Zebrał i usystematyzował w nim informacje na temat rozstrzygniętego w ubiegłym roku naboru na GGK oraz działań, jakie podejmował po wykryciu plagiatu w pracy konkursowej zwyciężczyni. Zwrócił uwagę na brak działań ze strony ministerstwa nadzorującego GGK i przeciągające się postępowanie prokuratorskie. Ponadto zaznaczył, że „ciąg dalszy nastąpi”, gdyż „tego nie da się tego tak zwyczajnie zamieść pod dywan”.
Z całym artykułem można zapoznać się TUTAJ.