Skarżąca wskazała m.in., że przyjęcie operatu do zasobu skutkowało zmianą treści i przedmiotu prawa własności poprzez ustalenie przebiegu granic i wyznaczenie punktów granicznych nieruchomości stanowiącej jej własność. Sąd I instancji uznał, że zaskarżona czynność nie mieści się w katalogu form działania administracji zaskarżalnych do sądu administracyjnego, wobec czego skarga jest niedopuszczalna.
NSA zgodził się z tym rozstrzygnięciem. W uzasadnieniu sąd podkreślił, że dokumentacja geodezyjna stanowi opracowanie techniczne. Po złożeniu przez geodetę wniosku o przyjęcie operatu geodezyjnego do PZGiK organ prowadzący zasób dokonuje oceny takiego opracowania w trybie przewidzianym przepisami rozporządzenia w sprawie organizacji i trybu prowadzenia państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego z 2001 r. Prawo geodezyjne i kartograficzne, na podstawie którego zostało wydane ww. rozporządzenie, nie przewiduje natomiast wydawania decyzji administracyjnej w przedmiocie włączenia albo odmowy włączenia dokumentacji do zasobu geodezyjnego. Działania te nie stanowią również aktów ani czynności, gdyż nie dotyczą bezpośrednio uprawnień ani obowiązków skarżącego wynikających z przepisu prawa.
Ponadto czynność przyjęcia operatu technicznego do PZGiK, z punktu widzenia prawa własności czy sposobu jego wykonywania, niczego autorytatywnie nie przesądza. Czynność ta nie zamyka ani w żaden sposób nie ogranicza właścicielowi prawnych możliwości dochodzenia ustalenia zasięgu przysługującego mu prawa własności – w tym granic przedmiotowej nieruchomości.
Orzeczenie I OSK 1566/24 jest prawomocne.