Przypomnijmy, że według nowych regulacji będzie można całkowicie zastąpić kontrole fizyczne w gospodarstwach systemem zautomatyzowanym, opartym na analizie danych z obserwacji Ziemi – przede wszystkim zobrazowań satelitarnych (w tym z konstelacji Sentinel), ale także zdjęć z bezzałogowych statków powietrznych.
Wprowadzona przez nowe unijne przepisy możliwość automatyzacji kontroli dopłat dla rolników nie oznacza rezygnacji z prowadzenia kontroli na miejscu – zastrzega Biuro Prasowe ARiMR. „Kontrola na miejscu jako narzędzie weryfikacji deklaracji i zobowiązań rolników nadal będzie realizowana. W swoim zakresie może dotyczyć mniejszej liczby zobowiązań przyjętych przez rolników w związku z ubieganiem się o pomoc obszarową. Zależne będzie to jednak od przyjętego modelu wykorzystania nowych technologii do weryfikacji prowadzenia działalności rolniczej i weryfikacji zobowiązań. Nie wszystkie zobowiązania bowiem będzie można potwierdzić przy wykorzystaniu zobrazowań satelitarnych. Zmiany w zakresie kontroli mogłyby zostać wprowadzone wraz z początkiem nowego okresu programowania rozpoczynającego się w roku 2021” – podsumowuje ARiMR.
Agencja przypomina jednocześnie, że podczas KNM coraz rzadziej stosowana jest metoda inspekcji terenowej (IT). O ile początkowo dominowała, o tyle teraz stanowi jedynie niewielki odsetek kontroli, które obecnie wykonywane są przede wszystkim na podstawie ortofotomapy (metoda FOTO).
Agencja informuje jednocześnie, że w swoich działaniach kontrolnych chce wykorzystywać nie tylko – jak to się dzieje obecnie – wysokorozdzielcze zobrazowania satelitarne, ale także dane pochodzące z europejskich satelitów Sentinel – zarówno optycznych Sentinel-2, jak i radarowych Sentinel-1.
ARiMR rozważa także wykorzystanie dronów. UAV – wyjaśnia Biuro Prasowe – mogłyby być stosowane w kontrolach interwencyjnych, związanych z trudną dostępnością terenu do kontroli bądź znaczącą powierzchnią gospodarstw.