|2008-05-17|
Geodezja, Firma, Prawo, Ludzie, Instytucje
Duże firmy z niepokojem patrzą w przyszłość
Ostatnie dwa lata okazały się bardzo dobre dla polskiego rynku usług geoinformatycznych. Niestety, w roku 2008 czeka nas zapaść – obawiają się szefowie największych firm geodezyjnych. GUGiK ma niewiele do zaoferowania, a same tylko zlecenia z ARiMR nie zapełnią portfela zamówień.
W zakończonych 16 maja obradach Walnego Zgromadzenia członków Polskiej Geodezji Komercyjnej (Krajowego Związku Pracodawców Firm Geodezyjno-Kartograficznych) tradycyjnie uczestniczyła Jolanta Orlińska. Przy czym po raz pierwszy wystąpiła jako główny geodeta kraju, w poprzednich latach przyjeżdżała bowiem jako dyrektor Departamentu Ewidencji Gospodarstw ARiMR. Tym razem departament ten reprezentowali dyrektor Jacek Jarząbek oraz Renata Piłat. Obecni byli także szefowie Departamentu Kontroli na Miejscu: Leszek Szymański i Bartosz Sobolewski.
Obraz, jaki wyłania się z wystąpień przedstawicieli ARiMR, pokazuje trudne, ale jednak jakieś perspektywy dla rynku zleceń geodezyjnych. Opóźniony przetarg na kontrolę na miejscu, po licznych perturbacjach związanych z protestami firm (dotyczącymi m.in. z poziomu kar przewidzianych dla wykonawców za opóźnienia), powinien zostać rozstrzygnięty w najbliższych dniach. Najważniejsze różnice w stosunku do kontroli ubiegłorocznej to zmiana interpretacji definicji działki, mniej kontroli do wykonania i zmiana jednostki rozliczeniowej z hektara na gospodarstwo. Maksymalna kara dla wykonawcy może wynieść nawet 100% wartości zamówienia (średnia z ubiegłego roku to 7%). W ciągu najbliższych tygodni ARiMR ogłosi dwa wielkie przetargi (w sumie 14 obiektów) na wykonanie zdjęć lotniczych (1:14 000 i 1:26 000), opracowanie ortofotomapy oraz aktualizację pól zagospodarowania. Szacunkowa wartość tych prac wynosi 40 mln złotych. Kolejny będzie duży przetarg na wektorową warstwę zalesienia. Obejmie on obszar całej Polski (podział na 4 obiekty) i będzie wymagał znacznej ilości prac terenowych.
Główny geodeta kraju ma na razie do zaoferowania środki z Centralnego Funduszu Gospodarki Zasobem Geodezyjnym, które wrócą do powiatów z przeznaczeniem na modernizację ewidencji gruntów i budynków. Od czerwca zaczną się prace nad budżetem na rok 2009, a wraz z nimi pojawi się szansa na sfinansowanie Geoportalu 2 oraz ponad 300 mln złotych na e-kataster i bazy danych topograficznych ujęte w Planie Informatyzacji Państwa na lata 2007-2010. O te pieniądze trzeba będzie jednak dopiero powalczyć.
Skoro o pieniądzach mowa, to GGK poinformowała, że projekt rozporządzenia "o opłatach" przechodzi kolejną serię modyfikacji (autopoprawki i uwagi ze strony środowiska geodezyjnego) i w przyszłym tygodniu powinno być gotowy. I najważniejsza sprawa, czyli nowe prawo geodezyjne. Jolanta Orlińska jest zdania, że musi ono powstać w GUGiK, ale trwają dopiero ustalenia z MSWiA w sprawie przekazania GGK czynności technicznych związanych z legislacją. Najszybciej można spodziewać się zmian wynikających z nowelizacji ustawy o służbie cywilnej oraz proponowanych przez Komisję Przyjazne Państwo (ZUD oraz rozgraniczenia i podziały nieruchomości).
Jeśli chodzi o obrady statutowe, to Walne Zgromadzenie – poza skwitowaniem działalności Zarządu PGK za rok 2007 – przyjęło kilka uchwał. Na szczególną uwagę zasługuje uchwała dotycząca zgody na promowanie idei, mocno akcentowanej już podczas ubiegłomiesięcznej konferencji w Elblągu, że geodeci posiadają narzędzia i wiedzę niezbędne do sprawnego zarządzania administracją publiczną. Kluczowe bowiem dla powodzenia tej inicjatywy jest przekonanie do niej decydentów. Ze spraw mniejszego kalibru, ale dokuczliwych, wspomnieć należy problem ciągle obowiązującego zapisu ustawowego niedopuszczającego firmy prywatne do wykonywania scaleń. Pracodawcy zdecydowali, że należy zwrócić się z tą sprawą do rzecznika praw obywatelskich.
Gospodarzem Walnego Zgromadzenia, zorganizowanego w tym roku pod Bełchatowem, było Miejskie Przedsiębiorstwo Geodezyjne Sp. z o.o. w Łodzi. Gośćmi pracodawców byli także przedstawiciele łódzkiej administracji geodezyjnej: WINGiK Mirosław Szelerski oraz geodeta województwa Aleksander Bielicki. Nie zabrakło również szefów innych organizacji geodezyjnych. Obecni byli prezes SGP Krzysztof Cisek, prezes ZGiG Sławomir Leszko wiceprezes GIG Marek Ziemak oraz przewodniczący FGP ZPP Wiesław Piątkowski.
Więcej o przebiegu spotkania, m.in. o tym, co mówiono na temat nowego prawa geodezyjnego, oraz wyniki finansowe 19 firm geodezyjnych skupionych w PGK w czerwcowym GEODECIE.
Katarzyna Pakuła-Kwiecińska
|