|2008-04-03|
Geodezja, Firma, Prawo, Instytucje
Druzgocąca opinia Polskiej Geodezji Komercyjnej na temat projektu rozporządzenia o opłatach
Polska Geodezja Komercyjna otrzymała do zaopiniowania projekt rozporządzenia MSWiA w sprawie wysokości opłat za czynności geodezyjne i kartograficzne oraz udzielanie informacji, a także za wykonywanie wyrysów i wypisów z operatu ewidencyjnego.
Według opinii pracodawców, przesłanej 21 marca br. do głównego geodety kraju, rozporządzenie nie wnosi żadnych istotnych zmian w stosunku do już istniejącego (z dnia 19 lutego 2004 r .), powiela wszystkie jego błędy, napisane jest z naruszeniem techniki legislacyjnej, niezgodnie z obowiązującymi przepisami i jest sprzeczne z ustawą Prawo geodezyjne i kartograficzne.
1. Przepis upoważniający do wydania rozporządzenia (art. 40 ust. 5 pkt.1b Pgik) nie odpowiada wymaganiom art. 92 ust.1 Konstytucji, gdyż nie zawiera wytycznych dotyczących treści aktu (Art. 92. 1. Rozporządzenia są wydawane przez organy wskazane w Konstytucji, na podstawie szczegółowego upoważnienia zawartego w ustawie i w celu jej wykonania. Upoważnienie powinno określać organ właściwy do wydania rozporządzenia i zakres spraw przekazanych do uregulowania oraz wytyczne dotyczące treści aktu. 2. Organ upoważniony do wydania rozporządzenia nie może przekazać swoich kompetencji, o których mowa w ust. 1, innemu organowi.)
2. Rozporządzenie reguluje materię ustawową, co jest sprzeczne z istotą przepisu wykonawczego. Takie kwestie, jak: zasady rozliczenia opłat, sposób i termin rozliczenia i pobierania opłaty, wysokość stawek za czynności geodezyjne i kartograficzne oraz wskazanie współczynnika opłat, to sprawy stricte ustawowe. Ponadto zarówno ustawa Pgik, jak i rozporządzenie nie określają podmiotu, który ma prawo do pobierania opłat, oraz tego, kto ponosi opłaty i jakie są skutki zwłoki (ponadto bezpośrednio w ustawie powinna być określona maksymalna i minimalna opłata).
3. Rozporządzenie narusza zasady techniki legislacyjnej, gdyż całą treść merytoryczną przenosi do załączników. Brakuje przepisów ogólnych, wspólnych dla wszystkich kwestii regulowanych tym rozporządzeniem. Przytoczone uchybienia skutkują tym, że postanowienia rozporządzenia są niejasne, mogą być dowolnie interpretowane, a tym samym mogą naruszać interesy podmiotów prawnych. Problemy te potęguje hermetyczny język i użyta terminologia.
4. Projekt rozporządzenia w punkcie nr 9.9 (Postanowienia dodatkowe do tabeli nr III) definiuje wprowadzanie lokalnych standardów wymiany danych ewidencyjnych, podczas gdy Standard Wymiany Danych Ewidencyjnych został wprowadzony ustawą Prawo geodezyjne i kartograficzne, jako jednolity dla całej Polski.
5. Ponadto dane (wynikające z ustawy o księgach wieczystych i hipotece), oznaczające własność nieruchomości, są dostępne nieodpłatnie, a omawiane rozporządzenie nakłada na obywateli kontrybucję w zakresie opłat za dane uzyskiwane z rejestru państwowego, jakim jest ewidencja gruntów i budynków. Ustawa Pgik w rozdziale 4. (Ewidencja gruntów i budynków) nie przewiduje opłat dla właścicieli, co w kontekście spójności danych z księgami wieczystymi jest jednoznaczne i stosowane w innych krajach Unii Europejskiej. Dlatego kontrybucja nałożona rozporządzeniem wynikającym z Prawa geodezyjnego i kartograficznego wymaga naprawy legislacyjnej.
6. Każdy inwestor i właściciel nieruchomości ponosi każdorazowo opłaty związane z czynnościami technicznymi i prawnymi dotyczącymi działalności na nieruchomości, aktualizując rejestr państwowy ewidencji gruntów i budynków. Dane te wprowadzane są do operatu ewidencji gruntów i budynków (na wniosek właściciela nieruchomości, inwestora itd.), a następnie za udostępnianie tych danych (z rejestru państwowego, jakim jest ewidencja gruntów i budynków) ponownie pobierana jest od właścicieli nieruchomości i inwestorów opłata, co ewidentnie narusza delegację ustawową ustawy Pgik.
Reasumując, projekt rozporządzenia (podobnie jak obowiązujące dotychczas) jest sprzeczny z Konstytucją, ponieważ punkty 1-5 paragrafu 1.1 projektu zawierają istotną niezgodność konstytucyjną. Ponadto z artykułów 2 i 21 ustawy Pgik wynika, że państwowy zasób geodezyjny i kartograficzny i ewidencja gruntów i budynków stanowią dwa różne zbiory. Do PZGiK nie wchodzą zatem dane z ewidencji gruntów i budynków, bo dane te stanowią rejestr państwowy niezbędny do aktualizacji innych rejestrów państwowych (!).
W sposób jednoznaczny stwierdzamy też, że nie istnieje delegacja ustawowa do wprowadzenia do rozporządzenia opłat dla podmiotów aktualizujących państwowy rejestr ewidencji gruntów i budynków. W ramach delegacji ustawowej dopuszczalne jest tylko pobieranie opłat za udostępnianie danych osobom fizycznym i prawnym w postaci wyrysów i wypisów z ewidencji gruntów.
Jeżeli zatem główny geodeta kraju zamierza znowelizować rozporządzenie w sprawie opłat za czynności geodezyjne i kartograficzne, w pierwszej kolejności powinien zreformować ustawę Prawo geodezyjne i kartograficzne i doprowadzić ją do zgodności z Konstytucją.
Waldemar Klocek, Prezes KZPFGiK Polska Geodezja Komercyjna
|