|2019-03-08|
Geodezja, Prawo
Przepychanki ws. kwalifikacji dla gleboznawców
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przygotowało propozycję ustawowego określenia kwalifikacji dla osób, które mają prowadzić gleboznawczą klasyfikację gruntów – informuje Rzecznik Praw Obywatelskich. Dziś upoważnienia takim osobom wydają starostowie – bez ustawowych kryteriów wyboru, o których określenie RPO ubiega się od 2008 r. Przy okazji ujawnił się spór w tej sprawie między resortem rolnictwa a inwestycji.
Fot. KPK
|
|
|
|
|
|
W toku korespondencji prowadzonej przez Rzecznika Praw Obywatelskich, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi przyznał konieczność odpowiedniej nowelizacji Prawa geodezyjnego i kartograficznego. Zarazem wskazał na Ministra Inwestycji i Rozwoju jako właściwy organ do zmiany prawa. MIiR uznał jednak, że sprawa leży w kompetencjach resortu rolnictwa.
– Mając na uwadze potrzebę ustawowej regulacji określającej niezbędne kwalifikacje osób ubiegających się o uprawnienia zawodowe w zakresie gleboznawczej klasyfikacji gruntów, w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi została przygotowana kolejna propozycja uregulowania tej kwestii w ustawie Prawo geodezyjne i kartograficzne – napisał Rzecznikowi wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski.
– Projekt zmiany w najbliższym czasie zostanie przekazany Ministrowi Inwestycji i Rozwoju (jako gospodarzowi ustawy) w celu podjęcia wspólnych prac legislacyjnych w tym zakresie lub ewentualnie, po upoważnieniu Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi do przeprowadzenia samodzielnej zmiany ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne, podejmę odpowiednie prace zmierzające do uregulowania tych kwestii – dodał wiceminister rolnictwa.
Od ponad 10 lat RPO wnosi o zmianę prawa Sprawa była przedmiotem licznych wystąpień RPO kierowanych do kolejnych ministrów rolnictwa począwszy od 2008 r. Prawidłowe określenie klasyfikacji gruntów ma istotne znaczenie z punktu widzenia konsekwencji zawarcia określonych danych w ewidencji gruntów. Jest ona bowiem urzędowym źródłem informacji faktycznych wykorzystywanych w postępowaniach administracyjnych.
W Pgik nie ma jednak zapisu określającego kwalifikacje dla osób ubiegających się o uprawnienie do klasyfikacji gruntów na prawidłowym poziomie merytorycznym. W rozporządzeniu wykonawczym do ustawy zapisano jedynie wymóg posiadania przez klasyfikatora upoważnienia właściwego starosty. Nie wymaga to weryfikowania kwalifikacji, a zatem klasyfikatorem może być dowolna osoba, skoro nie określono żadnych kryteriów wyboru. Tymczasem ustawa nakazuje, aby sposób i tryb prowadzenia klasyfikacji gruntów określano tak, by zapewnić jej prawidłowe i merytoryczne wykonanie.
Zdaniem RPO nadawanie tych upoważnień przez starostę nie znajduje odpowiedniej podstawy prawnej. Jest to też nie do zaakceptowania z punktu widzenia art. 92 Konstytucji RP (głosi on, że rozporządzenia są wydawane na podstawie szczegółowego upoważnienia z ustawy i w celu jej wykonania). Budzi to też wątpliwość z punktu widzenia art. 65 ust. 1 Konstytucji RP (wolność wyboru i wykonywania zawodu). Dlatego Rzecznik uznaje za niezbędne ustawowe uregulowanie statusu klasyfikatorów gruntów.
Rozbieżne stanowiska ministerstw W odpowiedzi na kolejne wystąpienie RPO w tej sprawie z 20 maja 2016 r. Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi poinformował 9 sierpnia 2016 r., że w pełni podziela stanowisko Rzecznika o konieczności ustawowej regulacji określającej kwalifikacje dla klasyfikatorów. Podkreślił, że z uwagi na przepisy ustawy o działach administracji rządowej, skierował do Ministra Infrastruktury i Budownictwa przygotowany w MRiRW projekt odpowiednich zapisów ustawowych. W marcu 2018 r. Rzecznik skierował kolejne wystąpienie do ministra rolnictwa. W odpowiedzi otrzymał informację, iż działania legislacyjne w tym zakresie prowadzone są w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju.
