„W ostatnim czasie w Polsce odnotowano masowe awarie w działaniu systemów GPS (Global Positioning System). Podejrzenia padają na pracę rosyjskich systemów walki radioelektronicznej” – napisał w interpelacji poseł Filip Kaczyński z Prawa i Sprawiedliwości.
W odpowiedzi minister Siemoniak zapewnił, że właściwe służby podjęły czynności zmierzające do wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. Podkreślił, że o zakłóceniach sygnału GPS jako pierwsze poinformowały Siły Zbrojne RP, wydając ostrzeżenie o nietypowej sytuacji dotyczącej zakłóceń nawigacji dla użytkowników przestrzeni powietrznej. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej w ślad za tym wydała obowiązujący w okresie 25–28 grudnia 2023 roku komunikat NOTAM (NOtice To AirMen) przeznaczony dla personelu związanego z operacjami lotniczymi.
„Ministerstwo Obrony Narodowej zapewniło, że zakłócenia dotyczące części naziemnego systemu GPS nie są zagrożeniem dla samolotów wojskowych i cywilnych na wysokościach przelotowych” – napisał minister, dodając, że maszyny mają alternatywne rozwiązania i przeszkolone z ich wykorzystywania załogi. „Jednocześnie resort obrony zadeklarował, że wszelkie doniesienia o zakłóceniach GPS w Polsce i jej pobliżu za każdym razem poddawane są głębokiej analizie przez odpowiednie komórki funkcyjne Wojska Polskiego i innych organów stojących na straży bezpieczeństwa RP i jej obywateli” – zaznaczył.
Ponadto Tomasz Siemioniak podkreślić, że służby specjalne na bieżąco monitorują aktywność podmiotów i osób mogących stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju. Jednak z uwagi na wymóg ochrony środków, form i metod realizacji zadań, jak również na przepisy ustawy z dnia 5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych, informacje o szczegółach działań podejmowanych przez służby nie są podawane do publicznej wiadomości.
Przypomnijmy, że o zakłócaniu sygnału GPS pisaliśmy już na Geoforum.pl w grudniu i w połowie stycznia. Jednak i później nad Polską rejestrowane były anomalie (na fot.). Wizualizacja zakłóceń dostępna jest w serwisie GPSJAM.