwiami swojego Podgiku też praca wre na całego bo trzeba zarobić na wyjazd na drugą półkulę do Ameryki Południowej.

~ziomal 2009-01-17 21:14:37

2 ZŁOTY MEDAL Koszalin dwa ośrodki, miasto pracuje cały tydzień i dają radę, wieś czyli starostwo, środa dzień bez nas(geodety), bo nie dają rady.

~geo24 2009-01-17 21:13:45

W Piasecznie podobnie Stoję sobie w Piasecznie, w kolejce po wypis z rejestru gruntów. Każdy z petentów obsługiwany jest ok 15 minut. Moja kolej: Pani w mojej obecności wyszukuje działkę, drukuje wypis, przystawia wszelkie potrzebne pieczątki i już myślę, że za sekundę wyjdę z upragnionym papierkiem. Ale nie. Mam się zgłosić za tydzień bo potrzebny jeszcze podpis Ważniejszego Kierownika. Całą pracę Pani wykonała w mojej obecności. Wiem, że to głupie pytanie, ale po co jej dzień bez interesantów? Bo oczywiście w Piaseczne również w środę Pani odpoczywa.

~kiero 2009-01-17 20:36:40

ZŁOTY MEDAL Podgik w Sochaczewie bije wszystkie rekordy. materiały do map prawnych udostępniają tylko we wtorki i czwartki. Proponuję złoty medal dla Pana Starosty z Sochaczewa.

~ziomal 2009-01-17 16:17:32

Taka paranoja jest tez w Mińsku Mazowieckim

~jeometra 2009-01-17 11:57:00

PARANOJA Najpierw wyłudzają ode mnie kasę za MOJE dane - wcześniej mi ukradzione; potem okradają mnie z MOJEJ pracy; zmuszają mnie do wykreślanek na jakichś SWOICH kartonikach - za free; kasują mnie za to , że mnie właśnie okradli z MOJEJ pracy; kolportują MOJĄ pracę nie pytając MNIE -autora o zgodę, czerpią z tego precederu konkretne zyski, a na koniec ustalają sobie dzień bezstresowej kawusi - CZYSTE JAJA !!! Ja, do swojej pracy, tych Państwa NIE potrzebuję, niech tylko dane zgromadzone za pieniądze podatników staną się (nie tylko z nazwy) publiczne. Kiedy to się w końcu skończy ? Normalni ludzie nie chcą uwierzyć jak to funkcionuje ...

~Podatnik-geodeta 2009-01-17 02:04:30

do urzędnika urzędniku, a moze ten dzień techniczny jest dlatego, że to Ty nie potrafisz się zorganizować każdego dnia i potrzebny Ci dzień bez klienta, żeby nadrobić zaległości...? Niech każdy spojrzy na siebie i zrobi rzetelny osąd, a następnie spojrzy na problem ze strony drugiego... Zadaj sobie pytanie, czy chciałbys być obsługiwany często obcesowo, tylko 4 dni w tygodniu, być na łasce i niełasce humoru sprzedawcy w dowolnym sklepie...?

~Yankee 2009-01-16 15:44:48

urzedniku! idac twoim tropem rozumowania, moze zrobisz sobie 4 dni wolnego - geodeta sie przeciez dostosuje.

~bogus 2009-01-16 15:36:57

Mam wrażenie że wszyscy chętnie krytykują administrację. Dlatego zapytam czy zamienią się rolami? . Zarabiają niewiele, są poddanymi władz zwierzchnich i można ich do woli krytykować. Co do dnia wolnego to większość petentów, w tym geodetów bo przypomnę że petentami są również osoby spoza środowiska, są zadowoleni z załatwiania ich spraw. Nie zadowoleni to ci którzy nie potrafią się zorganizować lub mają odwieczne problemy z wykonywaniem, zgłaszaniem a następnie przyjęciem operatów do PODGiK. Jeśli dzięki takiemu 1 wolnemu dniu można sprawniej załatwić wszystkich w dniu następnym to nie wiem co jest lepsze . Urzędnicy często krytykowani są właśnie a to że starają się przestrzegać przepisów prawa, a dzień wolny to sprawa organizacji pracy urzędu a nie przepisów . Dodam jeszcze tylko tyle że w większości urzędów utworzono punkty informacyjne gdzie petent nie ma kontaktu z urzędnikiem .

~urzędnik 2009-01-16 15:15:59

solidaryzowałem się i solidaryzyję z n/w poglądami - nie ma żadnych podstaw prawnych do ustanawiania dni bez interesantów. Sugeruję ujawnianie takich miejsc w tej dyskusji.

~urzędnik 2009-01-16 14:28:44

Dzień bez urzędnika U nas w firmie dzień bez urzędnika przypada na niedzielę, a czasami nawet na sobotę.

~Głos prawdziwy 2009-01-16 13:18:26

Odwaga cywilna geogie, gratuluję odwagi cywilnej. Tak bardzo jej brakuje w środowisku... Trzeba uświadamić ludziom z administracji, że wykonawcy nie mogą powiesić sprzętu na kołku w środy, czwartki itp., bo w urzędzie nic się nie załatwi... Jeśli odgryzają się włoskim strajkiem lub uprzykrzają życie kierowaniem wniosków o kontrolę/ukaranie geodety, to tylko świadczy o nich - nie dorośli do obecnych czasów, pozostali w XX wieku, a czasami nawet w XIX... Obserwuję jednak, że ich czas mija. Niestety bardzo powoli... Stoję jednak na stanowisku, że od urzędnika należy wymagać przestrzegania przepisów i należytego traktowania wykonawców, bo inaczej ten XIX wiek bedzie jeszcze trwał. Nie bójmy się, ja się nie boję-zawsze staram się egzekwować moje prawa (nie nerwowo, ale taktownie i konsekwentnie - przynosi często efekt...:-)

~yankee 2009-01-16 11:58:42

jest ich wiecej... Grodzisk Mazowiecki, dzien ez zawracania glowy chyba w czwartek

~bogus 2009-01-16 10:48:27

kto komu ma służyć Czy słyszał ktoś o przepisach dających prawo ograniczania czasu przyjęć interesantów w PODGiK? Proszę zauważyć, że wywieszane informacje o zamykaniu PODGiK nikt nie chce podpisać, czyżby decydujący o tym byli niepiśmienni? Tak też było od kilku lat do niedawna w powiecie warszawskim zachodnim. Udało mi się ten przykry temat załatwić pozytywnie dla interesantów ale przypłaciłem to wnioskiem kierowanym do WINGiK o ukaranie mnie dość surowo za całokształt działalności jako jednostka wykonawstwa geodezyjnego.

~geogie 2009-01-16 10:23:45

Urzędów dni bez petenta

Wkrótce polska wyprawa rusza na badania do Peru

Sejm przyjął zmiany w Prawie geodezyjnym i kartograficznym

Po mapy w kapciach, czyli sklep internetowy WODGiK Katowice

wiadomości

NaviGate Sp. z o.o.
Kraków

Centrum Serwisowe NaviGate
KRAKÓW

O nas

Historia

Reklama

Kontakt