21 czerwca 2018 r. Rzecznik wystąpił do tego resortu. W odpowiedzi z 31 lipca 2018 r. MIiR poinformował, że w jego opinii ustawa geodezyjna – jako akt regulujący sprawy geodezji i kartografii należące do działu administracji rządowej: budownictwo, planowanie i zagospodarowanie przestrzenne oraz budownictwo – nie jest aktem właściwym do określenia statusu klasyfikatorów gruntów. W ocenie ministra przepisy dotyczące problematyki na gruncie tej ustawy powinny ograniczać się do kwestii związanych z ujawnianiem wyników postępowań klasyfikacyjnych w EGiB, ponieważ za prowadzenie tego rejestru odpowiadają organy administracji geodezyjnej i kartograficznej.
Według MIiR regulacje dotyczące ustanowienia zawodu klasyfikatora (nadawania uprawnień, zasad wykonywania zawodu, odpowiedzialności, ewentualnego samorządu zawodowego), powinny mieć miejsce w aktach ustawowych pozostających w kompetencjach MRiRW, jako odpowiedzialnego za sprawy gleboznawczej klasyfikacji gruntów. Jednocześnie MIiR poinformował, że w jego resorcie nie były i nie są prowadzone prace legislacyjne nad nowelizacją. Przedstawił wyrażające tożsame stanowisko pismo do ministra rolnictwa z 13 lipca 2018 r. W związku z tym Rzecznik w styczniu 2019 r. zwrócił się do ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego o zajęcie ostatecznego stanowiska, czy w jego ocenie określenie wymagań dla gleboznawców należy do właściwości MRiRW.
Odpowiedź Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi W odpowiedzi wiceminister Rafał Romanowski przedstawił szczegółową dokumentację działań obu resortów i RPO w tej sprawie. Zwrócił m.in. uwagę, że dopiero po dwóch latach od przekazania projektu ustawy, MIiR w piśmie z 13 lipca 2018 r. i z 31 lipca 2018 r. – adresowanym do RPO – zajął stanowisko, że Prawo geodezyjne i kartograficzne nie jest właściwym aktem do regulowania tego zagadnienia. W ocenie MIiR kwestia ta powinna zostać uregulowana w akcie rangi ustawowej pozostającym w wyłącznej kompetencji MRiRW. – Trudno się zgodzić ze stanowiskiem wyrażonym przez Ministra Inwestycji i Rozwoju. W mojej ocenie nie jest zasadne tworzenie odrębnej ustawy regulującej jedynie kwestie określające niezbędne kwalifikacje dla osób przeprowadzających gleboznawczą klasyfikację gruntów – napisał Rafał Romanowski. Podkreślił, że zgodnie z Prawem geodezyjnym i kartograficznym od 1 stycznia 1997 r. MRiRW nie jest organem państwowej służby geodezyjnej i kartograficznej, nie sprawuje nadzoru nad służbą geodezyjną i kartograficzną oraz nie wykonuje zadań tej państwowej służby.
Wiceminister przypomniał też, że do 2012 r. obowiązywało rozporządzenie Rady Ministrów z 4 czerwca 1956 r. w sprawie klasyfikacji gruntów, które regulowało obowiązek posiadania przez gleboznawców odpowiedniego wykształcenia i kwalifikacji. Przepisy tego rozporządzenia obowiązywały na podstawie art. 59 Pgik, który stanowił, że do czasu wydania przepisów wykonawczych przewidzianych w ustawie pozostają w mocy dotychczasowe przepisy, jeżeli nie są z nią sprzeczne. W związku z tym, że MRiRW jest odpowiedzialny za dział rozwój wsi, który obejmuje sprawy gleboznawczej klasyfikacji gruntów, został wyznaczony do przygotowania projektu rozporządzenia. 29 listopada 2012 r. weszło w życie nowe rozporządzenie Rady Ministrów z 12 września 2012 r. w sprawie gleboznawczej klasyfikacji gruntów. Ustawodawca nie upoważnił Rady Ministrów do określenia wymogów, jakie powinien spełniać klasyfikator. Dlatego też w tym rozporządzeniu wskazano jedynie, że czynności te wykonuje osoba upoważniona przez starostę.
– W pełni podzielam pogląd Pana Rzecznika o konieczności wprowadzenia regulacji, która określałaby wymagania kwalifikacyjne dla osób ubiegających się o uprawnienia do wykonywania gleboznawczej klasyfikacji gruntów, ale w ustawie Prawo geodezyjne i kartograficzne – dodał Rafał Romanowski. Ustawa ta jako jedyna reguluje bowiem sprawy gleboznawczej klasyfikacji gruntów, a także zagadnienia uprawnień zawodowych dla osób wykonujących inne samodzielne funkcje w dziedzinie geodezji i kartografii.
Źródło: RPO
|