Wczoraj (4 grudnia) na wspólnym posiedzeniu sejmowe komisje: samorządu terytorialnego oraz rolnictwa przyjęły uchwałę rekomendującą Sejmowi odrzucenie weta prezydenta. Za jego odrzuceniem było 26 posłów, przeciw – 16. Decydujące głosowanie nad prezydenckim wetem odbędzie się już dziś. Do jego odrzucenia potrzebna jest większość trzech piątych głosów. Wystarczą do tego połączone głosy PO, PSL i Lewicy.
Ustawa autorstwa sejmowej komisji „Przyjazne Państwo” zakładała pierwotnie odrolnienie gruntów tylko najgorszych klas (od IV do VI). W wersji przyjętej 10 października przez Sejm i zaakceptowanej 30 października przez Senat rozszerzono ją o grunty wszystkich klas.
Prezydent uzasadnił swoją decyzję m.in. wątpliwościami dotyczącymi skutków społecznych i gospodarczych wejścia w życie ustawy. „Należy liczyć się z wystąpieniem nieładu architektonicznego oraz powstaniem niekontrolowanych inwestycji na obszarach, gdzie nie zapewniono odpowiedniej infrastruktury technicznej i drogowej, przy nieuwzględnieniu zasad ochrony środowiska" - napisano w uzasadnieniu weta. Zdaniem Lecha Kaczyńskiego wprowadzenie ustawy w życie w jej obecnym kształcie przyczyni się do zniweczenia prac samorządów nad uchwaleniem planów zagospodarowania przestrzennego oraz spowoduje konflikty między inwestorami na terenach odrolnionych z mocy prawa, a samorządami, które nie planowały w najbliższych latach tworzenia infrastruktury technicznej na tych obszarach.